W wielu firmach nastawienie do bhp, do stosowania środków ochrony indywidualnej, do szkoleń i instruktaży jest cały czas dalekie od ideału. Szkolenia traktuje się jako stratę czasu, odciąganie ludzi od ważniejszych zadań, a przepisy bhp jako bezsensowne ograniczenia, utrudniające efektywne wykonywanie zadań.
Wydaje się, że najprostszym rozwiązaniem jest zaostrzenie kar za naruszenie przepisów bhp. Warto jednak pamiętać, że kara jest skuteczna tylko pod warunkiem, że będzie nieuchronna, czyli dopóki jest kontrola, jest strach przed karą. Bardziej efektywna jest więc zmiana postaw ludzi wobec bhp. Nie jest to zadanie proste, dlatego niezbędna jest wiedza z zakresu psychologii.
Umiejętności inspektora bhp
Z badań przeprowadzonych przez Katedrę Zarządzania Środowiskiem i Bezpieczeństwem Politechniki Śląskiej wynika, że stosowany obecnie model szkoleń w dziedzinie bhp nie jest wystarczająco skuteczny. Zdaniem ponad połowy badanych (57%) szkolenia z zakresu bhp nie mają wpływu na bezpieczeństwo. 38% badanych uważa, że prowadzenie szkoleń jest potrzebne, ale szkolenia te powinny być organizowane w ciekawszej formie.
Wielu zaangażowanych w swoją pracę inspektorów, którzy z poświęceniem ją wykonują, bardzo szybko wypala się zawodowo, widząc, z jakim lekceważeniem do tematu podchodzą szkolone przez nich osoby. Jest to w dużej części efekt nieskutecznych metod edukacyjnych, które kładą duży nacisk na transfer informacji (lub w najlepszym razie wiedzy), a pomijają pracę nad zmianą postaw oraz kształtowanie realnych zachowań.
WAŻNE!
W pracy inspektora bhp konieczne jest wykorzystywanie nie tylko fachowej wiedzy o zagrożeniach i ich skutkach, ale korzystanie także z:
● technik perswazji,
● wpływu na innych,
● sztuki argumentacji,
● kształtowania postaw,
● umiejętności przekazywania wiedzy,
● pracy z grupą.
Pozwoli to na przekształcenie wiedzy w umiejętność dbania o bezpieczeństwo.
Edukacja społeczna
Kolejnym ważnym obszarem jest edukacja społeczna i działania systemowe, tworzenie procedur opartych na zasadach efektywnego kształtowania postaw i psychologii wpływu społecznego.
Psychologia jest nauką statystyczną. W szczególności dotyczy to psychologii społecznej zajmującej się postawami i ich zmianą. Aby widać było efekty, potrzebny jest efekt skali i konsekwencja w dążeniu do celu. Można i należy uczyć zasad kształtowania postaw oraz wpływania na innych, ale trzeba też jasno powiedzieć, że oczekiwanie, iż dana metoda będzie uniwersalna, jest nierealne. To oczywiście nie zwalnia pracodawców i służb bhp z odpowiedzialności za podejmowanie działań w tym kierunku.
Ciekawym przykładem jest stosunek ludzi do zasad ruchu drogowego. Od bardzo dawna toczy się dyskusja nad brakiem poszanowania przepisów ruchu drogowego w Polsce, nad agresją na drodze itp. Każdy, kto poruszał się autem w Niemczech, widzi różnicę (i nie chodzi tu o jakość dróg) – inny jest styl jazdy tamtejszych kierowców, inny stosunek do przepisów. A jak w tej sytuacji zachowują się nasi kierowcy? Dlaczego się dostosowują?
Nie chodzi tu o zwyczajne onieśmielenie czy niepewność, ale dopasowanie do norm, jakie grupa uznała za słuszne. W tym przypadku jest to brak przyzwolenia społecznego dla łamania pewnych zasad.
Ważna jest zatem zmiana w podejściu do zagadnienia. Dlatego zamiast przekazywać informacje o zagrożeniach, warto zaangażować ludzi w ich eliminowanie.
Jest to na pewno dużo trudniejsze. Proces edukacji oparty na przekazywaniu wiedzy daje się stosunkowo łatwo kontrolować, względnie łatwo mierzyć (przekazać informacje, sprawdzić, czy zostały zapamiętane) i jest bezpieczny – nie rodzi z zasady zaangażowania emocjonalnego. Kiedy uwalniamy dyskusję, podążamy w pewnym sensie w nieznane. Wymaga to już innych kompetencji.
Bardzo często przyjmuje się, że za efekt nauki odpowiada nauczyciel (prowadzący instruktaż inspektor). Podejście takie – szczególnie przy braku motywacji wewnętrznej – wspiera postawy bierne albo, co gorsza, konfrontacyjne (są dwie strony, a przy rozbieżnych interesach – antagoniści).
PRZYKŁAD
Zamiast referować grupie listę zagrożeń na danym stanowisku pracy, prowadzący szkolenie może zaproponować następujące ćwiczenie:
Krok 1. Podzielić grupę na zespoły 2-, 3--osobowe i poprosić o samodzielne przygotowanie listy zagrożeń. Ważne jest przy tym określenie czasu, jaki dajemy na wykonanie tego zadania, oraz podanie minimalnej liczby czynników, jakie grupa ma przygotować.
Krok 2. Podgrupy referują uzyskane wyniki.
Krok 3. Ze zbiorczej listy (która powstała po dyskusji) grupa ma wybrać 3 czynniki, jakie ich zdaniem są najgroźniejsze – ze względu na skutki albo właśnie dlatego, że pozornie wydają się błahe.
Poza aktywizacją grupy (uczestnicy szkolenia nie będą narzekać na nudę – dostali konkretne zadanie), korzyść jest oczywista – rozpoczyna się proces zmiany postawy.
Zaangażowani w tworzenie listy zagrożeń chętniej będą przestrzegać zasad, które sami wypracowali. A to dla osoby odpowiedzialnej za zastosowanie przepisów bhp w firmie wartość nie do przecenienia.