Rekruterzy często pytają kandydatów do pracy o powody ich odejścia z poprzednich firm i są w stanie bardzo szybko zweryfikować prawdziwość przedstawianych informacji. Dlatego eksperci zachęcają do udzielania szczerych odpowiedzi, lecz nienacechowanych negatywnymi emocjami.
Specjaliści z branży rekrutacyjnej starają się dowiedzieć jak najwięcej o osobach ubiegających się o pracę. Pytają ich m.in. o to, co sądzą o byłych przełożonych i jakie mieli z nimi relacje. Gdy dopytują o sytuacje zawodowe z przeszłości kandydatów, chcą np. wiedzieć, co ich motywowało, a co zniechęcało do podejmowania działań. Próbują przede wszystkim ustalić, jak dany pracownik będzie funkcjonował w nowej organizacji i czego tak naprawdę oczekuje od przyszłego szefa. Wiadomo, że starając się o nowe stanowisko, należy przedstawić jak najwięcej swoich mocnych stron i osiągnięć. Czasem jednak, gdy trzeba wyjaśnić przyczyny rozstania z poprzednim pracodawcą, pojawia się spory kłopot.
Polecamy produkt: Personel i Zarządzanie
– Jeśli powodem naszego odejścia z firmy był np. problem z jej niewypłacalnością, zalecam przede wszystkim przekazanie informacji w sposób dyplomatyczny oraz konkretny. Jeżeli były szef zalegał z wypłacaniem wynagrodzenia, warto powiedzieć to w sposób następujący. Pracodawca miał kłopoty z płynnością finansową. W związku z tym nie mogłem sobie pozwolić na dalszą pracę za darmo. Taka wypowiedź jest jasna, a przy okazji pokazuje, że potrafimy zachowywać spokój w trudnych sytuacjach, mówi serwisowi agencyjnemu MondayNews, Anna Kulawiak z Antal International.
Kandydat, który pokazuje, że nie radzi sobie ze złością, nie jest korzystnie odbierany, zwłaszcza jeśli ubiega się o stanowisko szczególnie wymagające opanowania, np. specjalisty ds. obsługi klienta. Od tego, z jakimi emocjami odpowiada on na trudne pytania, zależy pierwsze – to najważniejsze wrażenie, które wywrze na rekruterze. Należy pamiętać o tym, że każdą wiadomość można przedstawić na różne sposoby. Według ekspertów, wyjątkową ostrożność należy zachować, gdy powodem odejścia z pracy był mobbing. W takiej sytuacji kandydat może powiedzieć np., że obecnie szuka pracodawcy, który będzie traktował go z szacunkiem.
– W przypadku, gdy o rozstaniu z danym przedsiębiorstwem zadecydowały względy osobiste, również zalecałabym przedstawienie sytuacji w delikatny sposób. Możemy wspomnieć, że jednym z powodów naszego odejścia były bliskie relacje z inną osobą z firmy, ale również poszukujemy pracy, ponieważ zależy nam na rozwoju zawodowym lub zmianie obszaru działania. Oczywiście wyjaśnienie powinno być zgodne z prawdą. Warto skoncentrować się na tym, co faktycznie jest dla nas ważne. Ale jednocześnie trzeba pamiętać, że rekruterzy mogą łatwo zweryfikować przyczyny odejścia kandydata z poprzedniej pracy, dodaje ekspertka.
Jak zauważa Anna Kulawiak, dobry specjalista ds. HR przed zakwalifikowaniem kandydata do procesu rekrutacyjnego dokładnie sprawdza jego referencje, aby mieć pewność, że wybiera człowieka godnego zaufania. W związku z tym, rozmawia z jego byłymi przełożonymi, podwładnymi i współpracownikami, chcąc w pełni poznać zarówno styl pracy, jak i przyczyny odejścia ze stanowiska. Ale nigdy nie skontaktuje się z osobami z poprzedniej firmy kandydata bez jego zgody. Dlatego warto poinformować w CV, z kim powinien on nawiązać komunikację. Co więcej, doświadczony rekruter orientuje się w zmianach zachodzących w określonej branży, także dotyczących zwolnień. Dlatego jest wysoce prawdopodobne, że zna powody, dla których dana osoba szuka nowych wyzwań zawodowych.
Podsumowując, ekspert z Antal International zaleca osobom, które straciły lub były zmuszone porzucić pracę i potrzebują w szybkim czasie znaleźć nową, aby przede wszystkim na rozmowach kwalifikacyjnych zachowywały spokój. Żadne negatywne emocje nie pomogą im w sprawnym przejściu procesu rekrutacyjnego. Anna Kulawiak zachęca też do tego, by ułożyć sobie plan działania i realizować go idealnie krok po kroku. Bez względu na to, jak trudna może być sytuacja człowieka pozostającego bez zatrudnienia. Tylko z pozytywnym nastawieniem jest on w stanie zaprezentować się przyszłemu pracodawcy jako godny zaufania, przyszły pracownik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Źródło: MondayNews