REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz handlu w niedzielę - zmiany w projekcie ustawy

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Łukasz Guza
Łukasz Guza
Zakaz handlu w niedzielę - zmiany w projekcie ustawy/ fot. Fotolia
Zakaz handlu w niedzielę - zmiany w projekcie ustawy/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Trwają prace nad obywatelskim projektem ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedziele. Prawdopodobnie wykaz podmiotów wyłączonych z zakazu zostanie rozszerzony m.in. o hale targowe i urzędy pocztowe. Zgodnie z postulatami rządu projektodawcy zrezygnowali m.in. z kary więzienia za naruszenie zakazu.

Zamknięte stacje paliw, brak świeżych towarów w sklepach w poniedziałek, utrata konkurencyjności przez polskie firmy, dyskryminacja przedsiębiorców – zdaniem pracodawców takie mogą być skutki wprowadzenia ograniczeń handlu w niedziele. Dlatego postulują zmiany w obywatelskim projekcie dotyczącym tej kwestii. Ostateczny kształt tych przepisów pozostaje jednak zagadką. Na razie pewne jest tylko to, że Sejm zajmie się modyfikacjami przedstawionymi przez autorów obywatelskiego projektu ograniczającego sprzedaż. Autopoprawki handlowej Solidarności ma zgłosić poseł Janusz Śniadek (PiS; sami projektodawcy po I czytaniu projektu w Sejmie nie mają już takiego prawa). Wszystko wskazuje więc, że za złamanie projektowanych ograniczeń będzie grozić co najwyżej grzywna w wysokości do 10 proc. rocznych obrotów placówki, a nie pozbawienie wolności do lat dwóch. Jednocześnie wykaz podmiotów wyłączonych z zakazu zostanie rozszerzony m.in. o hale targowe i urzędy pocztowe. Możliwe jednak, że będzie on jeszcze szerszy – na ostatnim posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. rynku pracy dodatkowe propozycje wyjątków zgłosili m.in. przedstawiciele branży handlu paliwami oraz galerii handlowych. Niewykluczone, że posłowie zgłoszą także ich poprawki. Robert Krzak z Forum Polskiego Handlu tak podsumował dyskusję w tej sprawie: – Każdy stara się coś wyszarpać dla siebie, aby móc prowadzić sprzedaż w niedzielę.

Autopromocja

Polecamy książkę: Wielka Księga Prawa Pracy

O kompromis wszystkich stron, a więc pracowników, firm z branży handlowej i ich klientów nie będzie łatwo.

– Wszyscy mocno podtrzymują wzajemnie sprzeczne stanowiska. A w tej sprawie potrzebny jest konsensus. Generalnie stronie rządowej zależy na tym, aby zakaz obejmował możliwie największą grupę podmiotów, co oznacza, że powinno obowiązywać niewiele wyjątków od niego. W przeciwnym razie ograniczenia będą niezrozumiałe i nieskuteczne – tłumaczył Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Otwarci na zmiany

Autopoprawki Solidarności, które mają zgłosić posłowie PiS, w istotny sposób zmodyfikują obywatelski projekt. Wyeliminują z niego wiele nieścisłości przytaczanych w trakcie konsultacji społecznych. Dla przykładu niedzielny zakaz obejmie na pewno placówki świadczące handel hurtowy lub detaliczny, a nie jedynie te oferujące oba rodzaje sprzedaży. Doprecyzowany zostanie też zakres podmiotowy ograniczeń – będą one dotyczyć wyłącznie przedsiębiorców (a nie osób fizycznych dokonujących sprzedaży w niedzielę, np. samochodu). Ma to także znaczenie dla ponoszenia odpowiedzialności za ewentualne naruszenie zakazu – poniesie ją prowadzący działalność handlową, a nie jego pracownik lub klient. Dotychczasowe zapisy poprzez nieprecyzyjne sformułowania powodowały tego typu wątpliwości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Przedstawione przez nas autopoprawki są zbieżne z sugestiami przedstawionymi w stanowisku rządu do obywatelskiego projektu – podkreślał Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności, pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej w sprawie wolnych niedziel.

Zgodnie z postulatami rządu projektodawcy zrezygnowali np. ze wspomnianej kary więzienia za naruszenie zakazu oraz rozszerzyli katalog wyjątków od zakazu o m.in. rolniczą sprzedaż detaliczną, usługi na rzecz handlu w portach morskich i lotniczych (ale tylko w zakresie zapewnienia ciągłości ich pracy), zakłady pogrzebowe oraz wspomniane hale targowe (utworzone na mocy uchwały rady gminy) i urzędy pocztowe.

Lista życzeń

Kwestia wyłączeń szybko zdominowała dyskusję podkomisji. Przedstawiciele poszczególnych branż proponowali wprowadzanie kolejnych odstępstw od zakazu. Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) wskazała, że ze względu na ograniczenie dopuszczalnej powierzchni handlowej stacji paliw (80 lub 150 mkw.) większość tego typu placówek zostanie wyłączona z handlu w niedziele i kierowcy będą mieć problemy z zatankowaniem (zdaniem Solidarności znacząca większość będzie mogła być otwarta). Dlatego POPiHN proponuje wyłączenie stacji z zakazu lub objęcie ich regulacjami podobnymi do tych, które mają dotyczyć kwiaciarni (wówczas handlować w niedziele mogłaby każda stacja, w której wartość sprzedaży innych towarów niż paliwo nie przekracza 30 proc. miesięcznych obrotów). Z kolei Poczta Polska chce, aby ograniczenia nie dotyczyły centrów magazynowych, dystrybucyjnych oraz logistycznych. Podobny postulat zgłosiła branża przemysłowa.

– Nasza firma produkuje w Polsce m.in. pieluchy i maszynki do golenia. Zakaz nie objąłby produkcji w niedziele, ale np. pakowanie lub magazynowanie produktów. A to oznacza, że w ten dzień nie mogłyby pracować nasze centra logistyczne. Oznacza to redukcje etatów, bo tej pracy nie można przenieść na inny dzień, oraz spadek konkurencyjności polskiego rynku – tłumaczył Michał Penkala z Procter & Gamble Polska.

Inne postulaty dotyczyły sprzedaży internetowej (m.in. padła propozycja, aby możliwy był handel w sieci towarami, które nie powstały w wyniku własnej działalności produkcyjnej e-sklepu). Z kolei Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) wskazała, że zrzeszone w niej placówki prowadzą nie tylko sprzedaż, ale też działalność usługową, gastronomiczną i rozrywkową.

– Świadczenie tego typu usług w niedzielę jest dozwolone. Ale de facto centrom handlowym zabroni się ich prowadzenia – wskazywał Radosław Knap z PRCH.

Wiele uwagi poświęcono także franczyzobiorcom.

– W przeciwieństwie do właścicieli zwykłych sklepów nie będą oni mogli prowadzić samodzielnie handlu w niedziele. To rozwiązanie dyskryminujące w szczególności polskich handlowców, którzy łączą się w sieci, aby móc skutecznie konkurować z dyskontami – wskazywał Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu.

Sprawdź: Wskaźniki i stawki

Inni przedstawiciele branży handlowej wskazywali jednak, że jeśli franczyzobiorcy zostaną dopuszczeni do handlu w niedziele, to pozostałe placówki handlowe (niedziałające w sieci) też samodzielnie będą musiały otwierać sklepy, aby nie utracić konkurencyjności. Zakaz – przynajmniej w zakresie supermarketów – byłby więc fikcją.

– Ostatecznie wyłączeń może być tak dużo, że w praktyce nie będzie wiadomo, kto i kiedy może handlować w niedziele. Nie zapominajmy też o skutkach ekonomicznych i społecznych. Jeśli zakaz zostanie wprowadzony, zatrudnienie straci wielu studentów i uczniów, dla których handel jest najczęściej pierwszym miejscem pracy i szansą na zarobek. Spadnie też popyt i konsumpcja, co ma wpływ na poziom PKB – podkreślała Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

– Pamiętajmy jednak, jaki jest główny cel proponowanych zmian, czyli umożliwienie niedzielnego odpoczynku ciężko pracującym osobom. Organizacja pracy nie może naruszać ludzkiej godności, ich prawa do odpoczynku, kontaktu z rodziną – apelował Tomasz Wójcik z NSZZ „Solidarność”. ⒸⓅ

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS ogłosił konkursy ofert na świadczenie usług rehabilitacyjnych

ZUS ogłosił konkursy ofert na świadczenie usług rehabilitacyjnych dla ośrodków rehabilitacyjnych oferujących obiekty, w których będzie prowadzona rehabilitacja lecznicza. Oferty można składać do 17 maja 2024 r.

GUS: W ciągu ostatniego kwartału populacja Polski zmniejszyła się o ponad 40 tys. osób. Jak zatrzymać spadek liczby Polaków?

Gwałtownie spada liczba ludności w Polsce. Na koniec marca 2024 r. Polaków było o ponad 40 tys. mniej niż na koniec 2023 r. Jak zaradzić wyludnianiu się naszego kraju?

Kiedy najlepiej wziąć urlop 2024?

Zbliża się sezon letni, a wraz z nim plany wyjazdowe. Sprawdź, kiedy najlepiej wziąć urlop, aby wypoczywać jak najdłużej. Zaplanuj wyjazd w maju, czerwcu, lipcu, sierpniu lub wrześniu. Poniższy kalendarz wskazuje, kiedy zaplanować wakacje w 2024 r. - 4 dni lub więcej.

Podwyżki wynagrodzenia w branży IT. Zapotrzebowanie na specjalistów nadal jest bardzo duże, mogą zarobić nawet 25 tys. zł

Wynagrodzenia specjalistów IT rosną, mimo trudniejszego okresu w branży. Zapotrzebowanie na specjalistów nadal jest bardzo wysokie.

REKLAMA

1 maja też wolne w Niemczech. Dni wolne od pracy Niemcy

Jakie są dni wolne od pracy w Niemczech? Jakie są dni wolne od pracy w Polsce? Okazuje się, że kilka dni się powiela - jest to m.in. 1 maja. W Niemczech nie zapowiada się jednak tak długa majówka jak w Polsce. Dlaczego? Ponieważ w Niemczech dni wolne od pracy są uniwersalne dla całego kraju ale tylko w pewnym zakresie, w innym reguluje to wewnętrzne prawo lokalne, dla danego landu. W Polsce dni wolne od pracy są uniwersalne dla całego kraju, obowiązuje jedna ustawa, nie ma różnicowania ze względu na województwa czy powiaty. Wewnętrzne prawo lokalne nie reguluje tej materii.

GUS: Stopa bezrobocia w marcu wyniosła 5,3 proc. Więcej zwolnień grupowych

W marcu br. było 822,2 tys. bezrobotnych w Polsce. Stopa bezrobocia wyniosła 5,3 proc.

Krajowy Rejestr Osób Pełniących Niektóre Funkcje Publiczne - projekt niezgodny z RODO

Osoby eksponowane politycznie tj. m.in. premier, członkowie Rady Ministrów, posłowie, senatorowie, sędziowie, prokuratorzy, wojewodowie, członkowie kolegiów samorządowych kolegiów odwoławczych i regionalnych izb obrachunkowych, radni JST, członkowie zarządów związków samorządowych, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych, członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek handlowych JST - mają znaleźć się w Krajowym Rejestrze Osób Pełniących Niektóre Funkcje Publiczne. Założenia projektu są jednak niezgodne z RODO i mogą naruszać dane osobowe ww. osób jak ich rodziny. Dlaczego? W rejestrze mają się też znaleźć takie dane jak: imię (imiona) nazwisko i numer PESEL małżonka, rodziców, dziadków i innych wstępnych jak i pełnoletnich dzieci pierwszego stopnia oraz pełnoletniego rodzeństwa. Takie stanowisko przedstawił Prezes Urzędu Ochrony danych osobowych.

Prawo cywilne, karne i rodzinne - będą nowe kodeksy!

Rząd zrobił nie małą niespodziankę. Można spodziewać się nowych projektów takich aktów prawnych jak: kodeks karny, kodeks cywilny i kodeks rodzinny. Co więcej powołał też Komisję Kodyfikacyjną Ustroju Sądownictwa i Prokuratury - czy będą nowe ustawy o SN czy KRS - wydaje się, że tak. Rok 2024 i 2025 to będzie czas wzmożonych prac nad tymi kluczowymi obszarami prawa w Polsce. Zmiany są potrzebne.

REKLAMA

30 kwietnia 2024 r.: W tym terminie złóż wniosek do ZUS, jeśli chcesz zachować ciągłość wypłaty świadczenia

ZUS przyjmuje wnioski o 800 plus na okres świadczeniowy 2024/2025. Dokumenty trzeba złożyć do 30 kwietnia, żeby zachować ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego.

Jawność wynagrodzeń w Polsce. Jakie zmiany wprowadzi dyrektywa unijna od 2026 roku? Dlaczego warto wiedzieć ile zarabia kolega z pracy?

Różne badania potwierdzają, że wysokość wynagrodzenia jest dla pracowników bardzo ważna ale i tak brak widełek płacowych w ogłoszeniu o pracę zwykle nie zniechęca kandydata do wysłania aplikacji. W naszej kulturze jest często obecna zasada, że o pieniądzach się nie rozmawia. Znajduje to swój wyraz nie tylko w procesie rekrutacji, lecz także przez cały okres zatrudnienia. Jak wynika z raportu Aplikuj.pl "Czy potrafimy rozmawiać o pieniądzach z pracodawcą" z kwietnia 2024 r., ponad połowa pracowników przyznaje, że w ich miejscu nie panuje jawność wynagrodzeń. Jednak już wkrótce ma się to zmienić.

REKLAMA