Jak donosi "Gazeta Wyborcza" resort pracy chce uszczelnić lukę w prawie, która pozwala przyszłym matkom dostawać ponad 7,5 tys. zł brutto miesięcznie zasiłku macierzyńskiego. Teraz by go dostać wystarczy na miesiąc przed porodem zarejestrować firmę i opłacić jedną składkę ubezpieczenia chorobowego w maksymalnej wysokości. Nie trzeba faktycznie prowadzić działalności gospodarczej.
Na wyłudzaniu pieniędzy z ZUS korzystają też pośrednicy pomagający załatwić formalności.
Dlatego resort chce od stycznia zmienić zasady: im krócej kobieta będzie prowadziła firmę - tym mniejszy będzie zasiłek (co najmniej rok - 7,5 tys. zł; miesiąc - 2,3 tys. zł). (PAP)
rda/