Jeśli zmiany wejdą w życie, z każdych 100 zł OFE będą mogły pobierać nie więcej niż 3,5 zł, a nie 7 zł jak obecnie. Większe kwoty będą więc inwestowane, co daje szanse na większe zyski.
Klienci będą mogli lokować swoje środki na emeryturę w trzech rodzajach funduszy. Każdy z nich będzie funduszem mieszanym: będzie mógł inwestować w akcje, ale w różnych proporcjach. Na przykład fundusz bezpieczny, w którym członkostwo byłoby obowiązkowe na pięć lat przed emeryturą, miałby inwestować głównie w papiery dłużne. Zarządzające nim PTE musiałby dopłacać, jeśli nie osiągnąłby on stopy zwrotu równej ubiegłorocznej inflacji.