Stażyście nie należy się ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane dni wolne.
Niewykorzystany urlop wypoczynkowy z dniem ustania zatrudnienia zmienia się w prawo do ekwiwalentu pieniężnego (art. 171 § 1 k.p.). Urlop wypoczynkowy przysługuje jednak za okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Nie nabywa więc prawa do urlopu, a tym samym ekwiwalentu za jego niewykorzystanie zleceniobiorca czy stażysta. W przeciwieństwie do zleceniobiorcy stażysta ma zagwarantowane prawo do 2 dni wolnych za każde 30 dni kalendarzowych odbywania stażu lub przygotowania zawodowego (art. 53 ust. 7 ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy - DzU z 2008 r. nr 69, poz. 415 ze zm.). Ustawodawca wyraźnie jednak nazwał te dni wolnymi, a nie urlopem. Dlatego nie można wobec nich stosować analogii z Kodeksu pracy dotyczących urlopu wypoczynkowego.
Dni te, podobnie jak urlop, są płatne. Traktuje się je jako nieobecność usprawiedliwioną i nie odlicza się z należnego stażyście w stałej stawce miesięcznej stypendium wypłacanego przez urząd pracy.
Pracodawca, u którego bezrobotny odbywa staż lub przygotowanie zawodowe, jest zobowiązany do udzielenia mu dni wolnych jedynie na jego wniosek. To upodobnia dni wolne przysługujące stażyście do dni wolnych na poszukiwanie pracy przysługujących pracownikowi, któremu wypowiedziano umowę o pracę. Te dni wolne również przysługują tylko na wniosek zainteresowanego, są płatne, a ich niewykorzystanie także nie powoduje obowiązku wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego.
Małgorzata Bedyńska