Pracodawca musi uwzględnić wniosek pracownicy i dopuścić ją do pracy.
Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także, gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 1868 k.p.). Dzięki temu uregulowaniu usunięto wątpliwości dotyczące ochrony przed wypowiedzeniem pracownika. Pracownik jest chroniony od momentu złożenia wniosku. Jeśli natomiast wniosek zostanie złożony po upływie 2-tygodniowego terminu, umowa rozwiąże się z upływem terminu wynikającego z wypowiedzenia.
Zastosowanie przepisów ustawy o tzw. zwolnieniach grupowych byłoby możliwe w okresie wykonywania pracy przez pracownicę w obniżonym wymiarze czasu pracy w sytuacji, gdy u pracodawcy dokonywane będą zwolnienia grupowe lub indywidualne z powodu likwidacji stanowiska pracy. Jednak z przedstawionego stanu faktycznego nie wynika, aby stanowisko zajmowane przez pracownicę miało być zlikwidowane. To, że zatrudniono na nim innego pracownika, nie może stanowić podstawy wypowiedzenia i rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących wyłącznie pracodawcy.