Z 20 lub 26 dni
Po przepracowaniu każdego miesiąca pracy pracownik uzyskuje więc prawo do 1/12 z 20 lub 26 dni. Z ilu konkretnie, zależy od jego ogólnego stażu pracy. Będzie więc miał prawo do:
- 20 dni urlopu, jeżeli jest zatrudniony krócej niż dziesięć lat albo
- 26 dni urlopu, jeżeli jest zatrudniony co najmniej dziesięć lat.
Osoba podejmująca swoją pierwszą w życiu pracę nie ma oczywiście żadnego okresu zatrudnienia, do tej pory przecież nie pracowała. Nie oznacza to jednak, że na dłuższy urlop będzie mógła liczyć dopiero po faktycznym przepracowaniu dziesięciu lat. Do okresu, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, wlicza się bowiem oprócz okresów pracy także inne okresy, m.in. nauki, odbywania czynnej służby wojskowej czy prowadzenia indywidualnego gospodarstwa rolnego.
Zwykle więc osoba zaczynająca dopiero pracę, choć nie ma jeszcze okresu zatrudnienia sensu stricto, ma określony staż urlopowy (okres, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego) chociażby z tytułu ukończenia określonego typu szkoły, np. szkoły wyższej (osiem lat), liceum ogólnokształcącego (cztery lata) czy też posiadania innych okresów zaliczanych do stażu.
Ustalając, czy z upływem miesiąca pracy będzie miała prawo do 1/12 z 20 czy też do 1/12 z 26 dni, wszystkie te okresy należy zsumować i do tak obliczonego stażu urlopowego doliczyć jeszcze rok hipotetycznego zatrudnienia. Pracownik zyskuje bowiem prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku.
PRZYKŁAD: TRZEBA UWZGLĘDNIĆ ROK PRACY
Pracownik rozpoczął pracę 1 lutego. Jest to jego pierwsza praca. Pracownik ten ukończył studia wyższe i nie ma żadnych innych okresów wliczanych do stażu, od którego zależy wymiar urlopu. Obliczając temu pracownikowi staż, od którego zależy wymiar urlopu, należy więc wziąć pod uwagę osiem lat z tytułu ukończenia studiów wyższych oraz rok hipotetycznego zatrudnienia. Oznacza to, że pracownik ten będzie miał prawo do 1/12 z 20 dni urlopu wypoczynkowego. Bo taki wymiar urlopu przysługuje osobom zatrudnionym krócej niż 10 lat. Gdyby pracownik ten miał prawo doliczenia chociażby jednego roku prowadzenia gospodarstwa rolnego, z upływem każdego miesiąca pracy nabywałby prawo do 1/12 z 26 dni urlopu (8+ 1+ 1 = 10), bo taki wymiar przysługuje pracownikowi zatrudnionemu co najmniej 10 lat.
Urlop kolejny inaczej
Omówione wcześniej zasady nabywania prawa do urlopu dotyczą wyłącznie roku kalendarzowego, w którym pracownik podejmuje pierwszą pracę. W następnym roku nabywa on już bowiem prawo do tzw. kolejnego urlopu wypoczynkowego.
Wymiar kolejnego urlop ustala się albo na dzień 1 stycznia, jeśli pracownik ten kontynuuje zatrudnienie w następnym roku kalendarzowym, albo na dzień rozpoczęcia przez niego pracy w następnym roku kalendarzowym. Ustalając go, bierze się pod uwagę wszystkie okresy zaliczane do tzw. stażu urlopowego, nie dolicza się jednak okresu hipotetycznego zatrudnienia.
PRZYKŁAD: BEZ HIPOTETYCZNEGO ZATRUDNIENIA
Pracownik zatrudniony 1 lipca 2007 r. z upływem każdego miesiąca nabywał prawo do 1/12 z 26 dni. Do stażu, od którego liczy się wymiar urlopu, zaliczono mu bowiem okres nauki (osiem lat z tytułu ukończenia studiów wyższych), rok prowadzenia gospodarstwa rolnego i rok hipotetycznego zatrudnienia. 1 stycznia pracodawca, ustalając wymiar urlopu tego pracownika, może jednak wziąć pod uwagę tylko osiem lat z tytułu ukończenia studiów, rok prowadzenia gospodarstwa oraz sześć miesięcy zatrudnienia, co oznacza, że pracownik ten z tym dniem nabywa prawo do urlopu w wymiarze 20 dni. Dopiero z upływem roku pracy zyska on prawo do urlopu w wyższym wymiarze. Jeśli do tego czasu wykorzysta cały należny mu urlop (20 dni), będzie mu przysługiwał tzw. urlop uzupełniający.
Co to znaczy pierwsza praca
Ustalając uprawnienia urlopowe młodego pracownika, wiele osób zastanawia się, jak należy rozumieć termin pierwsza praca. Wątpliwości budzi zwłaszcza sytuacja, w której pracownik w roku kalendarzowym, w którym podejmuje swoją pierwszą pracę, zmienia pracodawców. Czy kolejne zatrudnienie w danym roku kalendarzowym uznać można również za pierwszą pracę? Moim zdaniem tak. Potwierdza to Maciej Nałęcz w komentarzu do Kodeksu pracy przygotowanym pod red. prof. dr. hab. Wojciecha Muszalskiego (Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa 2005 r.). Jego zdaniem trudno przyjąć, że celem ustawodawcy było pozbawienie prawa do urlopu pracowników podejmujących kolejne zatrudnienie w pierwszym roku pracy zawodowej. Dlatego uznać należy, że prawo do urlopu w pierwszym roku pracy nabywane jest niezależnie od tego, które jest to zatrudnienie.
Po upływie miesiąca
Pewne kłopoty sprawiać może także ustalenie, kiedy mija miesiąc pracy danego pracownika. Inaczej jest bowiem, gdy pracownik rozpoczyna pracę z pierwszym dniem miesiąca, inaczej, gdy w jego trakcie. I tak, jeśli pracownik podejmuje pracę:
• z pierwszym dniem miesiąca, np. 1 marca, wówczas miesiąc zatrudnienia upływa z ostatnim dniem tego miesiąca, czyli w tym przypadku 31 marca,
• w trakcie miesiąca, np. 10 lutego, wówczas miesiąc pracy upływa z upływem dnia w następnym miesiącu kalendarzowym, który datą poprzedza dzień nawiązania stosunku pracy, czyli 9 lutego.
Gdy pracownik pracuje krócej
W praktyce, szczególnie w przypadku osób zaczynających karierę zawodową, a więc często zatrudnianych na początek na okres próbny, umowy podpisywane są na okresy krótsze niż jeden miesiąc. To, czy zatrudniony w ten sposób pracownik nabędzie prawo do urlopu za te okresy, zależy od ich liczby i łącznego czasu ich trwania.
Pracownik zatrudniony tylko raz w danym roku kalendarzowym, przez np. 20 dni, nie nabędzie w ogóle prawa do urlopu wypoczynkowego za ten okres. Jeśli będzie zatrudniany na okresy krótsze niż jeden miesiąc, ale tych okresów w danym roku kalendarzowym będzie więcej, tak że łączny okres zatrudnienia będzie dłuższy niż 30 dni, pracownik będzie miał prawo do urlopu. W takim przypadku należy bowiem stosować art. 114 k.c., zgodnie z którym, jeśli termin jest oznaczony w miesiącach lub latach, a ciągłość terminu nie jest wymagana, miesiąc liczy się za dni 30, a rok za dni 365. W praktyce należy więc wszystkie okresy zatrudnienia takiego pracownika wyrażone w dniach zsumować, a otrzymany wynik podzielić przez 30. Za każde 30 dni pracownik ten będzie miał prawo do 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku.
PRZYKŁAD: SUMOWANIE OKRESÓW ZATRUDNIENIA
Pracownik swoją pierwszą w życiu pracę rozpoczął 1 września 2007 r. W firmie X pracował trzy tygodnie (21 dni). Następnie miał przerwę, a kolejną pracę podjął dopiero 10 grudnia. Pracownik ten prawo do pierwszego urlopu w wymiarze 1/12 z 20 dni nabył 18 grudnia (z upływem 30 dni pracy). I był to jedyny urlop, z jakiego ten pracownik mógł skorzystać w 2007 roku. 1 stycznia 2008 r. nabył bowiem prawo do kolejnego urlopu wypoczynkowego. Jego kolega swoją pierwszą pracę zaczął 10 grudnia 2007 r. i w związku z tym, że do końca roku kalendarzowego nie mógł wykazać się miesiącem pracy, nie nabył prawa do pierwszego urlopu. 1 stycznia 2008 r. zyskał od razu prawo do urlopu kolejnego.
Jak korzystać z urlopu
W związku z tym, że prawo do urlopu w pierwszym roku pracy pracownik nabywa sukcesywnie, z upływem każdego miesiąca pracy w wymiarze 1/12 z 20 dni (1,66 dnia urlopu) lub 1/12 z 26 dni (2,16 dnia urlopu) i wielkości tych się nie zaokrągla, pewne kłopoty sprawiać może korzystanie z takiego urlopu, szczególnie wtedy, gdy pracownik nie zamierza czekać i z upływem każdego miesiąca chce wziąć cały przysługujący mu urlop.
W takiej sytuacji praktycy radzą przeliczyć ten urlop na godziny, a nawet na minuty.
I tak urlop wypoczynkowy w wymiarze 1/12 z 20 dni wynosi 13 godzin i 20 minut.
Wynika to z następujących wyliczeń: 20 dni urlopu to inaczej 160 godzin, 160 godzin dzielone przez 12 daje pełnych 13 godzin, zostają jednak jeszcze 4 godziny, które zamienione na minuty dają 240 minut. Te podzielone prze 12 dają nam 20 minut.
Podobnie należy postąpić obliczając 1/12 z 26 dni. I tak 26 dni to 208 godzin, 208 godzin dzielone przez 12 daje 17 pełnych godzin, zostają 4 godziny, które zamienione na minuty dają 240 minut, które z kolei podzielone przez 12 dają 20 minut. Wynika z tego, że 1/12 z 26 dni to inaczej 17 godzin i 20 minut.
Praca w niepełnym wymiarze
Jeszcze trudniej jest udzielić urlopu pracownikowi, który rozpoczynając swoją karierę zawodową zostaje zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy, czyli np. na pół etatu. W takiej sytuacji, jeśli pracownik chce wziąć urlop już po pierwszym miesiącu pracy, obliczając, ile czasu może wypoczywać, trzeba:
• najpierw obliczyć podstawowy wymiar urlopu, w przypadku osoby zatrudnionej na pół etatu będzie to 10 dni (1/2 z 20 dni) albo 13 dni (1/2 z 26 dni),
• następnie obliczyć, ile wyniesie 1/12 z 10 lub 13 dni. W tym pierwszym przypadku będzie to 6 godzin i 40 minut, w drugim 8 godzin i 40 minut.
Wynika to z następujących obliczeń:
- 10 dni urlopu to inaczej 80 godzin. 80 godzin dzielone przez 12 daje 6 pełnych godzin, zostaje 8 godzin, które zamienione na minuty dają 480 minut, które z kolei podzielone przez 12 dają 40 minut,
- 13 dni urlopu to inaczej 104 godziny, 104 podzielone przez 12 to 8 pełnych godzin, zostaje jednak jeszcze 8 godzin, które zamienione na minuty dają 480 minut, które z kolei podzielone przez 12 dają 40 minut.
Pracodawca może oczywiście, aby ułatwić sobie życie, zaokrąglić z korzyścią dla pracownika ustalony wymiar urlopu do pełnych godzin lub dni. Ale zależy to od jego dobrej woli.
MAŁGORZATA JANKOWSKA
Podstawa prawna
• Art. 153-155 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm).