Z definicji networking jest świadomym procesem tworzenia sieci życzliwych osób, dzięki której możliwa jest wymiana informacji, zasobów oraz wzajemnego poparcia w sposób korzystny dla uczestników. Wiele wydarzeń i spotkań biznesowych rozpoczyna się obecnie tzw. sesją networkingu, w czasie której poza tradycyjną wymianą wizytówek uczestnicy opowiadają o swojej pracy, firmie, realizowanych projektach. Wszystko po to, aby wymienić się informacjami, które mogą ułatwić w przyszłości znalezienie kontrahenta, partnera biznesowego, inwestora lub pracodawcy.
Z networkingiem mamy do czynienia, gdy uczestniczymy w biznesowych spotkaniach, konferencjach czy szkoleniach, gdy udzielamy się na forach dyskusyjnych i grupach społecznościowych. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że uczestniczy w procesie networkingu również podczas spotkań z rodziną i przyjaciółmi, w czasie rozmów sąsiedzkich, wymiany opinii z rodzicami innych dzieci w przedszkolu czy szkole, czy uczestnicząc w pracach organizacji społecznych, a nawet wtedy, gdy rozmawiamy z naszym klientem czy sprzedawcą odwiedzającym naszą firmę. Każda z tych sytuacji stwarza możliwość powiększenia własnej sieci kontaktów.
W poszukiwaniu pracy
Badania prowadzone za granicą i w Polsce dowodzą, że networking jest zdecydowanie najskuteczniejszą metodą na znalezienie nowego zatrudnienia. Wszyscy wiemy z doświadczenia, że znacząca część stanowisk dostępna jest wyłącznie na tzw. ukrytym rynku. Dzieje się tak, ponieważ osoby podejmujące decyzję o zatrudnieniu chętniej akceptują kandydata pochodzącego z rekomendacji kogoś już zatrudnionego w organizacji, kogoś, kto zna dobrze firmę i specyfikę pracy w niej, z drugiej zaś strony, ma wiedzę na temat osób mogących spełnić oczekiwania stawiane przed kandydatem na dane stanowisko. Taka rekomendacja staje się więc czymś w rodzaju „sprawdzenia referencji”, które przy okazji oszczędza decydentom dodatkowego wysiłku związanego z przeglądaniem aplikacji napływających do firmy oraz związanych z tym licznych rozmów i spotkań z „przypadkowymi” kandydatami. Mając na uwadze potencjał, jaki tkwi w sieci kontaktów osobistych, wiele firm stosuje specjalne systemy wynagradzania pracowników, jeśli zarekomendują kogoś ze swoich znajomych i ten zostanie w firmie zatrudniony. I mimo że czasem niektórzy uważają, że takie działanie jest przejawem protekcji czy też wykorzystywania znajomości, to jednak w przeważającej większości networking zyskał aprobatę jako pozytywne zjawisko służące efektywnemu pozyskiwaniu nowych pracowników.
Przynęta w sieci
Inną istotną kwestią wpływającą na wzrost znaczenia networkingu w procesie poszukiwania pracy jest także nieustający rozwój internetu, który bez wątpienia stał się obecnie jednym z podstawowych narzędzi rekrutacji.
Aby zaistnieć w sieci jako kandydat, wystarczy umieścić swoją aplikację na wyspecjalizowanym portalu. Najbardziej znane strony, stworzone z myślą o wymianie kontaktów biznesowych, skupiają dziesiątki tysięcy osób z różnych zakątków świata. Można tam znaleźć informacje na temat kariery i doświadczeń zawodowych danej osoby, można także przejrzeć rekomendację byłego czy obecnego współpracownika lub przełożonego. Założenie profilu na takiej stronie otwiera drogę do budowania własnej sieci poprzez łączenie się ze znajomymi lub przesyłanie zaproszeń do połączenia w sieć osobom, z którymi chce się nawiązać współpracę bądź przekazać informacje. A stąd już całkiem blisko do zaistnienia w świadomości osób prowadzących rekrutacje i otrzymania interesującej oferty pracy. Z tych stron korzystają bowiem chętnie zarówno firmy pracodawcy, jak i head hunterzy, dla których są one nieocenionym źródłem i kopalnią wiedzy o potencjalnych kandydatach.
Wielka popularność i szybki rozwój networkingu, zarówno tego osobistego, jak i internetowego, nie oznacza oczywiście, że nasi znajomi tak po prostu znajdą nam pracę! Zapewne chętnie nam pomogą, ale nie oczekujmy, że wykonają całą pracę za nas. Jeżeli naprawdę liczymy na pomoc, wyposażmy naszych znajomych w materiały i wiedzę niezbędne do podjęcia przez nich odpowiednich działań. Napiszmy, jakiej pracy szukamy (im więcej szczegółów, tym lepiej – pozwólmy zrozumieć nasz punkt widzenia), i co niezmiernie ważne, przygotujmy profesjonalny życiorys zawodowy, którego nikt nie będzie wstydził się przesłać dalej. Z własnego doświadczenia wiem, że to działa!
Networking biznesowy
Poza poszukiwaniem pracy networking jest również bardzo często wykorzystywany jako sposób na efektywne dotarcie do potencjalnych klientów. Entuzjaści tej formy pozyskiwania nowego biznesu uważają, że jest to jeden z najmniej kosztownych, a zarazem najbardziej efektywnych sposobów sprzedaży.
Przekonanie to było podstawą powstania wielu różnego rodzaju stowarzyszeń i organizacji networkingowych, które z założenia mają stwarzać możliwości do nawiązania nowych kontaktów biznesowych. Spotkania mają formułę otwartą, a uczestnicy zagwarantowaną możliwość przedstawienia na forum swojej osoby i firmy, a następnie w rozmowach indywidualnych nawiązania bliższych relacji. Nie jest to jednak rozwiązanie dla wszystkich.
Polacy bowiem nadal mają spore problemy z nawiązywaniem bezpośrednich kontaktów i nawet wtedy, kiedy przyszli na takie spotkanie z własnej woli, czują zbyt silną presję, „musisz kogoś poznać, zebrać jak najwięcej wizytówek, nowe kontakty to nowy biznes”. Robią więc wszystko, aby odwlec albo uniknąć konieczności poznawania. Najczęściej są zajęci jedzeniem lub też muszą pilnie zadzwonić. Jeżeli przyszli ze znajomymi, kurczowo trzymają się grupy, żeby tylko nie trzeba było do nikogo podchodzić i zaczynać rozmowy. Znam oczywiście wiele osób, które w tego typu sytuacjach czują się znakomicie, to ich świat, tu się realizują. W ciągu godziny zdążą porozmawiać z każdym.
W kręgu tematycznym
Zanim jeszcze słowo networking pojawiło się w Polsce, swoją działalność prowadziły tu różnego rodzaju organizacje branżowe skupiające osoby o podobnych doświadczeniach i zainteresowaniach zawodowych, które chciały działać i rozwijać się w danym obszarze. Dzisiaj podobnych organizacji jest naprawdę dużo – nawet kilkanaście w jednej branży, co może z kolei powodować pewien zamęt i trudność w wyborze tej odpowiedniej dla nas. Niezależnie jednak od ich liczby, są to zazwyczaj inicjatywy otwarte na nowych członków, często nowi członkowie są przyjmowani na zasadzie wprowadzenia przez osobę, która już funkcjonuje w strukturze. Networking w takiej formie ma trochę inny wymiar. Poznajemy ludzi na zasadzie wspólnego zainteresowania danym tematem i chęci wspólnego działania, co stwarza istotną szansę na zaprezentowanie siebie, swoich doświadczeń i zrealizowanych projektów. A stąd już tylko jeden krok do podjęcia współpracy.
Najlepsze referencje
Rzucając się w wir spotkań „networkingowych”, często wielu z nas zapomina o tym, że na co dzień pracujemy w różnych środowiskach, że każdy z nas ma wielu znajomych. To ogromny potencjał, tym bardziej że osobiste rekomendacje to chyba najlepszy sposób na skuteczne nawiązywanie kontaktów biznesowych. Moje doświadczenia potwierdzają, że w czasach, kiedy każda firma dysponuje „najlepszym” produktem, ma „najlepszych” specjalistów, „wdrożyła setki rozwiązań”, a „każdy” kandydat do pracy może pochwalić się zapierającym dech w piersiach doświadczeniem – nie ma lepszej referencji niż osobista rekomendacja osoby, którą znam i której ufam. Dzięki rekomendacjom łatwiej uzyskać wiarygodną i adekwatną do sytuacji informację. Zdecydowanie zmniejsza to ryzyko popełnienia błędu czy w wyborze kandydata do pracy, czy dostawcy rozwiązań potrzebnych w danym momencie naszej firmie.
Przemyślany proces
Skuteczny networking jest procesem długotrwałym, ciągłym, systematycznym i dobrze przemyślanym. Poza naprawdę wyjątkowymi przypadkami nasze kontakty nie przerodzą się z dnia na dzień na konkretne efekty (znalezienie nowej pracy, sprzedaż usługi, pozyskanie inwestora). Budowanie kontaktów to budowanie prawdziwych relacji z prawdziwymi ludźmi, a to z kolei wymaga prawdziwego zaangażowania i zainteresowania się życiem i sprawami innych. Kliknięcie przycisku z napisem „join my network” to stanowczo za mało!
WAŻNE
Ciekawym pomysłem na zwiększenie swojej „widoczności” w sieci jest także korzystanie z ogólnie dostępnych forów internetowych, portali branżowych, grup tematycznych prowadzonych przez renomowane instytucje czy też specjalistycznych wortali HR. Stosując ten sposób, nie tylko poszerzamy krąg znajomych z interesującej nas branży, lecz także możemy pogłębiać wiedzę związaną z wykonywaniem określonego zawodu.
Prosząc o pomoc, pamiętajmy również o tym, że nikt nie zaryzykuje utraty własnej wiarygodności i ciężko wypracowanej pozycji, aby udzielić rekomendacji osobie, co do której ma nawet cień wątpliwości.
Aby pozyskać zaufanie, przekonać kogoś do siebie, dać próbkę tego, co potrafimy, nie wystarczy uścisk dłoni i dwa słowa zamienione w biegu do kolejnej znajomości. Gubimy się w tej wymianie kontaktów, zapominając, że networking wymaga czasu, zaangażowania i prawdziwego pielęgnowania zdobytych kontaktów. Wymiana wizytówek i uprzejmości to tylko początek długiej drogi.
Efektywne zarządzanie kontaktami
Mówiąc o networkingu, należy pamiętać o jednej z najważniejszych jego zasad – najpierw musimy zainwestować swój czas, wiedzę i doświadczenie, zaangażować się, pokazać innym, kim jesteśmy i co sobą reprezentujemy, a dopiero później oczekiwać „zwrotu”, który może okazać się naprawdę nieoceniony. Warto zatem nauczyć się, jak „zarządzać” swoimi kontaktami i jak dbać o rozwój własnej sieci.
Przede wszystkim starannie wybierajmy osoby, które chcemy zaprosić do grona naszych znajomych lub na których zaproszenia odpowiadamy. Osoby w naszej sieci świadczą o nas! Networking w żadnym wypadku nie polega na wysyłaniu na oślep zaproszeń do osób, których nie znamy i z którymi nic nas nie łączy – bo przecież nie liczba, lecz jakość posiadanych relacji decyduje ostatecznie o ich prawdziwej wartości. Wielu „znajomych” uaktywnia się tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje, obnażając tym samym prawdziwą wartość zawieranych relacji. Pamiętajmy, że networking jest drogą dwukierunkową, co oznacza, że każda z uczestniczących stron musi widzieć w tym korzyści dla siebie. Jeżeli zwracamy się z prośbą o pomoc, musimy być przygotowani na zrewanżowanie się tym samym, jeśli zajdzie taka potrzeba.