REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomoc w spłacie kredytów także dla bogatych

REKLAMA

Eksperci i szefowa resortu pracy Jolanta Fedak uważają, że brak kryterium dochodowego w ustawie o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych jest błędem. Prowadzi bowiem do sytuacji, gdy państwo pomoże spłacić kredyt rodzinie, w której jedno z małżonków zarabia np. 20 tys. zł miesięcznie - wystarczy, że drugie straci pracę.

Pomocy takiej nie dostanie za to samotna matka, nawet jeśli szef - powołując się na przepisy pakietu antykryzysowego - obniży jej pensję do płacy minimalnej. Osoba taka nie spełni bowiem podstawowego kryterium z ustawy o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych - nie będzie bezrobotna.

Autopromocja

Jak powiedziała minister Jolanta Fedak, na razie nie ma możliwości zmiany przepisów.

"W ministerstwie pracy były zastrzeżenia co do braku kryterium dochodowego w ustawie o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych, ale w Centrum Legislacyjnym Rządu i przy przyjmowaniu ustawy przeważył pogląd, że jej rozwiązania powinny być przede wszystkim łatwe, a pomoc udzielana szybko. Na razie jest on aktualny. Zobaczymy, ile osób będzie się ubiegało o pomoc i ile zostanie nią objętych" - powiedziała Fedak.

Ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych zaciągniętych przez bezrobotnych obowiązuje od 5 sierpnia. Przewidziana w niej pomoc może być przyznawana na rok i wynosić maksymalnie 1200 zł miesięcznie. Nie ma znaczenia, jaki jest dochód w rodzinie starającego się o wsparcie, wystarczy, że pracę straci jedno z małżonków.

Oznacza to, że jeżeli żadne z małżonków, którzy wzięli kredyt mieszkaniowy, pracy nie straci, ale ich pensje zostaną obniżone do np. 1300 zł (płaca minimalna) pomocy państwa nie otrzymają. Firmy mogą obniżać pensje pracownikom, tłumacząc to np. złą kondycją finansową i korzystaniem z pakietu antykryzysowego. Również samotna matka, której pensja zostanie obniżona np. do 1300 zł - i do tego dostaje ona 200 zł alimentów na dziecko - nie może liczyć na pomoc państwa. Z ratą kredytu w wysokości np. 1200 zł miesięcznie będzie musiała poradzić sobie sama: nie spełni podstawowego warunku z ustawy - nie będzie bezrobotna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fedak powiedziała, że zarówno eksperci resortu pracy, jak i strony społecznej w Komisji Trójstronnej mieli zastrzeżenia do projektu ustawy o pomocy państwa w spłacie kredytów, m.in. w sprawie braku w niej kryterium dochodowego.

"Przy pracy nad projektem ustawy proponowałam, aby objąć nią tylko te rodziny, w których nie pracują mąż i żona. Przeważył jednak pogląd, że pomoc powinna dotyczyć wszystkich, którzy mają zobowiązania hipoteczne, bez względu na to, czy obydwoje z małżonków pracują czy nie i bez względu na to, jaka jest wysokość dochodów w rodzinie" - powiedziała minister pracy.

Wyjaśniła, że przyjmując ustawę rząd uznał, iż "jedyną granicą przy uzyskaniu pomocy będzie wysokość dopłaty. Nie przekroczy ona 1200 zł miesięcznie także dla bogatszych małżonków, którzy mieli większą zdolność kredytową i muszą spłacać wyższe miesięczne raty, wynoszące np. 3 tys. zł. Wtedy brakujące 1800 zł będą musieli wyłożyć z własnej kieszeni, nawet jeżeli jedno z nich nie pracuje".

Według wiceprzewodniczącej OPZZ Wiesławy Taranowskiej "brak kryterium dochodowego przy ocenie osób uprawnionych do otrzymania pomocy jest zasadniczym błędem ustawy".

"W efekcie takiego nieprzemyślanego rozwiązania, w wielu wypadkach pomoc nie trafi do faktycznie potrzebujących, lecz do tych, którzy np. postanowili kupić sobie duże mieszkanie, mimo że nie było ich na to stać, albo wykorzystają brak kryterium dochodowego, mimo że zarobki jednego pracującego małżonka wystarczają na spłacanie kredytu" - powiedziała Taranowska.

Adam Ambrozik z Konfederacji Pracodawców Polskich zaznaczył, że "pieniądze z Funduszu Pracy powinny być przeznaczane na wspieranie walki z bezrobociem, a nie na kupowanie mieszkań".

"Błędem ustawy o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych jest brak rozwiązań pozwalających na przyznawanie pomocy osobom, którym w kryzysie gospodarczym obniżono wynagrodzenie i z tego powodu nie są już w stanie spłacać kredytów, choć nie są bezrobotne" - powiedział Ambrozik.

Zdaniem Jacka Męciny z PKPP Lewiatan "dołożenie do ustawy kryterium dochodowego pozwoliłoby precyzyjniej kierować pomoc w spłacie kredytów, która trafiałby wtedy do rzeczywiście potrzebujących".

"Warto się zastanowić czy nie można byłoby sprawdzać wysokości dochodów w rodzinie np. na podstawie PIT-ów" - powiedział Męcina. Dodał, że "nieumiejętność posługiwania się kryterium dochodowym jest dużym problemem przy tworzeniu większości ustaw z zakresu prawa pracy i zabezpieczenia społecznego".

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek ocenił, że "cała ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych bezrobotnym została stworzona na potrzeby mediów". Jego zdaniem "nie rozwiązuje ona realnych problemów i jest tak skonstruowana, że przewidziana w niej pomoc będzie trafiała nie do tych, którzy powinni ją otrzymać".

Ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych przewiduje, że będzie z niej mogła skorzystać osoba zarejestrowana jako bezrobotna w urzędzie pracy. Będzie mogła wystąpić o nią do 31 grudnia 2010 r. Pomoc będzie de facto pożyczką. Po dwuletnim okresie karencji, liczonym od uzyskania ostatniej transzy pomocy, trzeba będzie ją zwrócić w ciągu kolejnych 8 lat, bez odsetek i dodatkowych opłat.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy 2 maja jest dniem wolnym od pracy?

2 maja 2024 r. wypada w czwartek pomiędzy wolną środą 1 maja (Święto Pracy) i wolnym piątkiem (Narodowe Święto 3 Maja). Czy wypadające 2 maja Święto Flagi to dzień wolny od pracy? Czy trzeba wziąć na ten dzień urlop?

Zaliczka czy zadatek - co będzie lepsze przy współpracy z freelancerem?

Zaliczka czy zadatek? Jaka jest różnica? Co jest zwrotne, a co przepada? Podpowiadamy, co wybrać przy współpracy z freelancerem.

Minister pracy: Zwolnień grupowych jest sporo, ale są monitorowane przez resort pracy

Firmy działające w naszym kraju coraz częściej przeprowadzają zwolnienia grupowe. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, przyznaje, że faktycznie tych zwolnień jest sporo.

Majówka 2024: weź 3 dni urlopu a będziesz miał 9 dni wolnych

Majówka w 2024 zapowiada się wspaniale. Wypoczynek może być naprawdę długi. Wystarczy wziąć 3 dni urlopu a można mieć 9 dni wolnych (wliczając weekendy). Co ciekawe Boże Ciało w 2024 r. wypada 30 maja (czwartek) oznacza to, że biorąc wolne w dniu 31 maja (piątek) - łącznie z weekendem można mieć 4 dni wolnego. Jak wypada majówka 2024? Czy w majówkę jest wolne od szkoły?

REKLAMA

Zwolnienie grupowe: kto może zwolnić, z jakich przyczyn, kogo nie można zwolnić, jaka wysokość odprawy pieniężnej

Zwolnienie grupowe to rozwiązanie umów o pracę z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników. Nie każdy pracodawca może przeprowadzić takie zwolnienie i nie każdy pracownik może być nim objęty.

Poszedł po zaległe wynagrodzenie a spotkała go śmierć. Zabójstwo w Gdańsku, są zarzuty Prokuratury!

47-letni mężczyzna, pracodawca usłyszał od Gdańskiej Prokuratury zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa w zamiarze ewentualnym i trafił do tymczasowego aresztu. Potrącił pracownika wózkiem widłowym. 37-letni obywatel Gruzji zmarł  wyniku wstrząsu urazowego. Co grozi pracodawcy?

Co to są kompetencje przyszłości i dlaczego są tak ważne na rynku pracy?

Czasy pracy przez całe życie w jednej firmie już minęły. Teraz pracownicy zmieniają stanowiska, branże, kształcą się w nowych kierunkach. Bardzo ważna staje się zdolność do adaptacji i rozwijania nowych umiejętności. Czym są kompetencje przyszłości? I które z nich mogą okazać się kluczowe na przyszłym rynku pracy?

Od 300 zł do 1200 zł: tyle wyniesie bon energetyczny. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Od 300 zł do 1200 zł – taką wartość ma mieć bon energetyczny wypłacany gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. Cena prądu dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł za MWh.

REKLAMA

Wczasy pod gruszą 2024 r.: Ile w budżetówce, firmach prywatnych. Jak u nauczycieli? Ile u mundurowych?
Kraków, Wrocław, Poznań, Rzeszów, Toruń i inne miasta walczą o Prezydentów. II tura wyborów już 21 kwietnia 2024

W wielu polskich miastach już w ten weekend, w niedzielę 21 kwietnia 2024 r. odbędzie się II tura wyborów samorządowych. Szczególnie ciekawią wyniki na prezydentów takich miast jak: Kraków, Wrocław czy Poznań, Rzeszów i Toruń. Czym zajmuje się prezydent miasta?

REKLAMA