REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rekrutacja zgodna z RODO po 25 maja 2018 r. - rewolucja na rynku pracy?

Rekrutacja/fot. Shutterstock
Rekrutacja/fot. Shutterstock
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przepisy europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO) obowiązują od 25 maja 2018 r. Rekrutacja zgodna z nowymi zasadami to poważne wyzwanie dla pracodawców. "Najmniej zmieni się w tych firmach, które dysponują dobrze rozbudowanym systemem HR oraz zaawansowanymi narzędziami IT, dzięki czemu cały proces jest mocno zautomatyzowany" – mówi Agnieszka Pastuła, menedżer w firmie rekrutacyjnej Antal.

RODO poważnie zmieni rynek pracy. Czeka nas rewolucja czy absurdalne zmiany?

25 maja br. rozpoczęły obowiązywać przepisy europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO). Oznaczają sporo zmian, o czym przekonają się m.in. osoby poszukujące pracy i rekruterzy. W procesach naboru pojawią się kolejne ograniczenia, np. utrudnione będzie pozyskanie informacji o potencjalnym pracowniku. HR-owcy przetworzą jedynie dane otrzymane bezpośrednio od aplikującego lub na wniosek pracodawcy. Sporo na znaczeniu stracą referencje. W trakcie ich weryfikacji będzie można zapytać tylko o to, co znajduje się w wystawionym dokumencie. Zabronione stanie się tzw. prześwietlanie życiorysów. Do standardów wejdzie za to udzielanie informacji zwrotnej, dotyczącej wyniku naboru. Firma, która nie poda swojej nazwy w ogłoszeniu rekrutacyjnym, może w ten sposób złamać przepisy i mieć problemy ze względu na niedopełnienie obowiązku informacyjnego.

Autopromocja

Polecamy: Personel i Zarządzanie 9/2018

Rekrutacyjne wyzwania

RODO ujednolici zasady dotyczące ochrony danych osobowych na terenie całej UE. To najważniejsza od lat zmiana w tym zakresie. Akty prawne, składające się na reformę, zostały opublikowane już w 2016 roku. Zapowiedziane regulacje wpłyną na funkcjonowanie przedsiębiorstw, zwłaszcza ich działów personalnych i kadr. One gromadzą informacje nie tylko o pracownikach, ale również o kandydatach do pracy. Pierwsze dane o nich docierają do firm już w nadsyłanych dokumentach aplikacyjnych.

– Nowe przepisy oznaczają wiele zmian nie tylko dla pracodawców zatrudniających na umowę o pracę, ale dla każdej innej organizacji. W przypadku rekrutacji pojawią się dodatkowe obowiązki wynikające z tego, że cykl życia aplikacji kandydata w firmie będzie szczegółowo monitorowany i zabezpieczony procedurami. Zasady dotyczące przetwarzania danych osobowych w procesie naboru będą ujednolicone dla wszystkich sektorów. Najmniej zmieni się w tych firmach, które dysponują dobrze rozbudowanym systemem HR oraz zaawansowanymi narzędziami IT, dzięki czemu cały proces jest mocno zautomatyzowany – mówi Agnieszka Pastuła, menedżer w firmie rekrutacyjnej Antal.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z kolei Paulina Szymczak-Kamińska, prawnik z kancelarii Raczkowski Paruch, zwraca uwagę na obostrzenia i absurdy projektowanych zmian do Kodeksu Pracy, które utrudnią m.in. background screening potencjalnych pracowników. Pracodawca nie będzie mógł już przetwarzać innych danych, niż te, które poda mu kandydat. Firma może go jednak poprosić o dodatkowe informacje. Jeśli aplikujący odmówi, to rekruterowi nie będzie wolno ich poszukiwać na własną rękę.

– Dobrze przygotowane ogłoszenie pozwala na otrzymanie odpowiednich dokumentów i informacji bezpośrednio od kandydata, bez konieczności dopytywania o kolejne kwestie. W Polsce statystyki wskazują na rynek pracownika w kolejnych branżach i obszarach specjalizacyjnych, co już jakiś czas temu przełożyło się na znaczne skrócenie procesów rekrutacyjnych. Osoby, które szukają pracy, liczą na szybkie decyzje i nie chcą tygodniami czekać na odpowiedź. Same również bez zwłoki odpowiadają na pytania, zwłaszcza jeśli są żywo zainteresowane zmianą lub zdobyciem zatrudnienia – stwierdza Paulina Łukaszuk, communication manager w Hays Poland.

Zaznaczenie przez pracodawcę, że uzyskanie określonych informacji jest niezbędne do przeprowadzenia rekrutacji, pozostaje problematyczne. Paulina Szymczak-Kamińska przekonuje, że nawet jeśli kandydat ich udzieli, to firma naraża się na zarzut wymuszenia zgody. Jeżeli nie będzie ona dobrowolna, nie może być wytyczną przetwarzania danych przez pracodawcę. Gdy strona zatrudniająca nie ma podstawy do żądania wybranych danych, wynikających z przepisów prawa, to kandydat nie musi ich podawać. Brak jego zgody nie może być podstawą do odmowy zatrudnienia.

Bezużyteczne referencje i profile?

– Pracodawca nie pozyska już wiedzy o aplikującym od osób trzecich, np. od byłych współpracowników. Zakaz obejmie też tzw. prześwietlanie życiorysów. RODO sprawi, że nieskuteczne staną się referencje. Owszem, rekruter ma prawo je zweryfikować, ale od 25 maja br. tylko w zakresie podanych informacji. W praktyce oznacza to, że jeśli w dokumencie znajdą się jedynie zapisy o tym, że dana osoba odpowiednio wykonywała swoje obowiązki, to potencjalny pracodawca będzie mógł sprawdzić tylko tę kwestię. Wykluczone będą dodatkowe pytania, np. o okoliczności zakończenia zatrudnienia czy rodzaj wykonywanych zadań. Dla dobrych pracowników to duża strata, bo pochlebne rekomendacje mogły stać się argumentem w negocjowaniu wynagrodzenia – informuje Paulina Łukaszuk.

Natomiast Agnieszka Pastuła podkreśla, że już w obecnym stanie prawnym sprawdzanie referencji bez wiedzy kandydata jest nielegalne. Do codziennych praktyk firm rekrutacyjnych należy weryfikacja dokumentów dotyczących konkretnych obszarów, które są ściśle powiązane z kompetencjami na dane stanowisko. Jedyną zmianą, jaka nastąpi, będzie poinformowanie aplikującego o tym, co jest przedmiotem rozmowy dotyczącej referencji. Ekspert nie wyobraża sobie sytuacji, w której potencjalni pracownicy mogą odmówić podpisania takiej zgody. To im najbardziej zależy na tym, żeby proces rekrutacyjny przebiegł pomyślnie. Po wejściu w życie RODO, nadal to kandydat będzie wybierał osobę, z którą rekruter porozmawia o jego doświadczeniu i kompetencjach.

– Osoba wystawiająca świadectwo pracy wskaże, czy podstawą rozstania było wypowiedzenie, porozumienie, czy też zwolnienie z art. 52 czy 53 KP. Uzyskanie dalszych informacji będzie już zależne od zgody pracownika. Jeśli nie wyrazi on przyzwolenia, to rekruter nie zyska prawa do tego, aby zadzwonić do byłego pracodawcy i zapytać o przyczynę rozstania. Nie dowie się, że np. dana osoba miała być zwolniona dyscyplinarnie, ale stronom udało się osiągnąć porozumienie – dodaje Paulina Szymczak-Kamińska.

Ponadto RODO sprawi, że pracodawcy nie będą mogli sprawdzić na portalach internetowych informacji o aplikującym. Dziś weryfikacja w sieci nie polega jedynie na poszukiwaniu nieścisłości względem przesłanego CV. Paulina Łukaszuk szacuje, że nawet 90% rekruterów okazyjnie przegląda profile kandydatów w mediach społecznościowych, głównie o profilu biznesowym. Te profesjonalne dają unikalną możliwość zamieszczania szczegółowych i rozbudowanych informacji na temat zdobytego wykształcenia oraz odniesionych sukcesów. Ekspert podkreśla, że to bardzo często mówi o kandydatach więcej, niż cały dostarczony dokument.

Zmiany na plus

– Nowe przepisy będą miały pozytywny wpływ na doświadczenia kandydatów w procesach rekrutacyjnych, czyli tzw. candidate experience. Standardem stanie się udzielanie informacji zwrotnej, które obecnie jest wyjątkiem od reguły. Wszystko to przełoży się na zdecydowanie większe zaangażowanie kandydata. Dla rekruterów RODO również przyniesie pozytywne zmiany. Na pewno zmniejszy się liczba osób biorących udział w projektach, które nie mają motywacji do zmiany pracy, a rekrutacje traktują jako sprawdzenie swoich możliwości – przekonuje ekspert z firmy Antal.

Na rynku zdarza się również tak, że pracodawca nie podaje swojej nazwy w ogłoszeniu rekrutacyjnym. Zdaniem Pauliny Łukaszuk, może to wynikać m.in. z potrzeby zastąpienia obecnego pracownika albo utworzenia nowego stanowiska, o czym firma nie chce informować konkurencji. Ekspert podkreśla, że w świetle RODO brak takich danych może być jednak traktowany jako niedopełnienie obowiązku informacyjnego, a więc będzie naruszeniem przepisów.

– W przypadku projektów poufnych, rozwiązaniem będzie współpraca z wyspecjalizowaną agencją rekrutacyjną. Ona umieści ogłoszenie i pozyska zgodę kandydata na przetwarzanie danych osobowych. To właśnie ta firma będzie nimi administrowała, co pozwoli na sprawne przeprowadzenie całego procesu, zgodnego z prawem i z nowymi przepisami – podsumowuje Agnieszka Pastuła.

Źródło: MondayNews.pl

Polecamy serwis: Rekrutacja

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy 2 maja jest dniem wolnym od pracy?

2 maja 2024 r. wypada w czwartek pomiędzy wolną środą 1 maja (Święto Pracy) i wolnym piątkiem (Narodowe Święto 3 Maja). Czy wypadające 2 maja Święto Flagi to dzień wolny od pracy? Czy trzeba wziąć na ten dzień urlop?

Zaliczka czy zadatek - co będzie lepsze przy współpracy z freelancerem?

Zaliczka czy zadatek? Jaka jest różnica? Co jest zwrotne, a co przepada? Podpowiadamy, co wybrać przy współpracy z freelancerem.

Minister pracy: Zwolnień grupowych jest sporo, ale są monitorowane przez resort pracy

Firmy działające w naszym kraju coraz częściej przeprowadzają zwolnienia grupowe. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, przyznaje, że faktycznie tych zwolnień jest sporo.

Majówka 2024: weź 3 dni urlopu a będziesz miał 9 dni wolnych

Majówka w 2024 zapowiada się wspaniale. Wypoczynek może być naprawdę długi. Wystarczy wziąć 3 dni urlopu a można mieć 9 dni wolnych (wliczając weekendy). Co ciekawe Boże Ciało w 2024 r. wypada 30 maja (czwartek) oznacza to, że biorąc wolne w dniu 31 maja (piątek) - łącznie z weekendem można mieć 4 dni wolnego. Jak wypada majówka 2024? Czy w majówkę jest wolne od szkoły?

REKLAMA

Zwolnienie grupowe: kto może zwolnić, z jakich przyczyn, kogo nie można zwolnić, jaka wysokość odprawy pieniężnej

Zwolnienie grupowe to rozwiązanie umów o pracę z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników. Nie każdy pracodawca może przeprowadzić takie zwolnienie i nie każdy pracownik może być nim objęty.

Poszedł po zaległe wynagrodzenie a spotkała go śmierć. Zabójstwo w Gdańsku, są zarzuty Prokuratury!

47-letni mężczyzna, pracodawca usłyszał od Gdańskiej Prokuratury zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa w zamiarze ewentualnym i trafił do tymczasowego aresztu. Potrącił pracownika wózkiem widłowym. 37-letni obywatel Gruzji zmarł  wyniku wstrząsu urazowego. Co grozi pracodawcy?

Co to są kompetencje przyszłości i dlaczego są tak ważne na rynku pracy?

Czasy pracy przez całe życie w jednej firmie już minęły. Teraz pracownicy zmieniają stanowiska, branże, kształcą się w nowych kierunkach. Bardzo ważna staje się zdolność do adaptacji i rozwijania nowych umiejętności. Czym są kompetencje przyszłości? I które z nich mogą okazać się kluczowe na przyszłym rynku pracy?

Od 300 zł do 1200 zł: tyle wyniesie bon energetyczny. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Od 300 zł do 1200 zł – taką wartość ma mieć bon energetyczny wypłacany gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. Cena prądu dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł za MWh.

REKLAMA

Wczasy pod gruszą 2024 r.: Ile w budżetówce, firmach prywatnych. Jak u nauczycieli? Ile u mundurowych?
Kraków, Wrocław, Poznań, Rzeszów, Toruń i inne miasta walczą o Prezydentów. II tura wyborów już 21 kwietnia 2024

W wielu polskich miastach już w ten weekend, w niedzielę 21 kwietnia 2024 r. odbędzie się II tura wyborów samorządowych. Szczególnie ciekawią wyniki na prezydentów takich miast jak: Kraków, Wrocław czy Poznań, Rzeszów i Toruń. Czym zajmuje się prezydent miasta?

REKLAMA