W 2001 r. spółka z o.o., znajdująca w poważnych kłopotach finansowych, nie opłaciła należnych podatków. Po długim postępowaniu wyjaśniającym w listopadzie 2007 r. jeden z ówczesnych członków zarządu spółki został uznany odpowiedzialnym za zobowiązania podatkowe. Artykuł 116 Ordynacji podatkowej stanowi m.in., że za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:
- nie wykazał, że:
– we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe) albo
– niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy, lub
- nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
Przepis ten, odnoszący się do odpowiedzialności osobistej członka zarządu za długi podatkowe spółki, dotyczy także zaległych składek ZUS, zgodnie z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Urząd skarbowy wydał wówczas dwie decyzje – jedną dotyczącą CIT za 2001 r., a drugą – zaległości w podatku VAT za grudzień 2001 r. Obie decyzje miały odrębny charakter – dotyczyły dwóch różnych zaległości z dwóch różnych tytułów (inne były zaległe podatki).
Jednak okazało się, że obydwie decyzje były włożone do jednej koperty. Zainteresowany, były członek zarządu odebrał przesyłkę i wkrótce złożył odwołanie tylko od jednej z decyzji. W styczniu 2008 r. udał się do urzędu skarbowego, gdzie stwierdził, że otrzymał tylko jedną decyzję. Urząd wydał mu wówczas kopię potwierdzenia odbioru przesyłki.
Kilka dni później członek zarządu wniósł odwołanie od drugiej decyzji, której rzekomo nie odebrał. W uzasadnieniu odwołania wskazał m.in., że możność wydania decyzji uległa przedawnieniu na mocy art. 118 Ordynacji podatkowej. Stwierdził też, że przedmiotową decyzję odebrał dopiero 24 stycznia 2008 r. i nie podpisywał zwrotnego poświadczenia odbioru, na którym widniała adnotacja, że w kopercie są rzekomo dwie decyzje.
Rozstrzygnięcia sądów
Odwołanie to zostało oddalone przez urząd jako wniesione po terminie. Rozpatrujący odwołanie dyrektor izby skarbowej stwierdził, że w aktach znajduje się potwierdzenie odbioru przesyłki. Potwierdzenie to stanowi dokument urzędowy. Na potwierdzeniu odbioru znajdowała się adnotacja sporządzona tym samym charakterem pisma i tym samym tuszem o treści „decyzje” ze wskazaniem daty ich wydania i obydwu numerów. Zawiera też datę doręczenia decyzji, podpis doręczającego i odbiorcy. Potwierdzenie to nie zawiera żadnych skreśleń, nie nosi cech dopisywania, poprawiania ani innych śladów przerabiania. Należało zatem uznać, że powyższe potwierdzenie odbioru zostało sporządzone prawidłowo i stanowi wystarczający dowód na odebranie przesyłki. Podobnie orzekł również Wojewódzki Sąd Administracyjny w G. oddalając skargę. Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Naczelny Sąd Administracyjny w całości oddalił skargę kasacyjną. Uzasadniając wyrok stwierdził, że zarówno urzędy, jak i WSA prawidłowo orzekały w sprawie. Przepisy Ordynacji podatkowej nie nakazują bowiem urzędom odrębnego doręczania stronie każdej z decyzji wydanych w postępowaniu podatkowym. Wymóg taki nie został bowiem ustalony w art. 144–154 Ordynacji. Tym samym odwołanie od drugiej decyzji zostało wniesione po terminie i jako takie powinno być pozostawione bez rozpoznania, gdyż zainteresowany nie wykazał powodów usprawiedliwiających opóźnienie.
Wnioski
Opisany wyżej wyrok NSA, choć odnoszący się do spraw podatkowych, może mieć duże znaczenie także w innych sprawach administracyjnych. Praktycznie żaden przepis proceduralny nie przewiduje konieczności przesyłania decyzji organów władzy publicznej w odrębnych przesyłkach (listach). Dotyczy to w szczególności spraw podatkowych, ale również w przypadku innych spraw administracyjnych nie obowiązują przepisy nakazujące doręczanie pism w osobnych przesyłkach (zob. art. 39–49 Kodeksu postępowania administracyjnego). Jeżeli pocztowe potwierdzenie odbioru jest sporządzone prawidłowo i znajdują się na nim adnotacje dotyczące wszystkich decyzji lub nakazów (tj. oznaczenie organu wydającego, daty i sygnatury), wówczas należy uznać, że wszystkie te decyzje zostały doręczone w tym samym dniu – przy odbiorze jednej przesyłki.