Zgodnie z Kodeksem pracy, za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
2) 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu.
Polecamy poradę Jak obliczyć wysokość trzynastej pensji?
Pan Jacek umówił się ze swoim pracownikiem, że pracę w godzinach nadliczbowych, które niestety zdarzają się dość często, będzie mu rekompensował premią uznaniową, która jest przewidziana w regulaminie wynagradzania. Początkowo Pan Jacek wywiązywał się ze swojego zobowiązania i rzeczywiście wypłacał swojemu pracownikowi co miesiąc premię. Po pewnym czasie jednak przestał, a praca w godzinach nadliczbowych była wykonywana. Kiedy pracownik zwrócił uwagę Pana Jacka na ten fakt, ten wypowiedział mu umowę o pracę. Pracownik odwołał się do sądu pracy, wnosząc jednocześnie o wypłatę wynagrodzenia za wszystkie godziny nadliczbowe, również te, za które była wypłacana premia. Sąd Najwyższy uznał takie roszczenie za zasadne.
Sąd Najwyższy wskazał, że uzgodnienie z pracownikiem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w formie premii uznaniowej nie zwalnia pracodawcy z obowiązku zapłaty za pracę faktycznie wykonaną w tych godzinach.
Premia uznaniowa ma co do zasady być wynagrodzeniem za szczególnie dobre wyniki w pracy, a nie za godziny nadliczbowe.
Zobacz serwis: Wynagrodzenie