REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Program 500+ skierowany do komisji

Program 500+ skierowany do komisji/fot. Fotolia
Program 500+ skierowany do komisji/fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Projekt ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, dzięki któremu rodziny otrzymają 500 zł na drugie i kolejne dziecko został skierowany do komisji. W rodzinach, w których dochód nie przekracza 800 zł netto na osobę - rodziny otrzymają 500 zł również na pierwsze dziecko.

Sejmowa komisja polityki społecznej nie zgodziła się na zniesienie progu dochodowego przy świadczeniu z programu 500 plus na pierwsze dziecko. Poparcia nie zyskała również poprawka wprowadzająca górne kryterium w wysokości 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie.

Autopromocja

We wtorek Sejm rozpoczął prace nad projektem ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, wprowadzającej program "Rodzina 500 plus", dzięki któremu rodziny otrzymają 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach (w których dochód nie przekracza 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w rodzinach z niepełnosprawnym dzieckiem) - również na pierwsze.

Po sześciogodzinnej debacie na forum Sejmu projekt skierowano do komisji, która ma przedstawić sprawozdanie w terminie umożliwiającym rozpatrzenie go na bieżącym posiedzeniu. Komisja pracowała nad projektem blisko pięć godzin. Podczas posiedzenia komisji Magdalena Kochan (PO) zaproponowała w imieniu swojego klubu szereg poprawek do projektu, w wyniku których świadczenie przysługiwałoby każdemu dziecku, bez względu na to, czy jest dzieckiem pierwszym, czy kolejnym, niezależnie od dochodu rodziny.

Polecamy produkt: Nowe prawa rodziców – zasiłki, urlopy, zwolnienia (książka)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Świadczenie miałoby też przysługiwać dzieciom umieszczonym w instytucjonalnej pieczy zastępczej, a to dlatego - jak tłumaczyła posłanka - że dzieci, które po osiągnieciu dorosłości wychodzą z takich placówek i rozpoczynają samodzielne życie, zostają praktycznie bez środków do życia. Zgodnie z propozycją PO dzieci te byłyby również objęte wsparciem z programu, a samorząd powinien tworzyć dla nich fundusze powiernicze na start w dorosłe życie.

Kochan tłumaczyła, że zaproponowane przez jej klub poprawki pozwoliłyby ponadto na rezygnację z nadmiernej biurokracji, bo nie trzeba by było sprawdzać zaświadczeń i dochodu. Proponowała też, by świadczenia wypłacać od 1 lipca, co umożliwiłoby zmieszczenie się w kwocie przeznaczonej na ten rok. Natomiast w latach następnych - jak mówiła - koszty programu mogłyby zostać pokryte z zysków z uszczelnienia systemu podatkowego.

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk przypomniał, że świadczenie wychowawcze bez ograniczeń dochodowych wprowadzone ma być na drugie i kolejne dziecko, ponieważ bodźce ekonomiczne decydują o posiadaniu kolejnego dziecka. Jak zaznaczył, z badań wynika, że jeśli rodzice w ogóle nie decydują się na dziecko, to nie to jest kwestia bodźców ekonomicznych, tylko inne przyczyny. Natomiast często poprzestają na jednym dziecku, widząc, jakie koszty wiążą się z jego wychowaniem.

Marczuk przekonywał, że kluczowym celem programu 500 plus jest zmiana modelu polskiej rodziny z modelu 2+1 (obecnie to 53 proc. rodzin) na model 2+2, a marzeniem jest - jak mówił wiceminister - model 2+3.

Dodał przy tym, że na projekt w kształcie zaproponowanym przez PO nie starczyłoby środków, nawet jeśli miałby być wprowadzony od lipca.

W ocenie biura legislacyjnego propozycja PO to odrębna inicjatywa legislacyjna i nie można jej rozpatrywać jako poprawek, zatem w ogóle nie powinna zostać poddana pod głosowanie.

Komisja nie poparła poprawek znoszących próg dochodowy uprawniający do świadczenia na pierwsze dziecko. Proponowały to PSL oraz PO.

Polecamy: Zasiłki rodzinne po zmianach (PDF)

PSL proponowało też, by kryteria nie obowiązywały w przypadku rodziców samotnie wychowujących dzieci. W ocenie Krystiana Jarubasa zaproponowane przez rząd przepisy są dyskryminujące i niesprawiedliwe - zgodnie z nimi samotna matka zarabiająca minimalną krajową i otrzymująca 300 zł alimentów już świadczenia wychowawczego nie otrzyma. Ta poprawka też nie uzyskała poparcia.

Zarówno PO, jak i PSL oraz Nowoczesna proponowały, by przy świadczeniu wychowawczym obowiązywała zasada "złotówka za złotówkę", czyli w przypadku przekroczenia progu dochodowego świadczenie nie byłoby odbierane, a pomniejszane o kwotę, o jaką przekroczone zostało kryterium. I te poprawki zostały przez komisję odrzucone. Marczuk wskazywał, że w takiej sytuacji koszty realizacji programu wzrosłyby o ok. 2 mld zł.

Nowoczesna proponowała, by wprowadzić górne kryterium dochodowe - świadczenie nie przysługiwałoby, jeśli dochód na osobę w rodzinie przekracza 2,5 tys. zł. Jak tłumaczyła Joanna Augustynowska, dotychczasowa dyskusja nad projektem pokazuje, że ma on charakter socjalny - mimo zapewnień rządu, że jest inaczej - dlatego górny próg dochodowy jest uzasadniony, żeby, jak mówiła, nie było trzeba nawoływać, aby bogaci nie brali tego świadczenia. W jej ocenie to granica, która "trochę polepszy sytuację budżetową". Poprawka jednak nie zyskała poparcia komisji.

Marczuk wskazywał, że pomysłem na 500 plus jest to, by dać pewność rodzicom, że będą otrzymywać pomoc na drugie dziecko, a wprowadzając górny próg im tę pewność odbieramy.

Odrzucony został również wniosek klubu Kukiz'15 dotyczący definicji "pierwszego dziecka". Chodziło w niej o to, jak tłumaczył Rafał Wójcikowski, by dzieci nie były karane za to, że ich rodzeństwo ukończy 18 lat (w myśl rządowej propozycji świadczenie wypłacane jest do 18 lat, zatem gdy starsze dzieci w rodzinie osiągają pełnoletniość, młodsze staje się "pierwszym dzieckiem" i traci świadczenie, chyba że rodzina spełnia kryterium dochodowe).

Wójcikowski proponował również m.in., by – skoro nie ma woli zniesienie progu dochodowego przy pierwszym dziecku – wprowadzić na pierwsze dziecko 50 proc. świadczenia wychowawczego albo 25 proc., albo chociaż 10 proc.

Również ta propozycja nie zyskała akceptacji posłów.

Większość z tych poprawek została zgłoszona jako wnioski mniejszości.

Tadeusz Cymański (PiS) wskazywał, że górnego progu dochodowego nie będzie, bo taki jest wynik konsultacji społecznych. „Bardzo żałuję, bo mam inne zdanie, ale opinia społeczna ma głos rozstrzygający i wypada mi się z nim pogodzić” – uznał.

Wskazał jednak, że choć przy progu 10 tys. zł na osobę w rodzinie oszczędność byłaby niewielka, bo z programu nie skorzystałoby ok. 870 rodzin, podobnie przy 5 tys. zł – wtedy odeszłoby 1100 rodzin, a oszczędności, jak wyliczyło MRPiPS wyniosłyby ok. 5 mln zł - jednak już przy 3 tys. zł byłoby to 50 tys. rodzin mniej i 276 mln oszczędności. Jego zdaniem przy progu 2,5 tys. – który proponowała Nowoczesna - oszczędność mogłaby być już znacznie większa; pytał, czy są takie symulacje; jego zdaniem mogłoby to być ok. miliarda zł.

Zwrócił uwagę, że dochody Polaków nie są duże, a „im niżej, tym gęściej”, wskazał, że przeciętny rozporządzalny dochód netto na osobę to niecałe 1400 zł, zaś płaca dominatna wynosi 2200 zł, a mediana 3100 zł. Wiele wątpliwości wzbudzał zapis o marnotrawieniu środków z programu i możliwości wypłacania w takich sytuacjach świadczenia w formie rzeczowej. Nowoczesna opowiadała się za usunięciem go, wielu posłów wskazywało na potrzebę doprecyzowania. Padały pytania, czy marnotrawieniem będą wakacje na Kubie lub kupno futra żonie.

Marczuk przekonywał, że nie da się określić enumeratywnie czym jest marnotrawstwo, czym jest wydawanie zgodnie z przeznaczeniem. Zapewniał, że autorzy projektu ufają rodzicom, zakładają, że ten przepis będzie stosowany w wyjątkowych, ekstremalnych sytuacjach.

Do ustawy wprowadzono kilka poprawek, które zaproponował rząd. Wprowadzono np. możliwość składania wniosku o świadczenie online, również za pośrednictwem bankowości internetowej. Przyjęto m.in. zapis, że w przypadku, gdy rodzice sprawują nad dzieckiem opiekę naprzemienną, dziecko zalicza się składu rodziny każdego rodzica. Zapisano również, że świadczenie będzie dzielone, gdy dziecko urodzi się lub ukończy 18 lat w ciągu danego miesiąca.

Na wniosek rządu wprowadzono również poprawkę, dzięki której również rodziny zastępcze będą miały 3 miesiące na złożenie wniosku o przysługujące im świadczenie (tak jak pozostałe rodziny). Zapisano także, że Rada Ministrów będzie miała możliwość podnoszenia wysokości i świadczeń i uprawniających do nich kryteriów.

Zadaj pytanie na naszym FORUM!

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jawność wynagrodzeń w Polsce. Jakie zmiany wprowadzi dyrektywa unijna od 2026 roku? Dlaczego warto wiedzieć ile zarabia kolega z pracy?

Różne badania potwierdzają, że wysokość wynagrodzenia jest dla pracowników bardzo ważna ale i tak brak widełek płacowych w ogłoszeniu o pracę zwykle nie zniechęca kandydata do wysłania aplikacji. W naszej kulturze jest często obecna zasada, że o pieniądzach się nie rozmawia. Znajduje to swój wyraz nie tylko w procesie rekrutacji, lecz także przez cały okres zatrudnienia. Jak wynika z raportu Aplikuj.pl "Czy potrafimy rozmawiać o pieniądzach z pracodawcą" z kwietnia 2024 r., ponad połowa pracowników przyznaje, że w ich miejscu nie panuje jawność wynagrodzeń. Jednak już wkrótce ma się to zmienić.

Komunikat MRPiPS: 770 mln zł na dofinansowanie wynagrodzeń osób z niepełnosprawnościami

Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, wspólnie z Ministerstwem Finansów proponuje zwiększyć o 15% stawki dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Wydatki na ten cel wyniosą 220 mln zł w 2024 r. i 550 mln zł w 2025 r.

Zmiany w składce zdrowotnej - prace ruszają już w tym kwartale 2024

Zmiany w składce zdrowotnej już niedługo! Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Zdrowia poinformowały, że analizy doprowadziły do jednoznacznego wniosku, że wyeliminowanie problemów wymaga wdrożenia zmiany normatywnej na poziomie ustawowym. Na teraz - zatem drugi kwartał 2024 r. przewidziane są prace nad zmianami ustaw. Wejście w życie zaproponowanych zmian w zakresie składki zdrowotnej przewidziane są na 1 stycznia 2025 r.

Pracodawca nie dokonał wpłat do PPK w terminie? Pracownik może żądać odszkodowania i odsetek!

Wpłaty na PPK - co jeśli pracodawca nie dokonał ich w terminie? Pracodawca nie może dokonać zaległych wpłat do PPK nawet na prośbę uczestnika PPK. Musi mu jednak zrekompensować spowodowaną przez siebie szkodę. Chyba, że za nieprzekazanie wpłat do PPK odpowiedzialność ponosi sam uczestnik.

REKLAMA

50 mln zł dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe. Sytuacja jest stabilna, pewna i optymistyczna – zapewnia minister pracy

Na ostatnim posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała o 50 mln zł z Funduszu Pracy dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe. Szefowa MRPiPS przedstawiła także informacje o inicjatywach i działaniach podległego jej ministerstwa.

Równość wynagrodzeń kobiet i mężczyzn - zmiany w kodeksie pracy do 2026 r.

Koniec z luką płacową ze względu na płeć. Do 7 czerwca 2026 r. w Kodeksie Pracy zajdą nie małe zmiany! Już niespełna rok temu uchwalono w UE akt prawny na który czekało miliony kobiet. Mowa o dyrektywie w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. Jednak co z tym faktem zrobiła Polska? Póki co nie wiele. Co więcej już podczas rozmowy rekrutacyjnej czy w ofercie pracy trzeba będzie określić wynagrodzenie - wreszcie będzie więc jawność i przejrzystość zarobków. Czas nagli, ponieważ państwa członkowskie zobowiązane są wprowadzić w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania dyrektywy do dnia 7 czerwca 2026 r. Mamy więc 2 lata na tą rewolucyjną zmianę na ryku pracy.

Zasiłek z ZUS z powodu otyłości - to możliwe!

Otyłość to choroba przewlekła. W niektórych przypadkach otyłość może być wręcz uznana za niepełnosprawność. W związku z tym ZUS, biegli i sąd pracy mogą uznać, że z powodu otyłości przysługuje zasiłek chorobowy czy renta - ponieważ osoba otyła nie jest zdolna do świadczenia pracy. Problem otyłości w Polsce jest ogromny - choruje na nią około 9 mln osób!

Czy można mieć dwie umowy o pracę?

Wiele osób zastanawia się, czy może pracować na podstawie dwóch umów o pracę. O ile, prostą wydaje się odpowiedź na pytanie o dwie umowy na pół etatu, o tyle wątpliwości mogą powstawać przy umowach w wyższym wymiarze czasu pracy. Czy dwie umowy o pracę na pełny etat są możliwe?

REKLAMA

300000 zł dofinansowania z ZUS na poprawę warunków bhp. Wpłynęło ponad 5000 wniosków

W konkursie ZUS na projekty dotyczące poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy można zdobyć dofinansowanie w wysokości 300000 zł. Wpłynęło ponad 5000 wniosków.

Będzie waloryzacja o 15 proc. Czy dofinansowanie do wynagrodzenia pracowników niepełnosprawnych wzrośnie do 4140 zł?

PFRON wypłaca comiesięczne dofinansowanie do wynagrodzenia pracowników niepełnosprawnych. Za pośrednictwem Rady Dialogu Społecznego pracodawcy starają się o zwiększenie tego dofinansowania. Na ostatnim posiedzeniu Rady ogłoszono, że na ten cel udało się wygospodarować 770 mln zł na rok 2024 i kolejny.

REKLAMA