Swoboda wyboru lekarza - radykalne zmiany w ochronie zdrowia

Dyrektywa o korzystaniu z usług medycznych w UE oraz swobodzie wyboru lekarza - także w kraju - wymaga radykalnych zmian polskiego systemu ochrony zdrowia i jest niekorzystna dla najuboższych pacjentów - ocenia minister zdrowia Ewa Kopacz.

Ministrowie zdrowia krajów UE - przy sprzeciwie Polski - przyjęli we wtorek, 8 czerwca, tę dyrektywę. Teraz trafi ona do prac w europarlamencie. Jeżeli zostałaby tam przyjęta, to jej wejście w życie nastąpi za około 2,5 roku.

Autopromocja

Rząd przygotowuje projekt reformy zdrowotnej >>

Zgodnie z dyrektywą, pacjenci otrzymają prawo wyboru lekarza czy ośrodka zdrowia niezależnie od tego, czy ma on podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. NFZ będzie musiał w każdym przypadku zwracać koszty leczenia na poziomie, który określił w kontraktach z lecznicami.

Jak mówiła Kopacz podczas spotkania z dziennikarzami, jeżeli pacjent uda się do kardiologa, który nie ma kontraktu z NFZ i zapłaci za wizytę 300 zł, a Fundusz na mocy kontraktów płaci za takie świadczenie 150 zł, to taką kwotę będzie musiał zwrócić pacjentowi. "Czyli będziemy zwracać wszystkim tym, którzy będą korzystać z prywatnych gabinetów, które nie mają kontraktów z NFZ" - dodała.

"Vademecum 2010" - informator NFZ o świadczeniach zdrowotnych >>

Zdaniem minister, takie działanie zniszczy polski system ochrony zdrowia, który polega na planowaniu finansowania świadczeń medycznych w oparciu o kontrakty NFZ ze świadczeniodawcami. Po wejściu w życie dyrektywy, wydawanie pieniędzy NFZ byłoby niekontrolowane. Według Kopacz, jest to niekorzystne dla osób niezamożnych, których nie stać na opłacanie wizyt w prywatnych gabinetach i czekanie na zwrot pieniędzy.

"Nie będziemy mieli żadnego wpływu na system. Niekontrolowany wypływ pieniędzy z NFZ spowoduje, że kontrakty będą uszczuplone. Koszyk świadczeń gwarantowanych musiałby się kurczyć. Skorzystają ci, którzy są bardziej zamożni i bardziej mobilni. Pacjenci mniej zamożni będą oczekiwali w jeszcze dłuższych kolejkach" - podkreślała Kopacz.

Według szacunków resortu zdrowia, po wejściu w życie dyrektywy NFZ straciłby 3-4 mld zł. Kopacz zapowiedział, że MZ przygotowało poprawkę "umożliwiającą kontrolowanie wypływu pieniędzy z NFZ".

Robert Mołdach z Konfederacji Pracodawców Polskich przyznaje, że "polski system ochrony zdrowia nie jest obecnie przystosowany do zmian, które wprowadza dyrektywa, ale przecież nikt nie chce wprowadzać jej bez zmian w systemie".

Największy problem szpitali to zbyt niskie nakłady na służbę zdrowia >>

"Słowa o tym, że jest ona niekorzystna dla najuboższych, to trochę demagogia. Myślę, że legislatorom z UE chodzi o to, żeby niektóre kraje inaczej spojrzały na kwestię finansowania ochrony zdrowia i limitowania świadczeń medycznych. W Polsce limitowanie odbywa się urzędowo, to nie jest dobre rozwiązanie" - ocenił w rozmowie z PAP Mołdach.

MZ nie protestuje przeciwko zasadniczym zapisom dyrektywy, które mają ułatwić pacjentom leczenie za granicą. Zmiana w porównaniu z obecnymi przepisami unijnymi polega na tym, że pacjent nie musiałby udowadniać konieczności leczenia za granicą (np. z powodu zbyt długich kolejek osób oczekujących na zabieg w kraju). Tak jak kilka razy orzekł unijny Trybunał Sprawiedliwości, co do zasady każdy obywatel UE ma prawo leczyć się w innym kraju.

Jednak bez zmian pozostaje obowiązek uiszczenia opłaty przez pacjenta za wykonaną w innym kraju UE usługę medyczną (koszty zwraca potem odpowiednia instytucja w kraju, w Polsce - NFZ). Ponadto ma obowiązywać zasada, że ubezpieczonemu zwraca się koszty do takiej kwoty, jaką otrzymałby we własnym kraju. Ewentualną różnicę pacjent musi pokryć z własnej kieszeni, co oznacza, że Polacy musieliby w wielu przypadkach dopłacać, lecząc się za granicą.

Pacjenci blokują miejsca w kolejkach do lekarzy specjalistów >>

Nowa dyrektywa nie zmienia zasad leczenia i zwrotu kosztów w nagłych przypadkach podczas pobytu za granicą. Rozporządzenie w tej sprawie z 1971 roku stanowi, że ubezpieczeni u siebie obywatele innych krajów UE mają takie same prawa, jak mieszkańcy kraju, w którym skorzystali z koniecznej pomocy lekarskiej. W takich przypadkach pokrywane są wszystkie koszty w pełnej wysokości.

Kadry
Rząd: 4-dniowy tydzień pracy obowiązującym prawem. Kiedy nowelizacja kodeksu pracy?
30 kwi 2024

Dwie wypowiedzi członków rządu wskazujące, że skrócenie tygodnia pracy z 5 do 4 dni (albo z 8 godzin dziennie do 7 godzin) może stać się obowiązującym prawem. 

Czerwiec 2024 – dni wolne, godziny pracy
30 kwi 2024

Czerwiec 2024 – dni wolne i godziny pracy w szóstym miesiącu roku. Jaki jest wymiar czasu pracy w czerwcu? Kalendarz czerwca w 2024 roku nie zawiera ani jednego święta ustawowo wolnego od pracy. Sprawdź, kiedy wypada najbliższe święto.

Komunikat ZUS: 2 maja wszystkie placówki ZUS będą otwarte
30 kwi 2024

W czwartek, 2 maja, placówki ZUS będą otwarte.

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa?
30 kwi 2024

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa? Czy w maju jest niedziela handlowa? Kiedy wypadają niedziele handlowe w 2024 roku?

Kalendarz maj 2024 do druku
30 kwi 2024

Kalendarz maj 2024 do druku zawiera: święta stanowiące dni wolne od pracy, Dzień Flagi, Dzień Matki i imieniny wypadające w tym miesiącu.

Majówka: Pamiętaj, że obowiązuje zakaz handlu i w długi weekend sklepy będą zamknięte
30 kwi 2024

W środę, 1 maja, zaczyna się majówka. Kto zaplanował sobie urlop na 2 maja, może cieszyć się długim weekendem trwającym aż 5 dni. Jak w tym czasie robić zakupy? Czy wszystkie sklepy będą zamknięte?

Czy polski pracownik czuje się emocjonalnie związany ze swoim miejscem pracy?
30 kwi 2024

1 maja przypada Święto Pracy, to dobry moment, aby zastanowić się nad tym, jak się miewają polscy pracownicy. Jak pracodawcy mogą zadbać o dobrostan pracowników?  

"Student w pracy 2024". Wzrosły zarobki studentów, ale i tak odbiegają od ich oczekiwań
30 kwi 2024

Według marcowego raportu “Student w pracy” Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu, co trzeci student w Polsce zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych miesięcznie. To o 16,5 proc. więcej, niż rok wcześniej.

20 lat Polski w UE: 1 maja 2004 - 1 maja 2024. Jak zmieniło się prawo pracy?
30 kwi 2024

To już 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Dokładnie w dniu 1 maja 2004 Polska wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, ze Słowacją, Słowenią i z Węgrami wstąpiła do Unii Europejskiej. To było największe w historii rozszerzenie UE. Prze te 20 lat, do 1 maja 2024 wiele się zmieniło. Szczególnie ważny jest swobodny przepływ pracowników - możliwość pracy za granicą, posiadanie ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego oraz szeregu innych praw pracowniczych. Poniżej opis najważniejszych zmian dla polskiego prawa pracy w związku z wstąpieniem do UE.

Zawodowa służba wojskowa - nie dla osób transseksualnych
30 kwi 2024

Ministerstwo Obrony Narodowej uznaje, że transseksualizm i obojniactwo to przyczyny dyskwalifikujące z zawodowej służby wojskowej. Według rozporządzenia MON to choroby i ułomności. Czy takie wyłączenie jest zgodne z prawem, czy nie dyskryminuje? Temat jest od lat kontrowersyjny, ale warto wiedzieć, że WHO - Światowa Organizacja Zdrowia usunęła transpłciowość, w tym transseksualizm z listy zaburzeń psychicznych. W całą sprawę zaangażował się zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, który napisał do sekretarza stanu w MON Cezarego Tomczyka.

pokaż więcej
Proszę czekać...