REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obligacje emerytalne - kolejny pomysł na reformę systemu emerytalnego

REKLAMA

Propozycja wprowadzenia obligacji emerytalnych emitowanych przez Skarb Państwa na rzecz otwartych funduszy emerytalnych (OFE) wydaje się obecnie "najmocniejsza" - poinformował minister Michał Boni, szef doradców premiera. Ministerstwo Finansów analizuje możliwość emisji takich obligacji.

"Chodzi o długoterminowe (aż do przejścia na emeryturę określonej grupy osób) obligacje emerytalne emitowane przez Skarb Państwa i bezpośrednio adresowane do OFE jako część naszych składek (ale bez bezpośredniego przepływu gotówkowego via ZUS). Takie rozwiązanie rozłożone na parę lat dawałoby ulgę finansom publicznym i zdejmowało zagrożenie dla nadmiaru wzrostu długu. Istotna byłaby oczywiście stopa zwrotu inwestowania w taki sposób" - napisał Boni w artykule dla "Gazety Wyborczej". Dodał, że jeżeli takie rozwiązanie okazałoby się złożone i niemożliwe do szybkiego wdrożenia, należałoby rozważyć czasowe ograniczenie przepływu całej składki lub jej części do OFE.

Autopromocja

System emerytalny trzeba dogłębnie zreformować >>

W środę, 24 listopada, w rozmowie z TVN CNBC Boni powiedział, że koncepcja związana z wprowadzeniem obligacji emerytalnych wydaje się obecnie "najmocniejsza". "Pozostaje tylko kwestia, czy (takie rozwiązanie wprowadzić) na jakiś czas, czy na stałe" - zaznaczył. "Musimy zbudować rozwiązanie, które nie zniszczy aspiracji i potrzeb przyszłych emerytów, a także będzie bezpieczne dla finansów publicznych (...) Myślę, że dwa - trzy najbliższe lata będą trudne (...) Obligacje emerytalne przekazywane do OFE nie generowałyby zadłużenia" - dodał.

W opinii Boniego, obligacje powinny mieć stopę zwrotu na poziomie wzrostu gospodarczego.

Pragnący zachować anonimowość wysoki urzędnik z Ministerstwa Finansów powiedział w środę, że resort finansów analizuje możliwość emisji specjalnych obligacji dla otwartych funduszy emerytalnych. "Jeśli chodzi o ewentualne obligacje dla OFE, to jest to jeden z pomysłów, które pojawiają się w kontekście prac nad reformą systemu. MF na razie analizuje możliwość emisji takich papierów. To jest na razie tylko pomysł, gdyż nie wiemy, która z dróg zmian w systemie zostanie wybrana" - wskazał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nasze składki nie trafią do OFE - według Pawlaka to dobre rozwiązanie >>

Boni uważa, że w perspektywie kilku lat należy także uporządkować otoczenie systemu emerytalnego. "Trzeba wrócić do dyskusji o emeryturach mundurowych i innych elementach systemu emerytalnego. (...) wracałbym do tego, jaka porcja składki ma być przekazywana do funduszy emerytalnych" - powiedział.

"(...) co by się stało z bezpieczeństwem finansowym zarówno systemu, jak i naszych emerytur, gdyby składka przekazywana do OFE wyniosła nie jedną trzecią całości składek, ale jedna czwartą? Zamiast dzisiejszych 7,3 proc. - ok. 5 proc.? I gdyby obligacje emerytalne stały się może w mniejszej skali, ale trwałym elementem systemu? W jakiej skali spadłoby wówczas zagrożenie związane z generowanym długiem publicznym, przy nienaruszeniu wysokiej efektywności środków inwestowanych przez OFE dla wartości dodanej naszych emerytur" - napisał Boni w cytowanym wcześniej artykule.

Z wyliczeń, na które minister powołał się w rozmowie z TVN CNBC wynika, że po wprowadzeniu obligacji emerytalnych dług publiczny w 2060 roku mógłby wynieść ok. 30-40 proc. PKB.

Pozytywna ocena założeń do zmian w ustawie o OFE >>


"Efekt taki, że ten dług wynosiłby ok. 40 proc. PKB (...) to 1 pkt proc. przyrostu długu w skali roku, to jest do uniesienia dla gospodarki, która się rozwija" - powiedział.


Były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego, ekonomista Krzysztof Rybiński powiedział o propozycji wprowadzenia obligacji emerytalnych: "To pomysł niewiele lepszy od przekazania pieniędzy do ZUS. Dlatego, że z punktu widzenia przyszłego emeryta nie ma wielkiej różnicy, czy on będzie miał zapis na koncie w ZUS, który będzie rewaloryzowany zgodnie z jakąś formułą, czy będzie miał sztuczne instrumenty finansowe, obligacje emerytalne, które OFE będą zmuszone trzymać i będą one na przykład oprocentowane zgodnie z nominalnym (wzrostem) PKB. Dla przyszłego emeryta oznacza to tylko tyle, że przyszła emerytura będzie niska".

Zmiany w ustawie o OFE - niższe opłaty i podział na subfundusze >>

"Jeżeli obligacje emerytalne mają być oprocentowane zgodnie z tempem PKB, to zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej, OECD i całego Ministerstwa Finansów, już za klika lat tempo wzrostu PKB w Polsce silnie spowolni, a po 2020 roku przewidywane tempo wzrostu PKB to jest niewiele ponad 1 proc. Czyli w takim tempie będą rosły emerytury".

"Ta propozycja nie zatrzyma narastania długu publicznego, który rośnie niezależnie od tego, jakie rozwiązanie przyjmiemy - dlatego, że narasta z powodów demograficznych. Pytanie tylko o to, jak to będziemy liczyć. Możemy go w ogóle nie liczyć i on będzie narastał schowany pod dywanem. Być może wtedy będzie łatwiej przekonać Komisję Europejską do tego, żeby te obligacje emerytalne miały ulgowe traktowanie przy liczeniu długu publicznego. Będziemy mieli z tego jednak tylko korzyści księgowe, a nie będzie korzyści z tytułu inwestycji OFE na rynkach finansowych, które przynosiłyby wyższe stopy zwrotu, a co za tym idzie - wyższe emerytury".

System emerytalny - propozycje zwiększające elastyczność i efektywność OFE >>

Niedawno media podały, że rząd rozważa, czy od stycznia 2011 r. zawiesić przekazywanie części składki do OFE na najbliższe dwa lata. Zmiany mają pozwolić na utrzymanie bezpiecznego poziomu 55-proc. progu ostrożnościowego długu finansów publicznych. Obecnie do OFE trafia 7,3 proc. pensji pracowników, zaś do ZUS - 12,2 proc.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy 2 maja jest dniem wolnym od pracy?

2 maja 2024 r. wypada w czwartek pomiędzy wolną środą 1 maja (Święto Pracy) i wolnym piątkiem (Narodowe Święto 3 Maja). Czy wypadające 2 maja Święto Flagi to dzień wolny od pracy? Czy trzeba wziąć na ten dzień urlop?

Zaliczka czy zadatek - co będzie lepsze przy współpracy z freelancerem?

Zaliczka czy zadatek? Jaka jest różnica? Co jest zwrotne, a co przepada? Podpowiadamy, co wybrać przy współpracy z freelancerem.

Minister pracy: Zwolnień grupowych jest sporo, ale są monitorowane przez resort pracy

Firmy działające w naszym kraju coraz częściej przeprowadzają zwolnienia grupowe. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, przyznaje, że faktycznie tych zwolnień jest sporo.

Majówka 2024: weź 3 dni urlopu a będziesz miał 9 dni wolnych

Majówka w 2024 zapowiada się wspaniale. Wypoczynek może być naprawdę długi. Wystarczy wziąć 3 dni urlopu a można mieć 9 dni wolnych (wliczając weekendy). Co ciekawe Boże Ciało w 2024 r. wypada 30 maja (czwartek) oznacza to, że biorąc wolne w dniu 31 maja (piątek) - łącznie z weekendem można mieć 4 dni wolnego. Jak wypada majówka 2024? Czy w majówkę jest wolne od szkoły?

REKLAMA

Zwolnienie grupowe: kto może zwolnić, z jakich przyczyn, kogo nie można zwolnić, jaka wysokość odprawy pieniężnej

Zwolnienie grupowe to rozwiązanie umów o pracę z pracownikami z przyczyn niedotyczących pracowników. Nie każdy pracodawca może przeprowadzić takie zwolnienie i nie każdy pracownik może być nim objęty.

Poszedł po zaległe wynagrodzenie a spotkała go śmierć. Zabójstwo w Gdańsku, są zarzuty Prokuratury!

47-letni mężczyzna, pracodawca usłyszał od Gdańskiej Prokuratury zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa w zamiarze ewentualnym i trafił do tymczasowego aresztu. Potrącił pracownika wózkiem widłowym. 37-letni obywatel Gruzji zmarł  wyniku wstrząsu urazowego. Co grozi pracodawcy?

Co to są kompetencje przyszłości i dlaczego są tak ważne na rynku pracy?

Czasy pracy przez całe życie w jednej firmie już minęły. Teraz pracownicy zmieniają stanowiska, branże, kształcą się w nowych kierunkach. Bardzo ważna staje się zdolność do adaptacji i rozwijania nowych umiejętności. Czym są kompetencje przyszłości? I które z nich mogą okazać się kluczowe na przyszłym rynku pracy?

Od 300 zł do 1200 zł: tyle wyniesie bon energetyczny. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Od 300 zł do 1200 zł – taką wartość ma mieć bon energetyczny wypłacany gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. Cena prądu dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł za MWh.

REKLAMA

Wczasy pod gruszą 2024 r.: Ile w budżetówce, firmach prywatnych. Jak u nauczycieli? Ile u mundurowych?
Kraków, Wrocław, Poznań, Rzeszów, Toruń i inne miasta walczą o Prezydentów. II tura wyborów już 21 kwietnia 2024

W wielu polskich miastach już w ten weekend, w niedzielę 21 kwietnia 2024 r. odbędzie się II tura wyborów samorządowych. Szczególnie ciekawią wyniki na prezydentów takich miast jak: Kraków, Wrocław czy Poznań, Rzeszów i Toruń. Czym zajmuje się prezydent miasta?

REKLAMA