Jestem menedżerem personalnym w firmie średniej wielkości. Podobnie jak większość firm z branży, jesteśmy na etapie ograniczania kosztów, co dotyka również dział personalny. Rekrutacje, które musimy przeprowadzać, prowadzimy samodzielnie, opierając się na ogłoszeniach prasowych i portalach społecznościowych. Niestety tą drogą, nie zawsze możemy dotrzeć do interesujących nas kandydatów. Jak zatem dotrzeć do właściwych specjalistów, jakie narzędzia dobrać, aby osiągnąć zakładany efekt, nie podnosząc kosztów rekrutacji?
Od listopada 2011 r. zatrudnialiśmy na podstawie umowy zlecenia 23-letniego studenta studiów zaocznych. Z tytułu tej umowy zleceniobiorca w ogóle nie był zgłoszony do ZUS. Ponieważ sprawdził się przy wykonywaniu swoich obowiązków, od 13 lutego zatrudniliśmy go na umowę o pracę. Jednak umowa zlecenia zawarta w listopadzie 2011 r. nadal trwa. Czy nasz nowy pracownik, nadal będąc studentem, podlega ubezpieczeniom z tytułu umowy zlecenia? Jeżeli tak, to jakim i czy należy dokonać dwóch osobnych zgłoszeń do ZUS? Wynagrodzenie za wykonanie umowy zlecenia w styczniu wypłaciliśmy 10 lutego br. Jak rozliczyć składki, jeżeli wynagrodzenie ze zlecenia za styczeń zostało wypłacone 10 lutego, pierwsze wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę ostatniego dnia lutego, wynagrodzenie za wykonywanie zlecenia w lutym wypłacimy 15 marca, a wynagrodzenie za pracę – 30 marca?
Szacuje się, że co roku około 10 tysięcy studentów wydziałów prawa polskich wyższych uczelni opuszcza swe alma mater. Po ukończeniu studiów prawniczych większość świeżo upieczonych prawników próbuje swoich sił, zdając na aplikację. Wzrost liczby osób wykonujących ten zawód powoduje, że aby uzyskać zatrudnienie w wymarzonej kancelarii lub przedsiębiorstwie, należy nie tylko legitymować się dyplomem uznanej wyższej uczelni, lecz przede wszystkim należy wyróżniać się wśród rzeszy konkurentów.
Od wielu lat jestem właścicielem warsztatu samochodowego, którego prowadzenie z roku na rok przynosi coraz mniejsze zyski. Nie wiem, jak długo będę mógł dalej prowadzić firmę wobec panującego kryzysu. Największy problem stanowią podatki, a zwłaszcza składki na ZUS, z którymi zalegam na ponad 20 tys. zł. Czy mam szansę na umorzenie nieopłaconych składek? Kiedyś wnosiłem o umorzenie samych odsetek, ale ZUS w decyzji stwierdził, że nie spełniam przesłanek, które uzasadniają umorzenie. Słyszałem jednak ostatnio, że ZUS wyraża zgodę na umorzenie składek niektórym przedsiębiorcom w ramach pomocy de minimis. Czy to jakiś nowy rodzaj umorzenia? Czy spełniam warunki, aby się o nie ubiegać?