Tak, sąd pracy może dopuścić dowód z nagrania uzyskanego wbrew woli i wiedzy rozmówcy.
Sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki (art. 308 § 1 k.p.c.). Nie oznacza to jednak, że w każdym wypadku sąd dopuści tego rodzaju dowód zgłoszony przez jedną ze stron procesu. Osoba, która uczestniczyła w rozmowie i została potajemnie nagrana, może podnosić, że gromadzenie materiału dowodowego w procesie i prezentowanie go przez stronę nie powinno odbywać się z naruszeniem zasad współżycia społecznego. W szczególności osoba ta może powoływać się na okoliczność, że w ten sposób naruszono jej dobra osobiste w postaci prawa do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnicy komunikowania się, które są chronione przez art. 23 k.c.
W pewnych jednak wypadkach działanie naruszające dobra osobiste nie uważa się za bezprawne. Dzieje się tak m.in. wtedy, gdy strona zgłaszająca tego rodzaju dowód działa w ochronie uzasadnionego interesu. Nawiązując do tej ostatniej okoliczności, należy zauważyć, że dopuszczalność wprowadzenia dowodów, o których mowa w art. 308 § 1 k.p.c., będzie zależeć od intencji osoby, która zdecydowała się nagrać potajemnie rozmowę bez zgody i wiedzy drugiej osoby. Sądy pracy dopuszczają ww. dowody zgłaszane przez pracowników głównie z tego powodu, że pracownik jest słabszą stroną stosunku pracy i ma niejednokrotnie ograniczone możliwości udowodnienia swoich racji przed sądem. W pierwszej kolejności sąd bada więc, czy pracownik zgłaszający dowód z potajemnego nagrania nie miał innych możliwości, aby wykazać słuszność swoich twierdzeń, oraz czy rozmowa nie została zmanipulowana przez nagrywającego, np. przez zadawanie prowokacyjnych pytań.
Dopuszczenie dowodu z nagrania uzyskanego za pomocą przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki w procesie sądowym nie oznacza, że osoba, która sprzeciwia się wprowadzeniu tego dowodu do procesu, pozbawiona jest możliwości obalenia jego wiarygodności. Dowód z nagrania potajemnego sąd przeprowadza, stosując odpowiednie przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów (art. 308 §2 k.p.c.). Można więc kwestionować nie tylko autentyczność tego dowodu, ale również podnosić, że nagrana rozmowa jest złej jakości i na jej podstawie nie można czynić jakichkolwiek ustaleń faktycznych w rozpatrywanej przez sąd sprawie.