Ewidencja czasu pracy w godzinach nadliczbowych

Brak ewidencji pracy w godzinach nadliczbowych obciąża pracodawcę, a nie powołującego się na nią pracownika. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2005 r., sygn. akt II PK 114/04).
Sąd okręgowy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Jerzego S. przeciwko „G.” SA w G.D., wyrokiem oddalił apelację pozwanej spółki od wyroku sądu rejonowego, w którym to orzeczeniu zasądzono na rzecz powoda tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych 18 055,52 zł, przy czym powód domagał się łącznie kwoty 19 743,20 zł.

W I instancji sąd okręgowy przejął jako własne ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu przez sąd rejonowy oraz podzielił ich prawną kwalifikację. Powód Jerzy S. był w pozwanej spółce zatrudniony na stanowisku „kierownika utrzymania ruchu” Zakładu Produkcji i Przetwórstwa Drobiu w G. od 15 września 1998 r., początkowo na trzymiesięczny okres próbny. Następnie zawarto umowę na czas określony do 14 grudnia 1999 r. i kolejną taką umowę do 14 grudnia 2004 r.

Umowa o pracę została rozwiązana 10 marca 2000 r. na skutek wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę. Do obowiązków powoda jako kierownika utrzymania ruchu należało między innymi nadzorowanie wszelkich urządzeń zlokalizowanych na terenie zakładu, prowadzenie ewidencji urządzeń i budynków, prowadzenie ewidencji czasu pracy podległych mu pracowników, w tym palaczy oraz kierowców, prowadzenie ewidencji odzieży roboczej i środków czystości, jak też sprawowanie nadzoru nad utrzymaniem i należytym stanem samochodów. Sąd rejonowy ustalił, że w 1999 r. powód przepracował w styczniu 37 godzin ponadwymiarowych, w lutym – 24, w marcu – 90, w kwietniu – 42, w maju – 65, w czerwcu – 37, w sierpniu – 99, we wrześniu – 83, w październiku – 84, w listopadzie – 135, w grudniu – 122. Z kolei w roku 2000 przepracował on dodatkowo 58 godzin nadliczbowych w styczniu oraz 66 godzin w lutym.

Zdaniem sądu okręgowego roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych jest w pełni uzasadnione. Z materiału dowodowego wynika, że powód świadczył pracę na równi z innymi pracownikami, zatrudnionymi w zakładzie, a nawet w znacznie większym rozmiarze. Szczegółowo ustalił to sąd rejonowy, a apelujący nie zakwestionował tych ustaleń. W ocenie sądu okręgowego nie znajdował w niniejszej sprawie zastosowania art. 135 k.p., albowiem wzmianka w umowie o pracę, iż stanowisko zajmowane przez pracownika ma charakter stanowiska kierowniczego, nie posiada decydującego znaczenia.

O takim zakwalifikowaniu decyduje sposób wykonywania pracowniczych obowiązków. Nawet jeżeli przyjąć, że powoda zatrudniono na stanowisku kierowniczym, to jego roszczenie byłoby również uzasadnione, ponieważ z ustaleń sądu rejonowego jednoznacznie wynika, że przydzielanych sobie zadań powód nie był w stanie wykonać w normalnym czasie pracy. Za wadliwą organizację pracy połączoną ze zmniejszeniem liczby pracowników i przydzielaniem im coraz to nowych zadań odpowiada pracodawca, a nie powód, który nie był osobą zarządzającą zakładem pracy w imieniu pracodawcy.

W tym kontekście zaniechanie prowadzenia ewidencji czasu pracy powoda obciąża pracodawcę i powoduje zmianę rozkładu ciężaru dowodu według art. 6 k.c., „przerzucając” go na osobę zaprzeczającą faktom, z których wywodzi skutki prawne. Pozwany powinien zatem udowodnić, że powód nie pracował w takim wymiarze, jak twierdzi.

Jeśli chodzi zaś o tę kwestię, to sąd rejonowy trafnie oparł się na kartach pracy przedstawionych przez powoda, których prawidłowość potwierdzili przesłuchiwani świadkowie.

W II instancji kasację od całości powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zarzucając naruszenie art. 135 k.p., a ponadto naruszenie przepisów prawa procesowego, przy czym domagała się zmiany kwestionowanego orzeczenia przez oddalenie powództwa, względnie uchylenia skarżonego rozstrzygnięcia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Zdaniem pozwanego powód nie przedłożył bezspornych dokumentów, z których wynikałaby zasadność jego roszczenia. Karty pracy przedstawione przez powoda nie mają waloru dokumentu, nie wykazał on bowiem, czy były prowadzone na bieżąco, jak również co było podstawą ich wypełniania. Powód nie sprecyzował ponadto swojego żądania w odniesieniu do „wykazania: jaka część jego roszczeń jest związana z pracą na stanowisku kierowniczym oraz wynika z rozliczenia przez pozwanego czasu pracy w godzinach nadliczbowych, czyli pomniejszonych o uzyskany czas wolny od pracy; jaka część roszczeń jest związana z dodatkowymi obowiązkami, które powód rzekomo wykonywał i które nie wynikały z zawartej umowy o pracę z pozwanym”. Sprawia to, że roszczenie powoda było bezzasadne.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Istota sporu sprowadza się głównie do oceny, czy w niniejszej sprawie znajdował zastosowanie przepis art. 135 k.p., zgodnie z którym pracownicy zarządzający, w imieniu pracodawcy, zakładem pracy, główni księgowi i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych zakładu pracy, a także zastępcy tych osób wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do oddzielnego wynagrodzenia z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych.

Wprawdzie w sprawie jest bezsporne, że zatrudnienie powoda zostało w umowie o pracę określone jako wykonywane na stanowisku „kierownika utrzymania ruchu”, jednakże nie było to stanowisko kierownicze w rozumieniu powołanej regulacji. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z 17 listopada 1981 r. (sygn. akt I PR 92/81) postanowienie umowy o pracę, iż stanowisko zajmowane przez pracownika nosi kierowniczy charakter, nie ma decydującego znaczenia, gdyż o takiej kwalifikacji decyduje wyłącznie spełnienie przesłanek przewidzianych w art. 135 k.p.

Pracownik kierujący komórką organizacyjną wyodrębnioną w strukturze zakładu pracy nie zajmuje bowiem kierowniczego stanowiska, jeśli kieruje on zespołem pracowników przy jednoczesnym wykonywaniu pracy na równi z członkami takiego zespołu, przy czym nie chodzi tu bynajmniej o jednakowy zakres obowiązków, ale o sam fakt wykonywania pracy.

Przeprowadzone na tę okoliczność postępowanie dowodowe nie pozostawia wątpliwości, że praca wykonywana przez powoda nie miała kierowniczego charakteru, albowiem jej głównym przedmiotem było nie tyle organizowanie i nadzorowanie procesu pracy w wyodrębnionej komórce organizacyjnej, ile wykonywanie obowiązków związanych z bieżącą obsługą i funkcjonowaniem produkcji w zakładzie na równi z innymi pracownikami. Ponadto pełnił on dodatkowo obowiązki elektryka (do lipca 1999 r.) oraz czynności związane z gospodarką odpadami i odprowadzaniem ścieków.

Jeśli chodzi zaś o kasacyjne zarzuty naruszenia prawa procesowego, to trzeba wskazać, że polskie postępowanie cywilne jest w zakresie przeprowadzania dowodów oparte na zasadzie swobodnej ich oceny, co znajduje swój wyraz w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Swobodna ocena dowodów nie jest oczywiście dowolna, albowiem jej granice wyznaczają trzy podstawowe czynniki: logiczny, ustawowy i ideologiczny.

Sąd Najwyższy nie dopatrzył się przekroczenia granic swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego, albowiem sądy obu instancji poczyniły wnikliwe ustalenia co do stanu faktycznego i dokonały jego prawidłowej kwalifikacji prawnej. Trzeba podkreślić, że ustalenia te nie zostały oparte jedynie na przedstawionych przez powoda kartach pracy, co sugeruje skarżący, ale przy uwzględnieniu zeznań świadków, potwierdzających rzetelność obliczeń przeprowadzonych przez powoda, a znajdujących swoje odbicie we wspomnianych kartach. W tym kontekście prawidłowo wskazał sąd drugiej instancji, że jeżeli pracodawca nie zgadza się z takim dowodem, to na niego spada ciężar przeprowadzenia dowodu przeciwnego.

W sprawie o wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych konieczne było wykazanie, że powód takiej pracy nie wykonywał. Znamienne jest przy tym, że pozwana spółka nie prowadziła dla powoda ewidencji czasu pracy, do czego była obowiązana na podstawie art. 12911 k.p. Powód nie był bowiem zatrudniony w zadaniowo-wynikowej formule czasu pracy ani nie obejmował go tak zwany nienormowany czas pracy.

Tym samym twierdzenia pozwanego pracodawcy, że ewentualne nadgodziny podlegały u niego kompensowaniu jedynie w formie czasu wolnego od pracy, jest w okolicznościach niniejszej sprawy pozbawione doniosłości i stanowi wyłącznie polemikę z ustaleniami sądów obu instancji. Skarżący nie wykazał bowiem w wiarygodny sposób, że powód w zasadzie nie pracował w godzinach nadliczbowych, jak również tego, że nawet jeśli sytuacje takie występowały, to miały zupełnie wyjątkowy charakter, a zainteresowany na swój wniosek korzystał w zamian z identycznej liczby godzin czasu wolnego od pracy (art. 143 k.p. w brzmieniu z okresu objętego niniejszym sporem).

Jest jednak oczywiste, że korzystaniem z czasu wolnego pracownik – niezależnie od stanowiska pracodawcy – bywa zainteresowany co najwyżej w czasie trwania zatrudnienia, natomiast po jego ustaniu jedynym ekwiwalentem za wcześniejszą pracę nadliczbową jest w istocie dodatkowe wynagrodzenie. W tych okolicznościach należy uznać, że chybione są również pozostałe zarzuty pogwałcenia przepisów prawa procesowego.

 
Kadry
Czy 19 maja 2024 to niedziela handlowa?
03 maja 2024

Czy 19 maja 2024 to niedziela handlowa? Czy w maju jest niedziela handlowa? Poniżej wykaz niedziel handlowych na 2024 r.

5 maja: Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych
03 maja 2024

W dniu 5 maja przypada: Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych, a w Polsce to także Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną. Trzeba zwrócić uwagę na sytuację tych osób, szczególnie w kontekście społecznym, zawodowym ale i ekonomicznym. Przecież już zgodnie z Konstytucją RP: Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Musimy zatem wiedzieć, że uznając i popierając godność i prawa osób z niepełnosprawnościami, uznajemy własną godność i prawa.

4 maja to Dzień Św. Floriana - Święto Strażaków
03 maja 2024

Świętowaliśmy 1, 2, 3 maja teraz przyszedł czas na 4 maja -  Dzień Św. Floriana. To Wielkie Święto Strażaków. Zostało ustanowione w dniu imienia patrona tej grupy zawodowej czyli właśnie św. Floriana. W ten szczególny dzień warto wyrazić wdzięczność zarówno strażakom z Ochotniczych Straży Pożarnych jak i z Państwowej Straży Pożarnej za ich trud, ciężką i niebezpieczną służbę, gdzie często narażają swoje życie i zdrowie dla niesienia pomocy innym. 

Emerytura z ZUS: by zapewnić sobie nawet najniższą nie można zbyt często korzystać z zasiłków chorobowych, dlaczego
03 maja 2024

Częste przebywanie na zwolnieniu lekarskim, zwłaszcza tuż przed emeryturą ma wpływ na negatywny wpływ jej wysokość. A często na tym etapie życia bywa i tak, że dla poratowania zdrowia trzeba okresowo skorzystać z renty. Czy więc chorobowe wlicza się do emerytury? Nie tylko więc zbyt krótki staż pracy, ale i duży staż pracy, ale poprzerywany zwolnieniami lekarskimi może obniżyć emeryturę i pozbawić prawa do minimalnej gwarantowanej emerytury, bo formalnie takie okresy zwolnień, choć stażu pracy nie obniżają, w stażu ubezpieczeniowym uznawane są za okresy nieskładkowe.

Od 300 zł do 1200 zł - tyle wyniesie bon energetyczny w zależności od dochodu. Rząd rozpatrzy projekt ustawy o bonie energetycznym
02 maja 2024

Rada Ministrów na najbliższym posiedzeniu w dniu 7 maja 2024 r. zajmie się projektem ustawy o bonie energetycznym. Ustawa przewiduje dalsze zamrożenie cen energii elektrycznej i wprowadzenie jednorazowego bonu energetycznego. Świadczenie to będzie uzależnione od kryterium dochodowego.

Matura 2024: We wtorek, 7 maja, zaczyna się egzamin maturalny
02 maja 2024

W 2024 r. sesja główna egzaminu maturalnego potrwa od 7 maja do 24 maja. Część pisemna zacznie się 7 maja i skończy 24 maja, a część ustna potrwa od 11 maja do 16 maja (z wyjątkiem 12 maja) oraz od 20 maja do 25 maja. Wyniki matury będą znane 9 lipca.

ZUS przyznał pierwsze świadczenia wspierające dla osób z niepełnosprawnościami
02 maja 2024

1,5 tys. osób z niepełnosprawnościami otrzymało już świadczenia wspierające. Do ZUS wpłynęło ponad 8,4 tys. wniosków o to świadczenie.

To już koniec wypłat trzynastej emerytury
02 maja 2024

To już koniec wypłat trzynastej emerytury w 2024 roku. Ile osób otrzymało trzynastkę z ZUS?

Rada Ministrów: Zwiększą się wynagrodzenia pracowników samorządowych. Trwają prace nad projektem rozporządzenia
02 maja 2024

Rząd pracuje nad zmianą przepisów rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Zwiększy się poziom wynagrodzenia zasadniczego pracowników samorządowych.

MRPiPS bada 4-dniowy tydzień pracy i chce skrócenia tygodnia pracy w tej kadencji Sejmu
30 kwi 2024

Dwie wypowiedzi członków rządu wskazujące, że skrócenie tygodnia pracy z 5 do 4 dni (albo z 8 godzin dziennie do 7 godzin) może stać się obowiązującym prawem. 

pokaż więcej
Proszę czekać...