Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
Protokolant Edyta Jastrzębska
w sprawie z wniosku Kazimierza O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.
o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z represjami powojennymi,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 grudnia 2007 r.,
zagadnienia prawnego przekazanego postanowieniem Sądu Apelacyjnego w P.
z dnia 28 września 2007 r., sygn. akt (...),
Czy świadczenia pieniężne o których mowa w art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (tekst jednolity Dz. U. 2002/43/371), przysługują osobom, które decyzją Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych mają przyznane uprawnienia kombatanckie za czynny udział w zbrojnym wystąpieniu o wolność i suwerenność Polski w Poznaniu w czerwcu 1956 r. (art. 2 pkt. 6 powołanej ustawy), w sytuacji gdy inwalidztwo tych osób pozostaje w związku z pobytem w miejscach o których mowa w art. 3 i art. 4 ust. 1 powołanej ustawy a z tego tytułu nie mają przyznanych uprawnień kombatanckich?
odmawia podjęcia uchwały.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 16 lutego 2006 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. oddalił odwołanie Kazimierza O. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. z dnia 30 grudnia 2004 r. odmawiającej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z represjami doznanymi w okresie Poznańskiego Czerwca 1956 r.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych decyzją z dnia 15 października 2003 r. przyznał Kazimierzowi O. uprawnienia kombatanckie z tytułu udziału w Poznańskim Czerwcu 1956 r. w okresie 1 miesiąca, na podstawie art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (jednolity tekst: Dz. U. z 2002 r., Nr 42, poz. 371 ze zm.), powoływanej dalej jako „ustawa o kombatantach”. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił jednak ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z represjami okresu powojennego, podnosząc że wnioskodawca nie przebywał w miejscach wymienionych w art. 3 ustawy, a faktu kilkakrotnego aresztowania przez Milicję Obywatelską nie potwierdziła Policja ze względu na brak dokumentów z tego okresu.
W ocenie Sądu Okręgowego, poza sporem pozostaje, że schorzenia stwierdzone u wnioskodawcy mają związek ze zbrojnym wystąpieniem o wolność i suwerenność Polski z okresu Czerwca 1956 r. Ubezpieczony nie przebywał jednak w więzieniu, ani w innym miejscu represjonowania, był jedynie zatrzymywany przez Milicję, ale pobyty na Komendzie były krótkotrwałe (kilkugodzinne) i związane wyłącznie z przesłuchaniem. Nie można ich zatem zakwalifikować jako przebywania w miejscach, o których mowa w art. 3 i 4 ustawy o kombatantach. Sąd powołał się także na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1999 r., II UKN 124/99 (OSNP 2000 nr 24, poz. 912), z którego wynika, że prawo osoby represjonowanej do renty inwalidzkiej nie wynika z samego faktu podlegania represjom, bowiem konieczne jest wykazanie, iż stwierdzone inwalidztwo pozostaje w związku z pobytem w miejscach represjonowania i jest następstwem zranienia, kontuzji bądź innych obrażeń lub chorób pozostających w związku z takim pobytem.
Apelację od powyższego wyroku złożył ubezpieczony, zaskarżając go w całości i zarzucając sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że nie pozostawał on w miejscach odosobnienia, o których mowa w art. 4 ust. 4 ustawy o kombatantach, podczas gdy świadkowie L. Ryszewska i Z. Waszkiewicz zeznali, iż był kilkakrotnie aresztowany, w tym raz na 24 godziny i dwa razy na 48 godzin. Wnioskodawca zarzucił także naruszenie prawa materialnego – art. 54 ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 2002 r., Nr 9, poz. 97 ze zm.), powoływanej dalej jako: „ustawa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych”, w związku z art. 12 ust. 1 i art. 2 pkt 6 ustawy o kombatantach przez ich niewłaściwą wykładnię i niezastosowanie.
Rozpoznając apelację, Sąd drugiej instancji uznał, że w sprawie występuje zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, a wyrażające się pytaniem: „Czy świadczenia pieniężne, o których mowa w art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (jednolity tekst: Dz. U. z 2002 r., Nr 43, poz. 371 ze zm.) przysługują osobom, które decyzją Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych mają przyznane uprawnienia kombatanckie za czynny udział w zbrojnym wystąpieniu o wolność i suwerenność Polski w Poznaniu w czerwcu 1956 r. (art. 2 pkt 6 powołanej ustawy), w sytuacji gdy inwalidztwo tych osób pozostaje w związku z pobytem w miejscach, o których mowa w art. 3 i art. 4 ust. 1 powołanej ustawy, a z tego tytułu nie mają przyznanych uprawnień kombatanckich?”.
Sąd Apelacyjny podniósł, że dokumentem potwierdzającym prawo do korzystania ze spornych uprawnień jest legitymacja osoby represjonowanej wystawiona przez organ rentowy. Sąd wskazał następnie, że ubezpieczony Kazimierz O. otrzymał uprawnienia kombatanckie z tytułu udziału w Poznańskim Czerwcu 1956 r. w okresie 1 miesiąca, na podstawie art. 2 pkt 6 ustawy o kombatantach. Jednak przypadek wymieniony w powyższym przepisie nie został uwzględniony wśród tych, których dotyczy art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy. Przepis ten stanowi bowiem expresis verbis, że chodzi o osoby, które zostały zaliczone do jednej z grup inwalidów wskutek pobytu w miejscach, o których mowa w art. 3 i art. 4 ust. 1 ustawy. Dokonując zatem jego wykładni językowej, należałoby dojść do wniosku, że ubezpieczonemu nie należą się świadczenia wynikające z art. 12 ust. 2 ustawy o kombatantach.
Sąd Apelacyjny, analizując przepisy art. 3 i 4 ust. 1 tej ustawy stwierdził jednak, że przypadek ubezpieczonego można próbować zakwalifikować jako wymieniony w jej art. 4 ust. 1 pkt 4, czyli potraktować go jako osobę podlegającą represjom okresu powojennego. Represjami w rozumieniu ustawy są bowiem okresy przebywania w więzieniach lub innych miejscach odosobnienia na terytorium Polski w latach 1944 – 1956 bez wyroku za działalność polityczną bądź religijną, związaną z walką o suwerenność i niepodległość. Bezspornym, według Sądu drugiej instancji, jest bowiem, że inwalidztwo ubezpieczonego jest konsekwencją ciężkiego pobicia na Komisariacie Milicji we wrześniu i październiku 1956 r. Problem jednak w tym, że ubezpieczony otrzymał uprawnienia kombatanckie nie z tytułu przebywania w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia, a dotychczasowa praktyka sądowa traktuje decyzję o przyznaniu uprawnień kombatanckich jako podstawę prawną przyznania spornych świadczeń.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można jednak przyjąć, że celem ustawodawcy było pominięcie w przyznawaniu uprawnień rentowych osób, których inwalidztwo pozostawało w związku z pobytem w miejscach, o których mowa w przepisie art. 4 ust. 1 pkt 4 ustawy o kombatantach, jeśli nie znalazło to bezpośredniego potwierdzenia w decyzji Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. W związku z powyższym, nasuwa się zaś pytanie, czy osoby, które dowiodą, że przebywały w więzieniach lub innych miejscach odosobnienia i wykażą związek przyczynowy między doznanymi w tych miejscach represjami, a uszczerbkiem na zdrowiu, dla uzyskania świadczeń rentowych muszą przedłożyć legitymacje wskazujące szczegółowo tytuł przyznania uprawnień kombatanckich. W ocenie Sądu drugiej instancji, problem właściwej interpretacji przepisu art. 12 ust. 2 pkt 1 i jego wykładnia w związku z art. 12 ust. 5 powołanej ustawy, uzasadniały przedstawienie Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego budzącego poważne wątpliwości.
Sąd Najwyższy, odmawiając podjęcia uchwały, miał na uwadze następujące okoliczności.
Z utrwalonego w judykaturze poglądu wynika, że przedmiotem zagadnienia prawnego, o którym mowa w art. 390 § 1 k.p.c., może być jedynie taka wątpliwość, której wyjaśnienie jest niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy.
Na podstawie dowodów zgromadzonych w tej sprawie można przyjąć za ustalone, że Kazimierz O. doznał poważnych obrażeń ciała podczas udziału w zbrojnym wystąpieniu o wolność i suwerenność Polski w Poznaniu w czerwcu 1956 r., których skutki, w stopniu skutkującym niezdolnością do pracy, odczuwa do dnia dzisiejszego. Dowiedzione zostało również, iż kilka razy (we wrześniu i październiku 1956 r.) został zatrzymany przez ówczesną Milicję, w związku z czym przebywał na Komendzie, gdzie był przesłuchiwany na okoliczność uczestnictwa w wydarzeniach z czerwca 1956 r. Milicjanci stosowali wobec niego środki fizycznego przymusu, ale ich rozmiar i nasilenie nie zostały precyzyjnie ustalone. W każdym razie brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że został tam dotkliwie, czy ciężko pobity, a tym bardziej do stwierdzenia, że inwalidztwo wnioskodawcy jest skutkiem takiego zachowania milicjantów. Związek niezdolności ubezpieczonego do pracy z pobytem na Komendzie Milicji, którego istnienie zakłada Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia, nie został zatem w aktualnym stanie sprawy dowiedziony. Tym samym odpowiedź na pytanie, czy z tytułu inwalidztwa pozostającego w związku z takim pobytem przysługują mu świadczenia pieniężne, o których mowa w art. 12 ust. 2 ustawy o kombatantach, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Niezależnie od tego wskazać należy, iż przedmiotem zagadnienia przedstawionego Sądowi Najwyższemu powinien być taki problem prawny, którego rozstrzygnięcie nasuwa poważne wątpliwości. Takich trudności nie sprawia odpowiedź na pytanie Sądu Apelacyjnego, jeśli zważyć, że o ile art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy o kombatantach stanowi ogólnie, że świadczenia pieniężne i inne uprawnienia przewidziane w przepisach ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych, w tym renta z tytułu niezdolności do pracy, przysługują osobom zaliczonym do jednej z grup inwalidów wskutek inwalidztwa pozostającego w związku z pobytem w miejscach, o których mowa w art. 4 ust. 1 ustawy, o tyle, zgodnie z jej art. 21 ust. 1, pominiętym przez Sąd drugiej instancji w uzasadnieniu postanowienia, uprawnienia te przysługują wyłącznie osobie, która uzyska decyzję potwierdzającą fakty, o których mowa w art. 4 ustawy. Decyzję wydaje Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, co jest podstawą do uzyskania przez zainteresowanego stosownego zaświadczenia tego Urzędu (art. 22 ust. 1 ustawy o kombatantach). Z utrwalonego w tym zakresie orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że zarówno w postępowaniu przed organem rentowym, jak i w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych okres podlegania tego rodzaju represjom może być udowodniony wyłącznie zaświadczeniem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 1993 r., II UR 5/93, OSNCP 1994 nr 5, poz. 114). Tym samym brak w decyzji Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych potwierdzenia faktów, o których mowa w art. 4 ustawy uniemożliwia osobie zainteresowanej uzyskanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z pobytem w miejscach wymienionych w ust. 1 pkt 4 tego artykułu, niezależnie od tego, czy fakty te miały miejsce i czy może wykazać związek pomiędzy nimi a niezdolnością do pracy.
Do żadnego innego wniosku nie może doprowadzić okoliczność, że art. 12 ust. 5 ustawy o kombatantach stanowi o tym, iż legitymacja osoby represjonowanej wystawiana przez organ rentowy jest dokumentem potwierdzającym prawo do korzystania z uprawnień, o których mowa w ust. 1 tego przepisu. Nie wynika bowiem z niego, że organ rentowy może decydować o posiadaniu przez daną osobę uprawnień kombatanckich. Jego obowiązkiem jest jedynie wystawienie legitymacji, która potwierdza prawo do korzystania ze szczególnych uprawnień przez osoby, którym przyznano rentę inwalidy wojennego, o czym stanowi wprost art. 12 ust. 1 ustawy o kombatantach, w którym mowa o kombatantach będących inwalidami wojennymi lub wojskowymi, jak również rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 marca 2003 r. w sprawie trybu wydawania i anulowania legitymacji osoby represjonowanej, dokumentów wymaganych do jej wydania oraz wzoru legitymacji osoby represjonowanej (Dz. U. Nr 61, poz. 539 ze zm.), wydane na podstawie art. 12 ust. 7 ustawy o kombatantach, które w § 1 ust. 1 stwierdza wyraźnie, że legitymację osoby represjonowanej organ rentowy wystawia niezwłocznie po wydaniu decyzji o przyznaniu renty inwalidy wojennego. Legitymacja jest zatem wyłącznie dokumentem potwierdzającym uzyskanie prawa do renty inwalidy wojennego (również w przypadku określonym w art. 12 ust. 2 ustawy o kombatantach), a nie, jak sugeruje Sąd Apelacyjny, przesłanką do przyznania takiej renty w postaci potwierdzenia działalności kombatanckiej. Decyzję w tym przedmiocie może bowiem wydać jedynie, jak wskazano wyżej, Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, co wynika wprost z art. 22 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 ustawy o kombatantach. Brak decyzji potwierdzającej działalność kombatancką w określonej formie uniemożliwia tym samym uzyskanie z takiego tytułu prawa do renty na warunkach przewidzianych w ustawie o zaopatrzeniu inwalidów wojennych.
Kierując się powyżej przedstawionymi względami, Sąd Najwyższy nie znalazł podstaw do udzielenia odpowiedzi na postawione przez Sąd Apelacyjny pytanie, wobec czego, z mocy art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.), postanowił jak w sentencji.
Na marginesie warto jednak zasygnalizować, że na tle poczynionych w tej sprawie ustaleń faktycznych jawi się problem, nieujęty w ramy zagadnienia prawnego, a dotyczący zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej tych rozwiązań ustawy o kombatantach, które pozbawiają przywilejów, przewidzianych w ustawie o zaopatrzeniu inwalidów wojennych, osoby będące niezdolnymi do pracy w związku z czynnym udziałem w zbrojnym wystąpieniu o wolność i suwerenność Polski w Poznaniu w czerwcu 1956 r. Nie budzi wątpliwości, że wnioskodawca brał udział w tym wystąpieniu, co zostało potwierdzone decyzją Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Dowody zgromadzone w sprawie przemawiają za tym, że na skutek doznanych wówczas obrażeń jest aktualnie osobą niezdolną do pracy. Przepis art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy o kombatantach wyklucza jednak nabycie przez osobę znajdującą się w takiej sytuacji faktycznej prawa do renty na zasadach przewidzianych w ustawie o zaopatrzeniu inwalidów wojennych, bowiem jego hipoteza dotyczy wyłącznie osób zaliczonych do jednej z grup inwalidów wskutek inwalidztwa pozostającego w związku z pobytem w miejscach, o których mowa w art. 3 i art. 4 ust. 1 ustawy. Tym samym osoba będąca niezdolną do pracy wskutek obrażeń doznanych w warunkach określonych przez art. 2 pkt 6 ustawy o kombatantach tego rodzaju uprawnień uzyskać nie może.
Omawiana ustawa dotyczy osób będących kombatantami i ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Definicję legalną kombatanctwa oraz działalności kombatanckiej zawiera jej art. 1 ust. 1, jednak jej rozumienie i stosowanie powinno być szersze, połączone z inwokacją zawartą w preambule ustawy: „Szczególne zasługi dla Polski tych wszystkich obywateli polskich, którzy walczyli o suwerenność i niepodległość (...) w formacjach Wojska Polskiego, armii sojuszniczych, a także w podziemnych organizacjach niepodległościowych i działalności cywilnej - z narażeniem na represje”. Tak więc ustawowe określenie kombatanta, związane także z pojęciem osoby cywilnej represjonowanej, jest znacznie szersze niż to, które funkcjonuje na płaszczyźnie leksykalnej. Nie pozostawia również wątpliwości określenie formacji, do których przynależność zezwala na nadanie miana kombatanta oraz połączonych z tym mianem nadzwyczajnych uprawnień (w tym niematerialnych, przysługujących grupie ludzi bene merentes, którym państwo i społeczeństwo jest winne szacunek i wdzięczność - art. 19 Konstytucji, jak również materialnych w postaci różnego rodzaju ułatwień i ulg w dostępie do pewnych świadczeń, także pieniężnych). Preambuła ustawy doprecyzowuje bowiem na swoje potrzeby sformułowanie zawarte we wstępie do Konstytucji, a dotyczące wdzięczności przodkom za walkę o niepodległość i wspomnienie gorzkich doświadczeń z czasów łamania podstawowych wolności i praw człowieka.
Zgodnie z zasadą równości, wyrażoną w art. 32 Konstytucji, wszystkie podmioty prawa, charakteryzujące się daną cechą istotną w równym stopniu, powinny być traktowane równo, tj. bez różnicowań zarówno faworyzujących, jak i dyskryminujących. Jednocześnie zasada równości zakłada odmienne traktowanie tych podmiotów prawa, które nie posiadają wspólnej cechy istotnej (relewantnej). W myśl zasad wypracowanych przez Trybunał Konstytucyjny w orzecznictwie, badając zgodność regulacji prawnej z konstytucyjną zasadą równości należy ustalić, czy zachodzi podobieństwo określonych podmiotów, a więc czy możliwe jest wskazanie wspólnej cechy istotnej lub faktycznej uzasadniającej równe traktowanie tych podmiotów. Ustalenie to wymaga analizy celu i treści aktu normatywnego, w którym zawarta została kontrolowana norma prawna. Jeżeli prawodawca różnicuje podmioty prawa, które charakteryzują się istotną cechą wspólną, to wprowadza odstępstwo od zasady równości. Odstępstwo takie jest dopuszczalne, jeżeli zostały spełnione trzy warunki. Po pierwsze, wprowadzone przez prawodawcę różnicowania muszą być racjonalnie uzasadnione oraz muszą mieć związek z celem i treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma. Po drugie, waga interesu, któremu ma służyć różnicowanie podmiotów podobnych, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku różnego traktowania podmiotów podobnych. Po trzecie, różnicowanie podmiotów podobnych musi znajdować podstawę w wartościach, zasadach lub normach konstytucyjnych.
Biorąc pod uwagę cel przyświecający ustawie o kombatantach, a także opisany powyżej jej zakres podmiotowy, można mieć wątpliwości, czy przepis art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy w zakresie, w jakim nie przewiduje uprawnień dla osób niezdolnych do pracy wskutek obrażeń doznanych w trakcie udziału w wystąpieniu zbrojnym w Poznaniu w czerwcu 1956 r., jest zgodny z Konstytucją, w szczególności z jej art. 19, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska specjalną opieką otacza weteranów walk o niepodległość, zwłaszcza inwalidów wojennych, a także z jej art. 32, wyrażającym zasadę równości, co jednak wymaga ustalenia, czy ta grupa kombatantów i pozostałe wymienione w przepisie posiadają wspólną cechę istotną, uzasadniającą równe ich traktowanie, a jeżeli tak, to czy wprowadzone różnicowanie spełnia przestawione wyżej wymogi konstytucyjne. Nie budzi wątpliwości, że ta materia pozostaje poza ramami zagadnienia przedstawionego Sądowi Najwyższemu, a nadto z uwagi na jej charakter, powinna być rozstrzygana w innym trybie, tj. poprzez przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją w myśl art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), w związku z czym Sąd Najwyższy wskazuje na taki problem jedynie sygnalizacyjnie.