To wskaźnik optymistyczny. Tak komentuje poziom bezrobocia w Polsce specjalista ds. rynków finansowych doktor Wiktor Patena z Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu.
Według wczorajszych danych GUS, bezrobocie w październiku wyniosło 13 procent. Czyli jego poziom jest taki sam jak we wrześniu. To jest symptom zmian na rynku pracy podkreśla ekspert. Jak dodaje w kraju i w Stanach Zjednoczonych widać ożywienie giełdowe, co jest dobrą prognozą dla gospodarki.
Polecamy serwis: Zatrudnianie i zwalnianie
Zwykle jest to wyprzedzenie półroczne więc poziom bezrobocia na wiosnę powinien jeszcze spaść dodaje Wiktor Patena. Sytuację na rynku pracy może poprawić również dalsza polityka oszczędnościowa rządu dodaje Wiktor Patena.
Także zmniejszenie obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców może wpłynąć na dalszy rozwój ich firm i zatrudnianie nowych pracowników zaznacza ekspert.
W ubiegłym miesiącu w porównaniu z tym samym czasem 2012 roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,2 procent, a liczona miesiąc do miesiąca 3,6 procent.
Zdaniem Artura Skiby z firmy rekrutującej pracowników, to bardzo dobry wynik, gdyż w czwartym kwartale bezrobocie zawsze rośnie. Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej podkreślił, że wielu ekonomistów twierdziło, iż w czwartym kwartale bezrobocie będzie rosło, gdy tymczasem jest ono stałe. To zaś oznacza, że w marcu i kwietniu przyszłego roku będą duże spadki stopy bezrobocia - ocenia Artur Skiba.
O tym, że 13 procent w październiku to dobry wynik przekonana jest także Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR. Można się spodziewać, że kolejne miesiące przyniosą poprawę. Coraz więcej ludzi będzie wracało na rynek zatrudnienia.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w październiku ponad 2 miliony 75 tysięcy osób. Rozmówcy IAR przyznają, że to bardzo dużo. Podkreślają jednak, że pracodawcy będą zatrudniać. Zwracają też uwagę, że zbliżające się Święta Bożego Narodzenia też przyniosą pewne ożywienie na rynku zatrudnienia.
Zadaj pytanie na: Forum Kadry