REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Specjaliści w cenie

Ilona Ciężkowska

REKLAMA

Wynagrodzenia osób na tych samych stanowiskach w różnych regionach Polski różnią się od siebie. Potwierdzają to dane ostatniego raportu płacowego AG „TEST” HR Wiosna 2007 oraz badania Głównego Urzędu Statystycznego. Dlaczego się tak dzieje, kto w ostatnim czasie zyskał najwięcej, kto może się spodziewać najwyższych wzrostów w ciągu najbliższych lat, a kto powinien zmienić swój zawód?

Wynagrodzenia pracowników w różnych regionach kraju - według raportu płacowego AG „TEST” Human Resources Wiosna 2007

Autopromocja

Generalnie zasada jest jedna, stała i niezmienna od wielu lat. To Warszawa wiedzie prym pod względem wysokości wynagrodzeń w Polsce. Dzieje się tak dlatego, że właśnie tutaj zapadają najważniejsze decyzje strategiczne dotyczące rozwoju całego kraju. Siłą rzeczy to również tutaj, ze względu na obecność wielu ośrodków akademickich, inwestorzy lokują swoje przedsięwzięcia. Wysokie zarobki w stolicy dotyczą wszystkich grup pracowniczych - od zarządu, poprzez dyrektorów, kierowników, specjalistów, aż po pracowników szeregowych i asystentów. Spójrzmy zatem jak dokładnie wygląda sytuacja płacowa na poszczególnych stanowiskach.

Zadowolony zarząd

Kolejne miejsca pod względem wysokości wynagrodzeń zajmują prezesi zarządów w województwach: wielkopolskim, łódzkim, lubuskim i śląskim. Prezesi firm zlokalizowanych w Małopolsce i na Dolnym Śląsku również nie powinni mieć powodów do niezadowolenia, tym bardziej że właśnie w tych regionach deklarowane podwyżki na 2007 rok przewyższają planowane wzrosty płac w regionie mazowieckim (zobacz wykres 1).

W 2006 roku najwięcej pieniędzy znalazło się w kieszeni prezesa zarządu w Wielkopolsce (6,87 proc.) i na terenach wschodnich naszego kraju (5 proc.). W pozostałych regionach płace prezesów zarządu podniosły się na podobnym poziomie (około 3 proc.). Rok 2007 to zdaniem ekspertów rok przełomowy dla polskiego rynku pracy. Na Mazowszu prezes zarządu otrzyma jedynie 2-proc. podwyżkę, podczas gdy prezesi z innych województw mogą liczyć na 5-proc. podwyżkę. Czy jest to wzrost, jakiego oczekiwali badacze rynku, czy też same zainteresowane firmy?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z pewnością deklarowane wzrosty płac dla zarządów w 2007 roku są najwyższe w porównaniu z rokiem ubiegłym. Płace w zarządzie rosną, ale nie jest to wzrost dynamiczny. W każdym razie nie taki, jak ma to miejsce w przypadku innych grup pracowniczych. Prezesi nie powinni jednak narzekać, ponieważ i tak w rozliczeniu miesięcznym na ich koncie znajdzie się większa suma niż na kontach np. dyrektorów w ich przedsiębiorstwach, mimo że procentowo wszyscy dyrektorzy zyskali więcej aniżeli zarząd.

Uprzywilejowani dyrektorzy

Jak wynika z raportu płacowego Advisory Group „TEST” HR Wiosna 2007, a także z poprzednich edycji badań płacowych, w najbardziej uprzywilejowanej sytuacji płacowej znajduje się dyrektor ds. marketingu i dyrektor finansowy (zobacz wykres 2). Pierwszy z wymienionych - w porównaniu z pozostałymi dyrektorami, zarobi najwięcej na Mazowszu, drugi natomiast będzie górował w pozostałej części kraju, jak się okazuje nawet nad dyrektorem marketingu. Mimo to, nadal województwo mazowieckie zaoferuje mu płacę o 30 proc. wyższą aniżeli pozostałe województwa. Najmniejsza różnica płacowa dotyczy dyrektora ds. produkcji, który na Mazowszu zarobi niecałe 5 proc. więcej aniżeli ci zatrudnieni w innych regionach Polski. Warto zwrócić także uwagę, iż podobnie jak zarząd, tak i dyrektorzy najwyższych wzrostów swoich uposażeń mogą się spodziewać poza granicami regionu mazowieckiego (zobacz tabelę).

Niżej w strukturze, wyższa podwyżka

Im niżej w hierarchii struktury organizacyjnej usytuowana jest grupa pracowników, tym wyższych podwyżek powinni się oni spodziewać. Kierownicy na Mazowszu otrzymają prawie 5-proc. podwyżkę, a w pozostałej części kraju prawie 9-proc. (zobacz wykres 3). W czołówce pod tym względem znajdują się Dolny Śląsk, Śląsk i Małopolska (prawie 10 proc.). Najmniej natomiast wzrosną pensje kierowników w województwach: kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, pomorskim i zachodniopomorskim (prawie 7 proc.).

Największe dysproporcje płacowe z uwzględnieniem regionów dotyczą stanowiska kierownika ds. finansowych. W pozostałych regionach kraju, z wyłączeniem Mazowsza, zarobi on prawie dwukrotnie mniej. W województwach: podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim uposażenie kierownika ds. finansowych wynosi średnio 5 tys. zł, niewiele więcej otrzyma na północy Polski (ponad 7 tys. zł). W pozostałych częściach kraju jego średnia płaca wyniesie ponad 10 tys. zł miesięcznie, ale w żadnym nie osiągnie poziomu płac z województwa mazowieckiego.

Również na Mazowszu dużo więcej zarobi kierownik ds. personalnych i kierownik ds. marketingu. Najmniej ze wszystkich wymienionych zarobi kierownik zatrudniony w dziale księgowości. W jego też przypadku nie ma dużych różnic w zestawieniu regionalnym, niemniej jednak najmniejsze dysproporcje widoczne są na stanowisku kierownika działu inżynieryjnego, który w innych regionach kraju zarobi tylko 500 zł mniej niż w województwie mazowieckim.

Specjalista poszukiwany

Najbardziej dynamicznie rosną jednak płace na stanowiskach specjalistycznych. Okazuje się bowiem, iż pracodawcy szczególnie negatywnie odczuwają odejście specjalistów ze swoich firm. Chcąc jak najdłużej zatrzymać ich w swojej organizacji, oferują im bardziej atrakcyjne wynagrodzenia. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, że niektórzy specjaliści zarabiają więcej aniżeli kierownicy. Specjaliści doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo są niezbędni w organizacji, stąd także ich oczekiwania płacowe są większe niż w przypadku pozostałych grup pracowniczych. Co więcej, warto wspomnieć, iż porównując wynagrodzenia w krajach starej Unii Europejskiej z płacami w Polsce, to właśnie największe różnice pod względem płac są na stanowiskach specjalistycznych. Dlatego także wśród tych pracowników mamy do czynienia z coraz większą rotacją. Taka sytuacja dodatkowo wymusza na polskich pracodawcach natychmiastową reakcję w postaci wzrostów płac w całym kraju. W roku ubiegłym wysokie podwyżki otrzymali specjaliści z Dolnego Śląska (prawie 10 proc.), podobnie będzie także i w 2007 roku (średnio 9 proc.). Specjaliści w północnej części naszego kraju w 2006 roku otrzymali prawie 12-proc. podwyżkę, ale już w roku bieżącym będzie to tylko 7 proc.

Wysokich wzrostów płac, tak jak przed rokiem, mogą się spodziewać także specjaliści na Śląsku (średnio 8 proc.) i w Małopolsce (prawie 8 proc.). W porównaniu ze starymi krajami w UE to właśnie w Polsce pracodawcy oferują swoim pracownikom najwyższe podwyżki. Z pewnością taka sytuacja dodatkowo dowodzi, że płace w Polsce zmierzają do poziomu płac w Unii Europejskiej. Kiedy osiągną ten pułap? Jednoznacznej odpowiedzi dziś jeszcze nie ma, ale można się spodziewać, że będzie to szybciej, niż prognozowano na początku naszego członkostwa w UE. Wiadomo jednak, że obecnie w Polsce najwięcej zarobią specjaliści w dziale finansowym i personalnym.

Nadal wysoko cenieni są specjaliści z wykształceniem technicznym, i to właśnie ich uposażenia rosną najszybciej (nawet 15-proc. podwyżki płac). Warto zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku inżyniera procesu produkcji już prawie nastąpiło zrównanie płac z oferowanymi w stolicy. Co więcej, w niektórych regionach znacznie ją przewyższyły, w Wielkopolsce i na Śląsku powyżej 5 tys. zł miesięcznie. Nie ma również tak drastycznych różnic w wysokości uposażeń w przypadku pozostałych specjalistów. To dobry znak dla specjalistów zatrudnionych poza Mazowszem, zwłaszcza że na Mazowszu specjaliści otrzymają najniższe w porównaniu z resztą kraju podwyżki (5,53 proc.).

Niezastąpieni robotnicy

Pracownicy szeregowi i asystenci to najszybciej rotująca grupa pracowników. Oni także stanowią najliczniejszą grupę pracowników w przedsiębiorstwach produkcyjnych, stąd właśnie firmy o takim profilu działalności mają największe trudności z „łataniem dziur” po ich odejściu. O ile pracowników niewykwalifikowanych łatwo jest jeszcze zastąpić, o tyle w obliczu tak dużej emigracji młodych osób z wykształceniem zawodowym pracodawcy mają kłopot z ich znalezieniem.

O wiele gorzej wygląda sytuacja w przypadku pracowników z określonymi kwalifikacjami i doświadczeniem niezbędnymi dla funkcjonowania całej firmy. Wielu pracodawców skarży się na brak spawaczy i pracowników budowlanych. Reakcja jest natychmiastowa. Firmy produkcyjne właśnie tym pracownikom najbardziej podnoszą wynagrodzenia, i to w każdej części naszego kraju. Najmniej wzrosły ich płace na Mazowszu (średnio 5 proc.), najwięcej natomiast na Dolnym Śląsku (powyżej 10 proc.). Na brak podwyżek nie powinni też narzekać pracownicy ze Śląska (prawie 9 proc.) i z Małopolski (prawie 8 proc.). Niewiele mniej, ale jednak najmniej w całym zestawieniu, zyskają pracownicy z północnej części naszego kraju (średnio 7 proc.), ale to właśnie oni w roku poprzednim otrzymali najwięcej (prawie 15 proc.).

Prognozy

Kończący się 2007 rok z pewnością zapisze się wieloma zmianami na polskim rynku pracy. Bezrobocie w Polsce spada, ale spada także w strefie euro. Mimo to Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc na tej liście. Płace rosną, i są to niespotykane dotąd w Polsce wzrosty płac. Być może nie do końca spełniają swoją rolę motywacyjną, bo jednak jedynie na krótko zatrzymują pracowników w firmie. Polacy nadal wyjeżdżają poza granice naszego kraju w poszukiwaniu bardziej atrakcyjnego miejsca pracy, a to nie pozostaje bez echa dla rynku pracy w Polsce. Z drugiej jednak strony, przedsiębiorcy zagraniczni nadal postrzegają nasz kraj jako dobre miejsce na lokalizację swoich inwestycji. Wynika to przede wszystkim z nadal jeszcze niskich kosztów pracy, a także z wysokich kompetencji naszych rodaków.

Co przyniesie 2008 rok? Z pewnością płace nadal będą rosły. Należy się spodziewać podwyżek w podobnej wysokości, jak ma to miejsce w roku bieżącym. Powyższe informacje jednoznacznie wskazują na rosnącą dynamikę płac. Wyzwaniem dla polskich pracodawców będzie zatem sprostanie rosnącym wymaganiom pracowników, zwłaszcza jeśli chcą zadbać o kluczowe osoby w firmie.

Ilona Ciężkowska

Autorka jest kierownikiem działu analiz wynagrodzeń w firmie AG „TEST” Human Resources.

Kontakt: ic@testhr.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy 2 maja jest dniem wolnym od pracy?

2 maja 2024 r. wypada w czwartek pomiędzy wolną środą 1 maja (Święto Pracy) i wolnym piątkiem (Narodowe Święto 3 Maja). Czy wypadające 2 maja Święto Flagi to dzień wolny od pracy? Czy trzeba wziąć na ten dzień urlop?

Zaliczka czy zadatek - co będzie lepsze przy współpracy z freelancerem?

Zaliczka czy zadatek? Jaka jest różnica? Co jest zwrotne, a co przepada? Podpowiadamy, co wybrać przy współpracy z freelancerem.

Minister pracy: Zwolnień grupowych jest sporo, ale są monitorowane przez resort pracy

Firmy działające w naszym kraju coraz częściej przeprowadzają zwolnienia grupowe. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, przyznaje, że faktycznie tych zwolnień jest sporo.

Majówka 2024: weź 3 dni urlopu a będziesz miał 9 dni wolnych

Majówka w 2024 zapowiada się wspaniale. Wypoczynek może być naprawdę długi. Wystarczy wziąć 3 dni urlopu a można mieć 9 dni wolnych (wliczając weekendy). Co ciekawe Boże Ciało w 2024 r. wypada 30 maja (czwartek) oznacza to, że biorąc wolne w dniu 31 maja (piątek) - łącznie z weekendem można mieć 4 dni wolnego. Jak wypada majówka 2024? Czy w majówkę jest wolne od szkoły?

REKLAMA

Zwolnienie grupowe: kto może zwolnić, z jakich przyczyn, kogo nie można zwolnić, jaka wysokość odprawy pieniężnej

Zwolnienie grupowe to rozwiązanie umów o pracę z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników. Nie każdy pracodawca może przeprowadzić takie zwolnienie i nie każdy pracownik może być nim objęty.

Poszedł po zaległe wynagrodzenie a spotkała go śmierć. Zabójstwo w Gdańsku, są zarzuty Prokuratury!

47-letni mężczyzna, pracodawca usłyszał od Gdańskiej Prokuratury zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa w zamiarze ewentualnym i trafił do tymczasowego aresztu. Potrącił pracownika wózkiem widłowym. 37-letni obywatel Gruzji zmarł  wyniku wstrząsu urazowego. Co grozi pracodawcy?

Co to są kompetencje przyszłości i dlaczego są tak ważne na rynku pracy?

Czasy pracy przez całe życie w jednej firmie już minęły. Teraz pracownicy zmieniają stanowiska, branże, kształcą się w nowych kierunkach. Bardzo ważna staje się zdolność do adaptacji i rozwijania nowych umiejętności. Czym są kompetencje przyszłości? I które z nich mogą okazać się kluczowe na przyszłym rynku pracy?

Od 300 zł do 1200 zł: tyle wyniesie bon energetyczny. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Od 300 zł do 1200 zł – taką wartość ma mieć bon energetyczny wypłacany gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. Cena prądu dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł za MWh.

REKLAMA

Wczasy pod gruszą 2024 r.: Ile w budżetówce, firmach prywatnych. Jak u nauczycieli? Ile u mundurowych?
Kraków, Wrocław, Poznań, Rzeszów, Toruń i inne miasta walczą o Prezydentów. II tura wyborów już 21 kwietnia 2024

W wielu polskich miastach już w ten weekend, w niedzielę 21 kwietnia 2024 r. odbędzie się II tura wyborów samorządowych. Szczególnie ciekawią wyniki na prezydentów takich miast jak: Kraków, Wrocław czy Poznań, Rzeszów i Toruń. Czym zajmuje się prezydent miasta?

REKLAMA