Jeśli takich regulacji wewnątrzzakładowych pracodawca nie przygotuje, musi stosować przepisy ogólne. W tym przypadku z uwagi na brak regulacji w tym zakresie w kodeksie pracy, należy posiłkowo stosować przepisy kodeksu cywilnego. Oddanie pracownikowi samochodu służbowego do korzystania stanowi umowę użyczenia.
Przez zawarcie takiej umowy (choćby ustnej) pracodawca zobowiązuje się zezwolić pracownikowi na bezpłatne używanie oddanej mu rzeczy (art. 710 kodeksu cywilnego). Pracownik może używać rzeczy w sposób odpowiadający jej właściwościom i przeznaczeniu. Bez zgody pracodawcy nie może oddać samochodu do używania osobie trzeciej.
W zakresie ewentualnego zwrotu samochodu przepisy są dość rygorystyczne. Jeżeli samochód został użyczony na czas nieoznaczony (np. przy umowie o pracę zawartej na czas nieoznaczony), wówczas zwrot samochodu może nastąpić dopiero, gdy pracownik uczynił z niego użytek odpowiadający umowie, czyli zwykle po zakończeniu stosunku pracy.
W czasie trwania umowy o pracę żądanie zwrotu może nastąpić jedynie, gdy pracownik używa rzeczy w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy lub gdy powierza rzecz osobie trzeciej bez upoważnienia. Dodatkowo można żądać zwrotu, gdy samochód stanie się pracodawcy potrzebny z powodów nieprzewidzianych w chwili zawarcia umowy.
W celu uniknięcia zastosowania tych przepisów, pracodawcy powinni wprowadzać regulaminy korzystania z samochodów służbowych bądź też zastrzec w indywidualnych umowach o pracę możliwość żądania zwrotu samochodu w każdej chwili. Pracodawca ma swobodę w kształtowaniu zasad korzystania z jego mienia, a dopiero w przypadku braku regulacji odpowiednie zastosowanie znajdą przepisy dotyczące umowy użyczenia.