REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

40 proc. nauczycieli nie może już awansować

Artur Radwan
Artur Radwan

REKLAMA

System awansowania nauczycieli powoduje, że wielu pedagogów nie podnosi kwalifikacji. Nie wszyscy nauczyciele potrafią posługiwać się komputerem, mimo że jest to warunek konieczny, aby wykonywać ten zawód. Dyrektorzy szkół mają problemy z egzekwowaniem od nauczycieli mianowanych i dyplomowanych poprawy jakości kształcenia.
Od wprowadzenia w 2000 roku nowego systemu awansu zawodowego nauczycieli już 80 proc. pedagogów osiągnęło dwa najwyższe jego stopnie. Większa liczba formalnie wykwalifikowanych nauczycieli nie przekłada się jednak na jakość i poziom nauczania. System działa często demotywująco, a dyrektorzy szkół, którzy odpowiadają za jakość kształcenia w placówkach, nie mają na nią większego wpływu.

Nowy zasady awansu miały powodować, że tylko najwybitniejsi nauczyciele mieli uzyskiwać najwyższe stopnie zawodowe. W praktyce prawie każdy, kto odbędzie staż i stanie przed komisją kwalifikacyjną, awansuje. Co więcej, osoby osiągające najwyższy stopień zawodowy często nie mają motywacji do podnoszenia kwalifikacji, co wpływa na jakość kształcenia w szkołach. Niemal wszyscy eksperci zauważają potrzebę zmiany systemu awansu. W tym roku krytycznie wyraziła się też na jego temat Najwyższa Izba Kontroli.

Autopromocja

Problem z motywacją

Karta Nauczyciela, która reguluje sposób wykonywania zawodu przez pedagogów, nakłada na nich obowiązek podnoszenia wiedzy ogólnej i zawodowej. W praktyce nie zawsze jest to realizowane. Józef Górny, wiceprezes NIK, zauważa, że wprawdzie system awansu nauczycieli motywuje ich do podwyższania kwalifikacji, m.in. przez system szkoleń i praktycznych osiągnięć związanych z uzyskiwaniem kolejnych stopni, to konieczne jest ściślejsze powiązanie awansu z jakością pracy szkół i jakością pracy nauczycieli.

  • Awans zawodowy nauczycieli w obecnym kształcie nie jest żadnym gwarantem zmian jakościowych w szkole, bo polega na podejmowaniu jednorazowego wysiłku w celu osiągnięcia określonego nauczycielskiego statusu - dodaje Joanna Berdzik, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO).

Andrzej Wałęsa, dyrektor Gimnazjum im. Feliksa Szołdrskiego w Nowym Tomyślu, wskazuje z kolei, że motywacja do pracy wśród niektórych nauczycieli trwa do momentu osiągnięcia przez nich najwyższego stopnia zawodowego. Przekonuje, że nauczyciele mianowani lub dyplomowani często nie są zaangażowani w swoją pracę.

  • Dyrektor w tym przypadku może jedynie próbować udowadniać niewykonywanie powierzonych nauczycielowi obowiązków, co jest niezmiernie trudne. Ważny wpływ na jakość pracy nauczyciela ma bowiem opinia innych nauczycieli i uczniów - mówi Andrzej Wałęsa.

Fikcyjny awans

Eksperci zwracają też uwagę na niedostatki samej procedury przyznawania nauczycielom kolejnych stopni awansu zawodowego. Wskazują, że sprawdzenie dokumentów nauczyciela ubiegającego się o awans, jak i rozmowa z nim nie daje możliwości obiektywnej oceny jego pracy.

Nauczyciel, aby awansować, staje przez specjalnie do tego powołaną komisją kwalifikacyjną. Ta przeprowadza rozmowę, podczas której nauczyciel stażysta ubiegający się o awans na stopień nauczyciela kontraktowego przedstawia m.in. sprawozdanie z realizacji planu rozwoju zawodowego, odpowiada na pytania członków komisji i dokonuje prezentacji dorobku zawodowego. W przypadku gdy nauczyciel kontraktowy ubiega się o stopień nauczyciela mianowanego, dokonuje on przed komisją egzaminacyjną prezentacji dorobku zawodowego i odpowiada na jej pytania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

#[BREAK]#

Z kolei nauczyciel mianowany, ubiegając się o awans na nauczyciela dyplomowanego, przedkłada dokumenty związane z jego dorobkiem zawodowym komisji kwalifikacyjnej, która przeprowadza z nim rozmowę.

Zdaniem Bożeny Woźniak, dyrektora liceum ogólnokształcącego w Drobinie (woj. mazowieckie), dobrze, że wprowadzona została rozmowa w przypadku ubieganiu się o awans, bo komisja może przynajmniej porozmawiać z nauczycielem o jego pracy. Przekonuje, że bywają jednak takie przypadki, gdzie nauczycielem dyplomowanym zostaje osoba, która nie spełnia podstawowego wymogu, jakim jest umiejętność posługiwania się komputerem. Dodaje, że zdarzają się też przypadki plagiatu dokumentów przedstawianych podczas rozmowy.

Zdzisława Wala z kuratorium oświaty w Katowicach przyznaje, że plagiat wśród nauczycieli ubiegających się o awans jest trudny do wykrycia. Jego udowodnienie wiąże się z długotrwałym procesem sądowym.

Jak zmienić system

Negatywna ocena systemu awansu przez dyrektorów szkół, ekspertów i samych zainteresowanych nauczycieli powinna przyspieszyć jego zmianę.

  • Rząd powinien przynajmniej wydłużyć okresy pracy konieczne do uzyskania kolejnych stopni awansu - mówi Andrzej Wałęsa.

Dodaje, że nauczyciel rozpoczynający pracę w szkole może obecnie po ośmiu latach osiągnąć najwyższy stopień zawodowy. Przekonuje, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zawieranie kontraktów z nauczycielem, pod warunkiem że dyrektor będzie decydował o wysokości wynagrodzeń w obrębie, określonej w regulaminie siatce płac. Tłumaczy, że będzie wtedy można zmotywować nauczycieli do zaangażowania w wykonywaną pracę i wyeliminować nauczycieli, którzy nie chcą się rozwijać. Takie rozwiązanie ułatwiłoby też pozyskanie pedagogów o określonej profesji, których brakuje na rynku, bo można by im oferować wyższe płace.

Potrzebę zmian systemu awansu pedagogów zauważa też Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zauważa, że wielu nauczycieli dzięki wejściu nowego systemu zyskało wyższe wynagrodzenia. Przekonuje jednak, że awansu nie mogą się spodziewać na przykład nauczyciele z 15-letnim stażem. Uważa więc, że trzeba rozważyć wprowadzenie stopni specjalizacji dla nauczycieli dyplomowanych.

Podobnie uważa Edmund Wittbrodt, senator i były wiceminister edukacji. Jego zdaniem, najlepszym rozwiązaniem byłoby zapewnienie tylko 30 proc. wybitnych nauczycieli, którzy mają szczególne osiągnięcia w oświacie, umowy na czas nieokreślony. Natomiast pozostali powinni być zatrudniani na kontraktach trwających w zależności od stopnia awansu. Po takim kontrakcie byliby poddawani ocenie, która decydowałaby o ich dalszej pracy.

Zasada awansu zawodowego nauczycieli 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ARTUR RADWAN

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 300 zł do 1200 zł: tyle wyniesie bon energetyczny. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Od 300 zł do 1200 zł – taką wartość ma mieć bon energetyczny wypłacany gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. Cena prądu dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł za MWh.

Wczasy pod gruszą 2024 r.: Ile w budżetówce, firmach prywatnych. Jak u nauczycieli? Ile u mundurowych?
Igrzyska olimpijskie za mniej niż 100 dni! Polscy sportowcy będą walczyli o medale ale też o olimpijską emeryturę

Gdzie odbędą się igrzyska olimpijskie w 2024 roku? Ile obecnie trwają igrzyska olimpijskie? Kiedy odbędą się najbliższe igrzyska olimpijskie? Jakie dyscypliny na igrzyskach? Gdzie będą igrzyska 2028? Ile wynosi emerytura olimpijska w 2024? Komu przysługuje emerytura olimpijska?

Rząd: 10 dodatkowych dni urlopu wypoczynkowego dla opiekunek. Pracownicy: My też chcemy 36 dni urlopu

Opiekunowie pracujący w żłobkach otrzymają przywilej w postaci 10 dni dodatkowego urlopu wypoczynkowego rocznie. Wywołało to reakcję innych pracowników "My też chcemy 36 dni urlopu wypoczynkowego rocznie".

REKLAMA

2 dni lub 16 godzin za połowę wynagrodzenia. Pracodawca nie może odmówić

Pracownik może wykorzystać zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej w określonych sytuacjach. Kodeks pracy wymienia pilne sprawy rodzinne spowodowane chorobą lub wypadkiem, jeżeli jest niezbędna natychmiastowa obecność pracownika.

Prace interwencyjne PUP - co to? Jakie to korzyści dla pracodawcy i bezrobotnego?

Czym są prace interwencyjne z PUP? Dlaczego warto skorzystać z tego wsparcia z urzędu pracy? Jakie korzyści ma bezrobotny, a jakie pracodawca? Ile wynosi refundacja wynagrodzenia?

1780,96 zł brutto do 19 kwietnia 2024 r. dla tej grupy emerytów

W piątek, 19 kwietnia 2024 r., na konta 6,6 mln emerytów trafi ponad 11 mld złotych. Tego dnia ZUS przeleje kolejną transzę trzynastych emerytur.

Policjant chciał uzyskać dodatkowy płatny urlop bo pracował gdy był smog. Czy uzyskał?

Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gliwicach toczyła się ciekawa sprawa, która trafiła tam na skutek wniesienia przez policjanta A.K. skargi na decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji. Dlaczego policjant wniósł skargę? Ponieważ decyzja nie była wydana po jego myśli. Mianowicie Komendant nie przyznał policjantowi dodatkowego płatnego urlopu, o który ten wnosił. Policjant chciał dostać urlop ze względu, na jego zdaniem, pracę w szkodliwych dla zdrowia warunkach - gdy stężenie SMOGU było wysokie.

REKLAMA

Zmiany w kodeksie pracy co do BHP - dotyczą wielu branż

To będzie nie mała rewolucja dla takich branż i rodzajów pracy jak: praca przy produkcji i stosowaniu pestycydów, produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych, w przemyśle gumowym, farmaceutycznym, metalurgicznym, kosmetycznym, w budownictwie, w placówkach ochrony zdrowia, w zakładach fryzjerskich, kosmetycznych i warsztatach samochodowych. Dlaczego? Ponieważ Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało kolejny już projekt zmian w zakresie prawa pracy. Tym razem chodzi o pewne czynniki oraz procesy stwarzające szczególne zagrożenie dla zdrowia lub życia pracowników. Trzeba będzie zmienić rejestry prac i pracowników.

Trzęsienie ziemi w Poczcie Polskiej. Tysiące osób ma stracić pracę

Poczta Polska, narodowy operator pocztowy, planuje wprowadzić istotne zmiany w swojej strukturze zatrudnienia i funkcjonowaniu placówek. Według doniesień prasowych, spółka zamierza znacznie ograniczyć liczbę pracowników oraz zmniejszyć liczbę otwartych okienek i skrócić godziny pracy swoich urzędów.

REKLAMA