Trzydniowy okres wypowiedzenia jest przewidziany dla umów na okres próbny zawartych na okres krótszy niż 2 tygodnie oraz dla umów na zastępstwo. W jednym i drugim przypadku ustawodawca przewidział 3-dniowy okres wypowiedzenia tych umów liczony w dniach roboczych.
Stanowisko GIP i MPiPS
Zgodnie z jednym z poglądów, 3-dniowy okres wypowiedzenia liczony w dniach roboczych biegnie we wszystkich dniach, z wyjątkiem niedziel i 13 świąt określonych w ustawie o dniach wolnych od pracy. Zatem okres wypowiedzenia powinien być liczony nawet w dniach, w których pracownik nie miał obowiązku wykonywania pracy (np. sobota). Taki pogląd prezentuje Główny Inspektorat Pracy w piśmie z 1 marca 2010 r. (GPP-517–4560–14–1/10/PE/RP). Identyczne stanowisko zostało wyrażone w piśmie z 1 marca 2010 r. przez Departament Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Zgodnie ze stanowiskiem resortu pracy, „3-dniowy okres wypowiedzenia umowy o pracę upłynie w sobotę, mimo że jest to w konkretnym przypadku dzień wolny z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy”. W sprawie interpretacji pojęcia „dni robocze”, występującego w art. 331 oraz w art. 34 pkt 1 Kodeksu pracy, MPiPS uważa, podobnie jak GIP, że ponieważ przepisy Kodeksu pracy nie zawierają definicji tego pojęcia, to przy rozpatrywaniu tej kwestii należy mieć na uwadze art. 1519 § 1 Kodeksu pracy, który określa, że dniami wolnymi od pracy są niedziele i święta określone w przepisach o dniach wolnych od pracy.
WAŻNE!
Zdaniem GIP i MPiPS, 3-dniowy okres wypowiedzenia obejmuje wszystkie dni z wyłączeniem niedziel i świąt uznanych za dni wolne od pracy.
Uzasadniając ten pogląd można się również posłużyć orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie sposobu liczenia terminów. W wyroku z 16 kwietnia 2010 r. (I OSK 870/09) sąd stwierdził m.in., że „dniami ustawowo wolnymi od pracy są dni wymienione enumeratywnie w art. 1 ustawy z 18 stycznia 1951 r. – o dniach wolnych od pracy. Nie są natomiast dniami uznawanymi za ustawowo wolne od pracy dni, które są wolne od pracy dodatkowo, przewidziane przepisami w Kodeksie pracy lub przepisami pozakodeksowymi”.
Odmienne stanowisko
Zgodnie z innym poglądem, pojęcie „dni robocze” określone w Kodeksie pracy należy traktować jak dni pracujące, wynikające z obowiązującego pracownika rozkładu czasu pracy. Przyjmując takie stanowisko, 3-dniowy okres wypowiedzenia umowy o pracę biegnie wyłącznie w dniach, w których pracownik miał wykonywać pracę.
Za takim poglądem przemawia fakt, że ustawodawca w obowiązującym Kodeksie pracy pojęciem dni roboczych, poza ww. okresami wypowiedzenia, posługuje się jeszcze tylko w jednym miejscu. Chodzi o przepis art. 37 Kodeksu pracy, zgodnie z którym w okresie co najmniej 2-tygodniowego wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pracodawcę pracownikowi przysługuje zwolnienie na poszukiwanie pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, w wymiarze 2 dni (w okresie 2-tygodniowego i 1-miesięcznego wypowiedzenia) lub 3 dni roboczych (w okresie 3-miesięcznego wypowiedzenia). Gdyby w takim przypadku uznać, że dni robocze to wszystkie dni poza niedzielami i świętami, to pracodawca mógłby udzielić pracownikowi dni na poszukiwanie pracy również w dniach, w których pracownik i tak nie świadczyłby tej pracy, np. w dwie kolejne soboty.
Również niejednoznaczne jest orzecznictwo NSA w tym zakresie. W uchwale z 25 czerwca 2001 r. (FPS 7/00) sąd wyraził pogląd, że jeśli dzień wolny od pracy w 5-dniowym tygodniu pracy przypada w sobotę (nieobjętą ustawą z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy – Dz.U. z 1951 r. Nr 4, poz. 28 ze zm.), to ten dzień należy uznać za równorzędny z dniem ustawowo wolnym od pracy. Takie stanowisko potwierdził również NSA w uchwale z 15 czerwca 2011 r. (I OPS 1/11).
Wnioski dla pracodawcy
Analiza przedstawionych wyżej stanowisk, jak również przepisów szczegółowo regulujących omawiane zagadnienie, skłania do uznania słuszności pierwszego z prezentowanych poglądów. Posługiwania się przez ustawodawcę pojęciem „dni robocze” przy udzielaniu pracownikowi zwolnienia od pracy na poszukiwanie pracy nie można utożsamiać z dniami roboczymi określającymi okresy wypowiedzenia. W przypadku dni na poszukiwanie pracy ustawodawca wyraźnie wskazuje, że chodzi o zwolnienie na poszukiwanie pracy w dniach pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Gdyby bowiem pracodawca miał udzielać tych dni pracownikowi w jego dniach wolnych od pracy, to nie mogłoby być mowy ani o zwolnieniu, ani o zachowaniu wynagrodzenia. Takie wynagrodzenie i tak nie przysługiwałoby za ten dzień, a pracodawca nie miałby z czego zwalniać pracownika, skoro ten i tak miałby wolne np. w sobotę. Niejednoznacznych i zmiennych stanowisk Naczelnego Sądu Administracyjnego również nie można uznać za przesądzające na rzecz któregokolwiek z poglądów. Ponadto wszystkie pozostałe dłuższe okresy wypowiedzenia (tygodniowe, miesięczne) biegną zarówno w dniach pracy, jak i w dniach dla pracownika wolnych, na jakiej więc podstawie, w przypadku 3-dniowego okresu, ustawodawca miałby postanowić inaczej?
Przyjęcie powyższej interpretacji za słuszną musi być konsekwentnie stosowane przez pracodawcę. Zatem w przypadku, gdy niedziela lub święto będzie dla pracownika dniem pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, to okres wypowiedzenia liczony w dniach roboczych nie będzie biegł w tych dniach.
PRZYKŁAD
Pracownik został zatrudniony na umowę na zastępstwo w równoważnym systemie czasu pracy. Jego rozkład przewidywał wykonywanie pracy w każdym dniu od 4 do 9 października 2011 r. po 10 godzin na dobę. 6 października pracodawca wręczył pracownikowi wypowiedzenie umowy o pracę z zachowaniem 3-dniowego okresu wypowiedzenia. Trzy dni robocze będą w takim przypadku obejmowały 7, 8 i 10 października. Umowa na zastępstwo rozwiąże się więc 10 października.
Podstawa prawna
- art. 331, art. 34, art. 37 Kodeksu pracy.