Jak poinformowała PAP rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka, główne rozbieżności dotyczą określenia minimalnej wysługi lat służby, jaka będzie uprawniała do uzyskania pierwszego świadczenia emerytalnego. "Ministerstwo chce, żeby to było 25 lat, związkowcy mówią o niższej granicy, być może maksymalnie o 20 latach" - dodała.
Ponadto, jak poinformowało MSWiA, rozbieżności dotyczą możliwości łączenia świadczeń emerytalnych z rentą uzyskaną w związku z pełnioną służbą oraz sposobu wyliczania świadczenia emerytalnego.
Z kolei szef NSZZ Policjantów Antoni Duda powiedział PAP, że mimo rozbieżności rozpoczęte zostały rozmowy na temat nowych założeń reformy emerytur mundurowych. "Można powiedzieć, że prace dotyczące projektu zaczynamy od nowa" - dodał.
Kolejne posiedzenie zespołu zaplanowano na 20 maja. Według Paprockiej na razie trudno określić, kiedy zakończą się prace zespołu.
MSWiA, jak wcześniej informowało, chce wydłużenia do 25 lat czasu pracy w służbach mundurowych, po którym można przejść na emeryturę (obecnie - po 15 latach). Tych, którzy w tej chwili mają już taki staż pracy, obejmą obecne przepisy, będą mogli odejść na emeryturę na dotychczasowych zasadach.
Do czerwca 2010 r. funkcjonariusze już pracujący w służbach mundurowych, ale krócej niż 15 lat, będą musieli wybrać stary lub nowy system. Nowe przepisy mają obejmować wszystkich, zaczynających pracę w 2010 roku. Po 25 latach służby emerytura miałaby wynosić 66 proc. wynagrodzenia, a po 35 latach - 85 proc.
Obecnie żołnierzom i funkcjonariuszom emerytura w wysokości 75 proc. wynagrodzenia przysługuje po 28 i pół roku służby, po 15 latach wysokość emerytury wynosi 40 proc. podstawy uposażenia.
Reforma ma objąć funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, ABW, CBA, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego oraz BOR.