REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Potrzeba zmian w systemie emerytalnym

REKLAMA

REKLAMA

Reforma powszechnego systemu emerytalnego, która miała miejsce w 2014 r., jet niewystarczająca. Już z uwzględnieniem podwyższonego wieku emerytalnego w 2060 r. emerytury w Polsce wyniosą 29% ostatniego wynagrodzenia. Będą jednymi z najniższych w Unii Europejskiej.

Zeszłoroczna reforma OFE, choć szła w dobrą stronę, jest niewystarczająca; potrzeba nam szerokiej i rzetelnej debaty o problemach i przyszłości polskiego systemu emerytalnego, której nigdy w Polsce nie było - mówi PAP prof. Leokadia Oręziak z SGH.

Autopromocja

Jak bowiem wskazuje, według szacunków Komisji Europejskiej w 2060 r. emerytury w Polsce - i to już przy uwzględnieniu podwyższonego wieku emerytalnego - wyniosą 29 proc. ostatniej płacy i będą należały do najniższych w UE.

Rok temu, z końcem lipca upływał czas na decyzję, czy nadal chce się przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość ma trafiać do ZUS. Zgodnie z wprowadzonymi przez rząd zmianami w systemie emerytalnym wcześniej OFE przekazały do ZUS aktywa o wartości 153,15 mld zł (głównie w postaci obligacji skarbowych i obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa), co stanowiło 51,5 proc. zasobów OFE. Środki te trafiły na subkonta w ZUS.

Polecany produkt: INFORLEX.PL Kadry i Płace

"To zmiany w dobrym kierunku, ale niewystarczające, bo nie rozwiązano problemu związanego z prywatyzacją emerytur i znaczna część tego systemu istnieje. Po pierwsze ci, którzy zdecydowali się wrócić do ZUS, nie mogli wrócić z całym zgromadzonym kapitałem, a decydowali tylko o przyszłych składkach. Skutkiem tego, w OFE zostawiono ok. 150 mld zł. Po drugie, w OFE zostało 2,5 mln osób, które nadal będą wpłacały 2,92 proc. swojego wynagrodzenia do funduszy" - mówiła Oręziak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jej zdaniem oznacza to, że pieniądze te nie są wykorzystywane do płacenia emerytur, a ponieważ Polska nie ma nadwyżek budżetowych, musi się dalej zadłużać.

"To jest ok. 4 mld zł rocznie. Co gorsza, to rozwiązanie niekorzystne także z punktu widzenia emeryta, bo oczywiście towarzystwa emerytalne pobierają sobie opłaty od zarządzania tymi pieniędzmi, a kolejne kryzysy finansowe, które są przecież możliwe, także redukują kapitały" - dodała ekonomistka.

Według niej przedstawiany przez obrońców funduszy argument, że zapewniają one dywersyfikację inwestycji i rozłożenie ryzyka związanego m.in. z niekorzystną sytuacją demograficzną, jest całkowicie nietrafiony.

Zadaj pytanie na FORUM

"Starzenie się ludności i malejąca populacja osób w wieku produkcyjnym pociąga za sobą kryzys gospodarczy, więc trudno oczekiwać, że giełdy będą wówczas rosły i zapewnią emeryturę z rynku finansowego. Przeciwnie, papiery zgromadzone w OFE zmieniłyby się w zwykłe śmieci, bo są one tyle warte, ile ktoś chce za nie dać. Państwo nie będzie w stanie wykupywać obligacji za pieniądze z podatków, jeśli baza podatkowa się skurczy. Dywersyfikacja to tylko puste hasło" - przekonywała Oręziak.

Jej zdaniem OFE powinno się więc całkowicie zlikwidować, gdyż - jak uzasadniała - "rujnują finanse publiczne, są niekorzystne dla emerytów, a na ich istnieniu korzystają przede wszystkim międzynarodowe instytucje finansowe".

"Będziemy wszyscy mocno płakać, jak nadejdzie kolejny kryzys finansowy na rynkach międzynarodowych i nastąpi faktyczny spadek rynkowej wartości aktywów w OFE. Emerytury mają służyć ludziom na starość, a nie być środkiem wspierania rynku kapitałowego. Kraje wysokorozwinięte nie pozwoliły sobie na narzucenie takiego systemu" - podkreśliła Oręziak.

Jak powiedziała, minimum tego co rządzący powinni zrobić, to nie pozwolić, gdy w przyszłym roku otworzy się kolejne okienko transferowe, by towarzystwa emerytalne "zalały ludzi falą listów" zawierających gotową do podpisania deklarację pozostania w OFE.

Projekt obniżający wiek emerytalny jeszcze w sierpniu 2015 r.

"Dopuszczono do tego rok temu, choć - moim zdaniem - było to łamanie ustawy z 6 grudnia 2013 r., a także dyrektywy unijnej. W rozsyłanych materiałach nie było informacji o możliwych stratach kapitału, o kosztach, jakie ponosi nasze państwo na taki marnotrawny system, a wiele z tych 2,5 mln osób, które wybrały OFE, nie zdaje sobie z tego sprawy. Dzięki temu zwerbowano do OFE dodatkową wielką masę ludzi" - oceniła ekspertka.

Według Oręziak trzeba też wytłumaczyć Polakom, że jeśli nie będą wspierać powszechnego systemu emerytalnego - czy to poprzez pozostawanie w OFE czy po prostu unikanie składek do ZUS - to ich rodzice i dziadkowie nie dostaną emerytur, które są wypłacane właśnie ze składek.

"Ludziom wmówiono niechęć do państwa i państwowego systemu ubezpieczeń. Są ofiarami propagandy przeciwko ZUS. Ostatnie kilkanaście lat to tylko czarne scenariusze demograficzne i ocena ZUS jako +worka bez dna+" - dodała ekspertka.

Jej zdaniem społeczeństwo w ogóle ma niewielką wiedzę na temat funkcjonowania systemu emerytalnego i opcji, jakie są do wyboru.

"Tak naprawdę Polska potrzebuje uczciwej i rzetelnej debaty o systemie emerytalnym, której nigdy nie było w naszym kraju. Prywatyzację emerytur wprowadzono bez debaty, krytyków odsunięto, a media forsowały tylko jeden pogląd. Pamiętam, jak zachwalano emerytury pod palmami. Nikt nie powiedział ludziom, że w wyniku reformy przeprowadzonej w 1999 roku emerytury zostaną zmniejszone o ponad połowę. A to i tak optymistyczny szacunek, bo według przewidywań KE w 2060 r. emerytury w Polsce - i to już przy uwzględnieniu podwyższonego wieku emerytalnego - wyniosą 29 proc. ostatniej płacy i będą należały do najniższych w UE. Należało wówczas obywatelom uczciwie powiedzieć, że ich emerytury będą zredukowane. Ludzie zaczęli się dowiadywać o tym całkiem niedawno, gdy zaczęły się pierwsze wypłaty emerytur w OFE" - zaznaczyła Oręziak.

Jak mówiła, widać też wyraźnie, że coraz większej liczbie ludzi trzeba będzie dopłacać do emerytury minimalnej. W następnej kolejności omówienia i rozwiązania wymagają też - jej zdaniem - przywileje emerytalne niektórych grup, które uważa za nadmierne, np. w wymiarze sprawiedliwości.

"Można z tymi problemami zmierzyć się teraz i próbować im przeciwdziałać, albo odsuwać od siebie decyzje i czekać na katastrofę" - podsumowała ekonomistka.

Co czeka polski system emerytalny?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Uprawnienia rodzicielskie
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
    nie ma takiej możliwości
    3
    6
    9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
    Następne
    Kadry
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Czy 14 kwietnia 2024 to niedziela handlowa?

    Czy 14 kwietnia 2024 to niedziela handlowa? Czy przed weekendem majowym jest niedziela handlowa? Jak wypadają niedziele handlowe w kwietniu?

    Czy 7 kwietnia 2024 to niedziela handlowa?

    Czy 7 kwietnia 2024 to niedziela handlowa? Czy w kwietniu 2024 jest niedziela handlowa? Jakie kary za pracę w dni niehandlowe?

    ZUS odpowiada: Czy po 1 kwietnia składać wniosek o ponowne przeliczenie emerytury [nowe tablice GUS]?

    Od 1 kwietnia, przy obliczaniu przyszłych emerytur, ZUS skorzysta z nowej tablicy dalszego trwania życia GUS, co sprawi, że emerytura osoby w wieku 60 lat będzie niższa o 3,7 proc., a osoby w wieku 65 lat – o 4,1 proc. niż obliczona na podstawie poprzedniej tablicy – poinformował rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.

    Dodatki funkcyjne w sądach

    Dodatki funkcyjne w sądach - trwają prace nad przepisami. Mają się zmienić zasady wynagradzania sędziów pełniących funkcje rzeczników dyscyplinarnych. Proponowane zmiany mają charakter przekrojowy, dotyczą modyfikacji wysokości dodatków funkcyjnych przysługujących Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Sędziów Sądów Powszechnych, Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego działającemu przy sądach apelacyjnych, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego działającemu przy sądach okręgowych oraz Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Ministra Sprawiedliwości, i służą dostosowaniu wysokości dodatków do rzeczywistego obciążenia zadaniami związanymi z pełnieniem tych funkcji. 

    REKLAMA

    Jak zarządzać zespołem? Liderem nie trzeba się urodzić. Liczy się cel i chęć współpracy z innymi

    Osoby zarządzające zespołem mają kluczowe znaczenie dla firmy. Prawie co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa.

    Odmienne poglądy polityczne pracownika a dyskryminacja

    Zbliżają się wybory samorządowe. W wielu miejscach, w tym w pracy, trwają rozmowy, spory i wymiana myśli politycznych co do programów i kandydatów. Trzeba jednak wiedzieć, że pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, m.in. bez względu na przekonania polityczne. Nie można więc ponosić negatywnych konsekwencji w miejscu pracy, szczególnie jeżeli ma się odmienne poglądy od pracodawcy. Nawet jeżeli jest się zatrudnionym w jednotach samorządu terytorialnego, gdzie niestety często ma miejsce rotacja pracowników ze względu na tzw. układy polityczne - powinna obowiązywać zasada wolności słowa i własnych poglądów politycznych.

    Urlop bezpłatny - zastanów się czy chcesz iść, możesz być wytypowany do zwolnienia

    Urlop bezpłatny - zastanów się czy chcesz iść, możesz być wytypowany do zwolnienia. Dal pracodawcy liczy się dyspozycyjność pracownika. Wytypowanie do zwolnienia pracownika, przebywającego na długotrwałym urlopie bezpłatnym i korzystającego w tym czasie z innego źródła utrzymania, stanowi obiektywne i racjonalne kryterium doboru do wypowiedzenia umowy o pracę, co nie świadczy o charakterze dyskryminacyjnym zwolnienia. Zgodne z zasadami współżycia społecznego jest przyjęcie przez pracodawcę jako kryterium doboru pracowników do zwolnienia ich dyspozycyjności, rozumianej jako możliwość liczenia na obecność pracownika w pracy, w czasie na nią przeznaczonym, gdy przeciwieństwem tak rozumianej dyspozycyjności są częste absencje pracownika, spowodowane złym stanem zdrowia, jak również inne przypadki usprawiedliwionej nieobecności.

    Elektroradiolog - kim jest i co robi?

    Elektroradiolog to nowy zawód medyczny. Wielu idąc na tzw. prześwietlenie, tj. n. badanie w pracowniach rentgenowskich RTG - nie zdaje sobie sprawy, że jest to wymagający zawód, który wiąże się z pracą w szkodliwych i trudnych warunkach dla zdrowia tego pracownika - ze względu na promieniowanie. Praca przy wykonywaniu badań z zakresu diagnostyki obrazowej (rentgenografia, rentgenoskopia, radiologia stomatologiczna, mammografia, densytometria rentgenowska, tomografia komputerowa) jest wymagająca.

    REKLAMA

    Kim jest technik sterylizacji medycznej?

    Jakie trzeba mieć wykształcenie, żeby zostać technikiem sterylizacji medycznej? Jakie czynności wykonuje technik sterylizacji medycznej? To główne pytania, które się pojawiają. Niektórzy pytają też: dlaczego ten zawód został wpisany na listę zawodów medycznych - odpowiedź jest prosta jest to zawód wymagający specjalistycznych kwalifikacji. Technicy muszą mieć szczególne prawa ale i obowiązki. Muszą też ponosić odpowiedzialność z powodu swoich błędów medycznych. W gruncie rzeczy, gdyby nie technicy i nienależyta dezynfekcja i sterylizacja wyrobów medycznych - wielu pacjentów byłoby narażonych na choroby zakaźne - zagrażające życiu i zdrowiu. 

    Praca w Święta Wielkanocne

    Kiedy wypadają Święta Wielkanocne 2024? Praca w Poniedziałek Wielkanocny i Niedzielę Wielkanocną - czy przysługuje za to dodatek? Czy za pracę w Wielkanoc (w niedzielę oraz święto) przysługuje rekompensata?

    REKLAMA