Eksperci zwracają uwagę, że wytoczenie powództwa przeciwko pracodawcy nie jest związane z koniecznością złożenia przez którąkolwiek ze stron wypowiedzenia umowy o pracę lub też jej rozwiązania. Dodatkowo – posiadając wyrok z sądu pracy, każdy oczekujący na zaległą wypłatę pracownik, może przekazać informacje o zadłużeniu swojego pracodawcy do KRD.
"To dodatkowy argument i forma nacisku na niepłacącego pracodawcę. Wpis do Krajowego Rejestru Długów to sygnał nie tylko dla jego potencjalnych kontrahentów, że zdarza mu się mieć zaległości finansowe, ale także dla kolejnych pracowników, którzy będą szukali informacji przed rozpoczęciem pracy w danej firmie" - wskazał, cytowany w piśmie, prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki.
reklama
reklama
Z danych KRD wynika, że średnia kwota niewypłaconej pensji wśród firm wpisanych do Rejestru sięga 11,5 tys. zł, a rekordzista ma do oddania jednemu ze swoich pracowników aż 80 tys. zł.
Odsetki od nieterminowej wypłaty wynagrodzenia i innych świadczeń